Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Robale, gryzonie i inne straszne bestie :D
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:23, 22 Lip 2014    Temat postu:



Karaluchy

Od jakiegoś czasu zaczęliśmy zauważać, że ktos z nami mieszka. Na początku myśleliśmy, że jak zwykle jakieś przechodnie żuki bywają u nas ale nie - okazało się, że to karaczany wschodnie
Na razie były 3, po sprzątnięciu kuchni jeszcze 2.

Miał ktoś? Gruntowne sprzątanie pomoże, czy trzeba jednak zainwestować w chemię?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:32, 22 Lip 2014    Temat postu:

Koszarniczko szczerze? Gruntowne sprzątanie i chemia, jeśli chcesz je skutecznie wytępić. U mnie ostatnio nie ma co okna w ogole otwierać bo nalatuje mi takiego robactwa, którego nawet na zajeciach z entomologii nie widziałam i serce mnie boli, ale tylko eksterminacja odkurzaczem pomaga..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:53, 22 Lip 2014    Temat postu:

sprzątam - mam środek z chlorem, wymyłam domestosem podłogę. Nie wiem czy kupować jakieś specjalne żele do łapania tego świństwa.

Naczytałam się w necie okropnych rzeczy o nich - że potrafią przeżyć bez jedzenia prawie miesiąc, żywią sie nawet włosami....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:51, 22 Lip 2014    Temat postu:

koszatniczko nic to nie da. Kupcie sami pułapki na nie i rozstawcie po całym domu, przeszukaj wszelkie dziury gdzie mogą być, zwłaszcza szafki w kuchni i pod nimi, za nimi...
U rodziców raz mieliśmy, mama przyniosła chyba z pracy, bo pracowała w hotelu a obok była cukiernia Smutny
Nie było ich tragicznie dużo na widoku, ja może ze 3 widziałam, rodzice więcej zabili, ale one po nocy łaziły głównie a w przedpokoju boazeria !!! Pułapki kupione w sklepie coś tam działały, ale ze względu na tą boazerię trzeba było jednak faceta zamówić, który tam coś wpuścił pod nią i wyzdychało wszystko. Po tamtej akcji już nie było nigdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:51, 22 Lip 2014    Temat postu:

O Boze, koszatniczko, ja bym juz po pierwszym zauwazonym wyprowadzila sie na miesiac jak wystrzelona z procy, mam taka awersje do jakichkolwiek insektow i owadow ze nie umie sie opanowac,wrzeszcze jak szalona :hamster_rofl:

Niestety, sprzatanie i domestosy na nic. To cholerstwo jest podobno tak wredne, ze trzeba zainwestowac w ostra chemie i byc moze powtorzyc zabieg kilka razy...Podobno karaluchy moga przezyc i atak atomowy... Co wiecej, jezeli mieszkacie w bloku to trzeba zauwazyc, czy nie migruja przez otwory wentylacyjne. Bo jezeli to jest problem budynku to niestety trzeba bedzie odwolac sie do fachowca i przeprowadzic dezynsektyzacje...

Powodzenia, brrrr......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:56, 22 Lip 2014    Temat postu:

o rety, współczuję Smutny i powodzenia w wytępieniu dziadów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:14, 22 Lip 2014    Temat postu:

hmmm

zastanawiam się czy nie pogadać z sąsiadką w sprawie tych świństw. Zapytam się czy sama jakieś widziała - jak tak to poinformuję właścicieli żeby zorganizowali jakąś kompleksową dezynsekcję...

Mieszkamy w wolno stojącej kamienicy.

Dzięki dziewczyny, już miałam to zbagatelizować, ale raczej wezmę się za to kompleksowo

fuj

Olenkita - mam podobnie. Wstyd się przyznać, ale wczoraj zanim zabrałam się do sprzątania pod szafkami łyknęłam sobie kieliszek dla odwagi Wstyd

no i przydał się - były dwa przyczajone...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:37, 22 Lip 2014    Temat postu:

Koszatniczko jak współczuję. Ja jak Olenkita, atak histerii mam na ich widok. W domu jak mieliśmy dziurę w ścianie po awarii rury weszły trzy czy cztery. Koszmar. Jeden był tak duży, że aż nie będę opisywać bo nie uwierzycie. I siedział przy głowie młodszego, wtedy noworodka.
Brat męża ma w domu. Robili dużą dezynfekcje czy denaturacje, nie wiem ktore to które. Ale pomogło na półtora roku bo na 20 mieszkań zgodziło się 7. Znów się pojawiły, na jednego sama się natknełam. Ona paula czymś właśnie w wentylację by im nie wchodziły, ale jak nie psiknie dwa dni to już wchodzą.
Samo sprzątanie mało pomoże, tu potrzeba chemii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:50, 22 Lip 2014    Temat postu:

A powiedzcie mi, skąd one się biorą?

Bo tak Was czytam i... zaczynam się zastanawiać kiedy do nas przyjdą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:56, 22 Lip 2014    Temat postu:

Miśka - biorą się z różnych miejsc sprzyjających takich jak sklepy, restauracje, źle utrzymane śmietniki... Ja nie wiem skąd te moje przyszły, ale wiem że chcę żeby sobie poszły... Confused

Emma - dzięki za radę z tym pryskaniem w otwory wentylacyjne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:58, 22 Lip 2014    Temat postu:

koszatniczka napisał:


Olenkita - mam podobnie. Wstyd się przyznać, ale wczoraj zanim zabrałam się do sprzątania pod szafkami łyknęłam sobie kieliszek dla odwagi Wstyd

no i przydał się - były dwa przyczajone...


Eee ta, zaden wstyd...Kazdy ma jakas mala fobie. Mnie np. nie ruszaja myszy czy szczury ale robactwo...Nawet cmy ktore wpadna i lataja na oslep. Maz jest w domu terminatorem pajakow i innych takich. Najgorzej u mnie, ze ja nie kontroluje krzyku i odruchow, potrafie zrobic gwaltowny odskok na matr bez uprzedzania. Maz ma juz dosc i sie strasznie denerwuje jak wlaczam syrene, no ale coz, ja tego nie potrafie skontrolowac...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:29, 22 Lip 2014    Temat postu:

One wlasnie z restauracji i innych punktow produkcji jedzenia najczesciej przychodza, tak jak moja mama przydarla z cukiernii z produkcji bo to byla hotelowa cukiernia. Na osiedlu nikt nigdy nie mial a ten jeden przyniesiony grozil juz rozprzestrzenieniem sie po wszystkich mieszkaniach, nawet na klatce jednego znalezlismy wiec trzeba bylo ostre srodki zastosowac.
Powiem wam ze moja swietej pamieci babcia mieszkala w takim brudzie i balagnie koszmarnym ze jakby jakis mops wpadl to synom sprawe do sądu by dal ale babcia byla uparta i bardzo wladcza i nigdy nie dala sobie tego wszystkiego posprzatac ani wywalic, trzeba bylo po kawalku sprzatac a ona i tak zaraz juz kazala konczyc i wolala na jedzenie. Ale nigdy przenigdy nie miala karaluchow ani innych robakow oprocz standardowych much czy pajakow Mruga co jest dla mnie jakims cudem doslownie. Wiec to musi ktos przyniesc albo juz jakas desperacja musi byc wsrod nich zeby szukac nowego lokum ale jak im gdzies dobrze to sie na pewno nie wyniosą szukac cos lepszego.

Ja sie malo czego boje jesli o zwierzeta chodzi Wesoly....pajaki i inne robactwa to spokojnie na reke biore Mruga Boję się os i szerszeni bo mam uczulenie...


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Wto 15:40, 22 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:32, 22 Lip 2014    Temat postu:

OD JEDNEGO!!!

nie no to mogiła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:43, 22 Lip 2014    Temat postu:

o rany koszatniczka żałuję, że to przeczytałam Yellow_Light_Colorz_PDT_37 Yellow_Light_Colorz_PDT_37 Yellow_Light_Colorz_PDT_37 mam jak Olenkita, boje się wszelkiego robactwa ogromnie. Na myśl by mi nawet nie przyszło, że one mogą sobie od tak po prostu zawitać do domu. Teraz pewnie będę jak nienormalna widzieć je wszędzie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:49, 22 Lip 2014    Temat postu:

Matunia nie wariuj, tylko po przyjściu z zakupami przejrzyj czy wszystko jest czyste

Zaczynam coraz bardziej podejrzewać wentylację, bo kiedyś jeden się zaplątał w łazience...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 1 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin