Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samokontrola - pytanie intymne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 23:39, 18 Wrz 2007    Temat postu:

pinky napisał:
Ale czy nie sądzisz, że nawet tak wyidealizowane książki są mniej szkodliwe dla młodych ludzi niż seksualna papka jaką się ich faszeruje z każdej strony??

Z całą odpowiedzialnością - nie sądzę. Przeciwnie. Te książki są dużo bardziej szkodliwe. Takie jest moje zdanie na podstawie własnych doświadczeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:38, 19 Wrz 2007    Temat postu:

gościówo - teraz ja zadam pytanie intymne: czy ty współżyjesz? bo mnie sie wydaje, ze w związku z doświadczeniem seksualnym (nie mówię o jednorazowym) pewne rzeczy człowiek rozumie intuicyjnie.

ja sobie myślę, że w każdej dziedzinie życia człowiek powinien się ćwiczyć w altruistycznym zachowaniu, jednak - nie zapominając o sobie. kochaj bliźniego, jak siebie samego - to jest zdrowy egoizm, w przeciwieństwe do niezdrowego, który opisują twoje słowa "sobie robię dobrze". jeśli nie odróżniasz , jak napisałaś, "sobie" od "nam", to faktycznie możesz mieć problem.
a co do wątpliwości leksykalnych - dla mnie to sa słowa jednoznaczne. słowa gwałt zwyczajowo rzadziej się jednak używa w odniesieniu do kobiet, dlatego użyłam innego. nadużycie pozostaje nadużyciem , swoją drogą - zdziwiłabyś się, jak dużo jest gwałtów małżeńskich... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 9:20, 19 Wrz 2007    Temat postu:

juka napisał:
gościówo - teraz ja zadam pytanie intymne: czy ty współżyjesz? bo mnie sie wydaje, ze w związku z doświadczeniem seksualnym (nie mówię o jednorazowym) pewne rzeczy człowiek rozumie intuicyjnie.


Jasne. Od wielu lat.

A jak z tym intuicyjnym rozumieniem... Podam taki, może trochę skrajny przykład - są pary, które lubią gdy podczas seksu jedno się masturbuje, a drugie patrzy, bo go to podnieca. Wielu ludzi słysząc o takich praktykach intuicyjnie się wzdryga i uważa, że sami by tak nie robili bo to jakoś nie w porządku. Ale przecież tamtym parom to odpowiada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:57, 19 Wrz 2007    Temat postu:

gościówa napisał:
pinky napisał:
Ale czy nie sądzisz, że nawet tak wyidealizowane książki są mniej szkodliwe dla młodych ludzi niż seksualna papka jaką się ich faszeruje z każdej strony??

Z całą odpowiedzialnością - nie sądzę. Przeciwnie. Te książki są dużo bardziej szkodliwe. Takie jest moje zdanie na podstawie własnych doświadczeń.


dlaczego?

"papka" tak samo idealizuje seks - tylko w innym znaczeniu - tak i siak jest ten sam zawód... z tym że w "papce" człowiek przejezdża się na np. wielkich wyobrażeniach co do seksu, a w takich ksiażkach - o np długości możliwości współżycia w jednym cyklu...

bardziej więc "popisowe" jest pranier mózgu "papki"
ale - fakt - późneij, w małżeństwie bardziej dokuczliwe to idealizowanie książkowe (wyjątek - gdy to co prasa podaje uzależnia, wtedy to widze jako coś gorszego)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 8:11, 20 Wrz 2007    Temat postu:

Niania napisał:

dlaczego?


Jest zasadnicza różnica pomiędzy papką z tv a papką z kościołowych poradników. Otóż papka z tv nie zmusza do określonych zachowań, najwyżej zachęca, reklamuje, daje dobry/zły przykład. Natomiast papka kościołowa nakłada sankcję moralną: POWINNAŚ robić tak i tak.

Jeśli nie postąpisz jak bohaterowie jakiegoś filmu i nie wskoczysz z kimś tam do łóżka, to nie czujesz się z tego powodu winna. Masz inne poglądy na życie i OK. Każdemu wolno, a film to w końcu fikcja.

Ale jeśli nie zastosujesz się do porad kościelnych "autorytetów"... Oj, tu już ciężko przejdzie przez gardło: Mam inne poglądy, wolno mi. Bo te poradniki są pisane z pozycji kogoś kto "naprawdę" wie lepiej, co jest dobre i co się Panu Bogu podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:32, 20 Wrz 2007    Temat postu:

gościówa napisał:

Jeśli nie postąpisz jak bohaterowie jakiegoś filmu i nie wskoczysz z kimś tam do łóżka, to nie czujesz się z tego powodu winna. Masz inne poglądy na życie i OK. Każdemu wolno, a film to w końcu fikcja.


oj, zdaje ci się Laughing . wiesz jaka to presja, zwłaszcza dla młodego człowieka, być "innym"? identyfikacja z grupą to podstawa jego tożsamości. już się boję, dorastanie moich dzieci mam za progiem Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gościówa
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:41, 20 Wrz 2007    Temat postu:

No nie przekonasz mnie Laughing
Presja religii jest jednak innego rodzaju. Odwołuje się do moralności. I do strachu przed naruszeniem fundamentalnego porządku.

Może na niektórych to nie działa, ale na ludzi wychowanych religijnie na pewno działa. Jeśli nie mocniej niż TV, to - głębiej: można ulec modzie, telewizji itp, ale jeśli gdzieś pojawi się poczucie winy, to będzie kreowane przez religię właśnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:06, 20 Wrz 2007    Temat postu:

gościówa napisał:
No nie przekonasz mnie Laughing
Presja religii jest jednak innego rodzaju. Odwołuje się do moralności.

To powiedz mi gościówa, jaka presja jest silniejsza dla młodego człowieka - przeciętnego maturzysty: presja moralna, że seks przedmałżeński jest zabroniony, czy presja środowiska, że w wieku 18 lat to "kicha być prawiczkiem".
Każdy dorosły człowiek, który zazna seksu w małżeństwie i dotrze do książki o rzeczonym seksie, jest sobie w stanie wyrobić zdanie na temat. Ma do dyspozycji masę doświadczeń, a i odrobinę wiedzy na temat seksu. Jak mogą zaś bronić się nastolatki przed nachalnym nakłanianiem ich do rozpoczęcia współżycia w kolorowej prasie dla młodych ludzi oraz w filmie.
Nie powiesz, że zagrożenia płynące z przedwczesnego podjęcia współżycia są mniejsze niż z lekka wyidealizowanego, zbyt radykalno-religijnego podejścia do seksu przez dorosłego człowieka.
Ostatnia sprawa, to pytanie o docierlaność obu poruszonych przez nas zagrożeń dla normalnego (?) życia płciowego do statystycznego Polaka. Jak duży odsetek ludzi zawraca sobie głowę "rewelacjami" KK na temat seksu, a jaki odsetek poszukuje na temat książek religijnych na ten temat. A zważ, że każdy ogląda tv, czyta gazety (choćby mimochodem w gabinecie lekarskim).
Ja w swoim 27 letnim życiu widziałem jedną książkę o tematyce seksualno-religijnej (Westa - i to z własnej nieprzymuszonej woli). A przez wiele lat dotarło do mnie wiele setki artykułów jak super jest seks na zbliżające się wakacje i jak z wakacyjnych przygód nie wrócić z brzuchem, a w 99% filmów jest moralnie wątpliwy seks kilka dni po poznaniu się.
Nawet przyjmując (hipotetycznie za prawdziwe) Twoje założenie, że pozycje o "katolickim seksie" sieją większe zagrożenie, to statystycznie wyrządzą mniejsze szkody niż kultura "wolnego seksu i odjazdowej seksualnej przyjemności".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milgosia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 8:12, 21 Wrz 2007    Temat postu:

pinky napisał:
w 99% filmów jest moralnie wątpliwy seks kilka dni po poznaniu się (...)


Zgadzam się. I to dotyczy nie tylko seksu przedmałżeńskiego, ale też w ogóle relacji damsko-męskich, w tym również samego małżeństwa. Oglądając rózne filmy złapałam się na tym, że na mnie juz nie robią wrażenia filmowe "grzeszki", że się do nich przyzwyczaiłam. I podejrzewam, że podobne odczucia są udziałem 90% społeczeństwa i to jest dla nas ból, po prostu przywyczajenie robi swoje. I nikt z nas, czy ze współczesnych nastolatków, oglądając powiedzmy, "Doktora Żywago", "Titanica", "Dirty Dancing 2", "Wróg u bram" albo jakikolwiek film z wątkiem o miłości nie pomysli, że przecież główni bohaterowie, choć z nimi sympatyzujemy, w gruncie rzeczy grzeszą... W ten sposób miłość jest pokazywana w 90% filmach, także w tych w gruncie rzeczy cennych, wartych obejrzenia.

Dlatego byłam w ciężkim szoku, gdy zobaczyłam film "Zatańcz ze mną" (Shall we dance) z Jennifer Lopez, Richardem Gere itd. ... Jest to absolutnie pierwszy film typu hollywoodskiego z plejadą gwiazd, w którym po raz pierwszy zobaczyłam przebłyski pochwały normalnego małżeństwa... Bardzo dobry film, aż sama się zdziwiłam, jak można zrobić taką mądrą i pełną głębszych treści komedię romantyczną, bardzo polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:41, 21 Wrz 2007    Temat postu:

zgadzam sie z pinkym i milgosia. mlodziez nawet nie zerknie na katolickie ksiazki o seksie. wiem to z autopsji, z pracy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:16, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Zgadzam się z Tobą Pinky, ja również, gdybym sama nie szukała, nie dotarłaby do mnie żadna głębsza informacja o tym, jak powinien wg KK wyglądać seks w małżeństwie i pewnie większość Polaków o tym nie wie...
Za to od najmłodszych lat wiedziałam z pism typu Bravo, co to jest prezerwatywa...
Milgosiu, ja również byłam zaskoczona, gdy obejrzałam ten film.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:34, 21 Wrz 2007    Temat postu:

micelka napisał:
Zgadzam się z Tobą Pinky, ja również, gdybym sama nie szukała, nie dotarłaby do mnie żadna głębsza informacja o tym, jak powinien wg KK wyglądać seks w małżeństwie i pewnie większość Polaków o tym nie wie...


dokladnie tak, czasem żałuję ż sie zagłebiałam w to i w teligię.. może jeszcze wierząca byłabym

micelka napisał:
Za to od najmłodszych lat wiedziałam z pism typu Bravo, co to jest prezerwatywa...
Milgosiu, ja również byłam zaskoczona, gdy obejrzałam ten film.


ja wiedziałam bo ktoś takie hasło rzucił w szkole - miałam może 10-12 lat, potem były wakacje i mama mnie pyta "co jeszcze zabrać trzeba an wyjazd" a ja "prezerwatywę!" (myślałam co prawda o czyms zupełnie innym ale mi się wydało że tak to się nazywa) jaką ja burę dostała wtedy od mamy.... nawrzeszczała wtedy na mnei tak że do dziś to pamiętam Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:01, 21 Wrz 2007    Temat postu:

pinky napisał:

To powiedz mi gościówa, jaka presja jest silniejsza dla młodego człowieka - przeciętnego maturzysty: presja moralna, że seks przedmałżeński jest zabroniony, czy presja środowiska, że w wieku 18 lat to "kicha być prawiczkiem".

mój mąż zaczął w tym roku pracować w szkole średniej - włos się jeży, co dzieciaki maja w głowach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:41, 21 Wrz 2007    Temat postu:

micelka, jak powinien wygladac seks w malzenstwie wg KK to ja sie dowiedzialam tez przypadkiem (przez npr na lmmie hihi ) i szczerze to wcale dobre nie bylo Laughing lepiej nie wiedziec

ja przeszlam przez bravo i cale pro dla seksu i i tak jestem o wiele mniej liberalna niz moi rodzice sami tez nie maja nic do seksu przedmalzenskiego, zawsze mi mowili, ze mam sie kochac z milosci.


gosciowa, seks to jest dawanie i branie jednoczesnie, wiec nie robilabym z tego takiej dyskusji.

niektorzy lubia inne formy, cos innego ich podnieca i dopoki sie to im podoba to nie widze problemu. dla mnie to sie moga batozyc, masturbowac...jak jest milosc to nie widze problemu kto daje kto bierze i jak Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artus
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krakowa

PostWysłany: Sob 11:46, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Ciekawe, a ja się tym razem zgadzam z Gościówą. Very Happy
Nie boję się aż tak złego wpływu na moich chłopaków filmów czy kolegów - filmy oglądamy razem i mogą wtedy pytać o co chcą, co do kolegów, to chyba wiedzą od nich o wiele więcej...
Natomiast czasem boję się nieodpowiedzialnej katechetki czy spowiednika. Za kolegami nie stoi Boski autorytet, za spowiednikiem stoi. Filmy czy środowisko działają na sumienie pośrednio, rzeczywiście mogą je z czasem wykrzywić. Ale chyba dużo bardziej niebezpieczne jest grzebanie w sumieniu bezpośrednie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin