..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fresita

to bład, że tylko pokropek, bo skoro w obliczu smierci została ochrzczona nawet z wody, chrzest jest jak najbardziej ważny i powinna mieć normalny zwykły pogrzeb.

mamma

jeszcze niedawno większości takich maleńkich dzieci robiono taki pogrzeb bez Mszy św. tylko nabożeństwo na cmentarzu, pokropienie trumny... dopiero niedawno zaczęło się to zmieniać, chyba przez działania antyaborcyjne, teraz jeśli rodzice chcą mogą chyba pochować nawet dziecko, jeśli nastąpiło poronienie.
Mój brat też tak został pochowany, miał miesiąc jak zmarł też został ochrzczony w szpitalu, ksiądz powiedział rodzicom, że takie dziecko nie ma grzechu więc pogrzeb taki normalny mu nie potrzebny.

Cera

Dzięki za wyjaśnienie.

Wiecie, jestem bardzo oburzona decyzja sądu o uchylenie aresztu dla Katarzyny.

Aniąt

ludzie by ją mogli zlinczować, albo byłyby jakieś okrzyki - tak myslę

fiamma75

kukułka

Edwarda

A mnie do czerwoności w zeszłym tygodniu wkurzyła kolejna informacja w Fakcie i nad nią tytuł "Módlmy się za duszyczkę małej Madzi"
Porażka.

Stałam na przystanku czytałam nagłówki i już mi nawet przestało być zimno

fresita

dokładnie.zgadzam się z dziewczynami.

buba

kukułka

ika

Cos gadali o tym, że Rutkowski chce im znaleźć nowe miejsce zamieszkania, że tu nie będą mieli już życia...ale gdzie on w Polsce w obecnej sytuacji będą mieli normalne życie?
Eh, jeśli to na prawde był wypadek to szkoda ich strasznie, bo media zrobiły taki szum, że już nie nigdzie nie ukryją...ja dalej nie wiem co myśleć o tej sprawie, wszystko jak dla mnie jest dalej dziwnie.

Chyba nawet jak mają potencjalnego sprawce wykroczenia a nie mają dowodów to nie moga go trzymać w areszcie.

Cera

Po pierwsze, składała fałszywe zeznania, podpisała sie pod nimi. Na to tez są paragrafy a prawo dotyczy każdego. Z mojej oceny wynika, że ona z pod tego prawa została wyjęta. z moich informacji z K.K. za składanie fałszywych zeznań grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jaki umoralniający wkald w społeczeństwo ma uchylenie aresztu? Teraz potencjalny bandzior pomyśli sobie- hulaj dusza, prawa nie ma.
Nie raz za banalniejsze sprawy ;ludzie tafilali do aresztu -w Skoczowie osoba, która posługiwała się sfałszowaną legitymacją miała więcej problemów niż Katarzyna, m.in. siedział w areszcie długi czas. Bez komentarza.

Po drugie- słaba psychicznie osoba po takiej traumie trafia dokładnie w to samo miejsce, w którym tragedia się przydarzyła, wspomnienia wracają i nie wierze, że zostanie to bez skutku na jej psychikę, a społeczeństwo,otoczenie, mąż, teściowa. Nie da sie w ciągu kilku dni uciec, zapomnieć. Nie da się nowego życia na nowo zorganizować, nie da się, dla jej bezpieczeństwa powinna zostać w areszcie. To moje zdanie a przynajmniej nie wychudzić w dniu pogrzebu dziecka. Dwa razy targnęła się na życie, nie chcę krakać, ale byc może teraz będzie kolejny. Tutaj ją zjedzą. Żywcem, jak nie ludzie to myśli.

kukułka

kwestia fłasyzwych zeznań i kar za nie dotyczy w takiej sytuacji tylko swiadków (a nie podejrzanych/sprawców) - mówiono o tym w kazdych wiadomościach tuz po aresztowaniu matki Madzi
a propos tego co gdzies wyzej pisala ( w imieniu męza swojego) miu miu - juz od 94 roku nie ma wizji lokalnych tylko eksperyment procesowy Mruga

Cera

Kukułko, czy chcesz przez to powiedzieć, że sprawca lub też podejrzany może łgać wymiarowi sprawiedliwości/organy ścigania w twarz i nie poniesie za to żadnej odpowiedzialności? Nie wydaje mi się.
Chce Ci przypomnieć, że jej zeznania mogły obciążyć winą niewinnego człowieka, który w złym momencie przechodził obok i jego to rysopis podała w trakcie trwania poszukiwań dziecka. Przecież podała rysopis mężczyzny rzeczywistego, który szedł sobie najzwyczajniej i nie wiedząc nawet o tym został nagrany przez kamery i jest podejrzany o uprowadzenie!

Pani prokurator oraz policja wyraźnie mówiła, o wizji lokalnej, najwyraźniej dalej ten termin funkcjonuje kukułko.

"Zeznania matki zostały jednak ocenione przez śledczych jako "w pełni wiarygodne". Za to ojciec zaginionej dziewczynki, Bartek Waśniewski relacjonował, że napastnik miał prawdopodobnie ok 180-190 cm wzrostu, miał szczupłą sylwetkę, beżową kurtkę z granatowym nadrukiem i ciemne spodnie.

Według Miszudy, w sporządzeniu rysopisu mężczyzny nie pomogą również zdjęcia z miejskiego monitoringu. - Ustalono, że mężczyzna podążał za kobietą, tym niemniej nie jesteśmy w stanie określić, czy to jest napastnik oraz jaki miał on rzeczywisty udział w tym zdarzeniu - stwierdził."

Wiarygodna? Wg śledczych, tak, tak...

Szukali tego mężczyzny. mógł mieć kłopoty.

inhibitor

Sprawca może zeznawać wszystko, nawet kłamać i nie ponosi za to odpowiedzialności karnej.
Jest jeden warunek- nie może przez swoje zeznania ściągać odpowiedzialności karnej na inną osobę.
A areszt tymczasowy jest stosowany w wyjątkowych przypadkach, tam gdzie jest ryzyko recydywy albo ucieczki.
W tym przypadku raczej bez szans.
Inną prawą jest czy nie powinni skierować matki na badania psychiatryczne do zamkniętego ośrodka.