..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

Seksuolog to dobry pomysl ale faktycznie drogi jak nie wiem....a co do wibratora mi sie wydaje ze jednak u mnie by nie zadzialal bo to jednak maz na mnie dziala, a swiadomosc ze to wibrator a nie maz chyba by mi przeszkadzala. Ale moze faktycznie jak nie pojdzie to sprzedasz. Edwarda dobrze gada z tym samoprzebadaniem nawet nie zeby sie w ten sposob mialo udac ale zeby odkryc gdzie dokladniej celowac Mruga

Busola

"dotykać" już próbowałam - również bez efektu chociaż jak czytam sobie gdzieś, że niektóre kobiety potrzebują 30-40 minut żeby w ten sposób był orgazm - to ja pewnie próbowałam 5-10 minut, ogólnie zaczynam się denerwować , a to nie jest śmieszne

hermiona

Busola nerwy nie są Twoim sprzymierzeńcem jak pewnie wiesz.
Wyluuuzuj. Jak masz kasę to ja też jak dziewczyny radziłabym Ci iść do seksuologa. Choć na pewno na 1 wizycie się nie skończy.
Dzielna jesteś tak w ogóle! Nie poddawaj się.
Aczkolwiek pomysł odsprzedania wibratora odradzam

Ja swój wibrator dostałam od przyjaciółki na urodziny. Mi akurat nie przeszkadzało, że to element obcy podczas seksu

silva

hermiona

silva

hermiona

no w sumie

krasnallo

Tyle, że warto chyba iść do seksuologa po medycynie, który od razu jak co wszystko przebada(Seksuolog może być również po psychologii i wtedy nie może badać już pacjenta). A powodów faktycznie może być mnóstwo. Ja po dopiero niecałym roku współżycia zaczęłam dochodzić(a i tak nie jestem pewna, czy to był orgazm, chociaż na 99,9%tak) i miewać kobiece wytryski.
Dla głupiego przykładu przyjemności ze stymulacji łechtaczki można nie odczuwać, bo czasem zrobi się tam jakiś wrzód, ranka, czasem nawet wejdzie głupi włos tak, że go nie zauważymy. Warto więc wybrać się do specjalisty, bo a nóż będzie to jakaś bzdetna rzecz, którą szybko będzie można zaleczyć.

gam

Edwarda

Busolo, ja pomyślałam o jeszcze jednej rzeczy Wesoly

Jakbyś jakieś forum znalazła, gdzie ludzie mają/mieli podobne problemy i dzielą się wiedzą co im pomogło?

koszatniczka

Edwardo, ja bym nie polecała forów internetowych na problemy zdrowotne. Każdy jest inny, a w gabinecie masz spokój, jesteś ty i terapeuta, szukacie razem dobrych rozwiązań. Szkoda czasu.

Prędzej na miejscu Busoli zrobiłabym zestaw badań, który pozwoliłby wykluczyć przyczynę somatyczną.

Ok Busola, mam przed sobą podręcznik psychiatrii, rozdział zaburzenia seksualne. Nie postawię Ci diagnozy

, ale myślę, że mogłabyś sobie zrobić kilka badań przed wizytą.

1. Hormony
2. Pójdź do ginekologa, niech Cię obejrzy pod kątem ew. nieprawidłowości
3. Plus stany zapalne - zrób badania na bakterie i grzyby w pochwie plus na bakterie w moczu
4. Czy nie chorujesz na jakąś chorobę przewlekłą? Bierzesz regularnie leki? (odpowiedz sobie sama, ja Ci tu nie robię wywiadu Mruga

)

Z takim zestawem jesteś uzbrojona w porządną teczkę - jeżeli wszystko jest w porządku, znaczy, że przyczyna jest psychiczna.

Cytat dla Ciebie:

Busola · Wysłany: Śro 18:23, 19 Mar 2014 Temat postu:

jakby ktoś jeszcze potrzebował - to jednak jest seksuolog na nfz
u mnie w mieście przyjmuje raz na 3 miesiące Wesoly

- ale jest i zapisałam się na wizytę ma trwać 15 minut (gadałam z ginekologiem 15 minut to o wiele za mało na taką wizytę)
no i z ginekologicznego punktu widzenia wszystko ze mną ok - ale dowiedziałam się też że 2,5 roku to nie jest wcale dużo - to na pociechę dla tych co będą jeszcze kiedyś czytać ten wątek
tzn, - jakby to było 2,5 roku stałego seksu w tych samych komfortowych warunkach to było by dużo, ale w tym czasie było po pół roku ciąża i poronienie, po kolejnym pół roku ciąża - 9 mies., a potem poród i opieka nad małym dzieckiem i każdy ten etap liczy się jakby osobno. dodatkowo w moim wieku (za późno zaczęłam - to kolejny minus bycia katolikiem

) jest ogólnie trudniej - to wiadomości od gina, zobaczymy co seksuolog powie jak już doczekam się wizyty.

buba · Wysłany: Śro 18:30, 19 Mar 2014 Temat postu:

Busola, super że coś robisz w tym kierunku. Wesoly

Mam nadzieję, że już ta wizyta trochę Cię pocieszyła i uspokoiła.
Ciekawe, kiedy to nie jest "za późno"?

mamma · Wysłany: Śro 18:42, 19 Mar 2014 Temat postu:

to dobrze ze ginekologicznie jest ok i udalosie z tym seksuologiem na nfz, choc pewnie strasznie dlugo trzeba czekac

buba gdzies czytalam ze dobrze zeby kobieta zaczela przed 30 r.z

koszatniczka · Wysłany: Śro 19:04, 19 Mar 2014 Temat postu:

Busola - super, ogarnięta kobieta jesteś! No to oby teraz ten seksuolog okazał sie sensowny Wesoly

Co to znaczy za późno zacząć ?