..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Mirunia

ja pasuje

strzyga

rany, a każe Ci ktoś wychodzić za mąż?????? nie chcesz mieć dzieci, nie chcesz współżyć, to nie bierzesz ślubu. jak dla mnie logiczne.

No tak, aborcja jest lepsza, bo mniejsze dziecko i go nie widać gołym okiem. a może dlatego, ze dziecko od razu rozerwą na kawałki, a nie zamarznie?
rewelacyjny tok myślenia.

mówiłam o kampaniach społecznych, a nie o czytaniu książek.

susa

konstancja

susa wiesz że już 4, 5 miesięczne płody są wstanie przeżyć przy pomocy medycyny? czym się różni zaszlachtowanie płodu od niemowlaka? dlaczego to drugie Cie oburza a rozrywanie szczypcami na żywo maleńkiego CZŁOWIEKA już nie tak bardzo? poza tym masz wyraźną fobie na ciążę i macierzyństwo. Oraz takie spojrzenie na małzeństwo i rodzinę,że współczucie dla przyszłego małżonka. Napisałaś gdzieś wcześniej że masz 37 lat, więc albo trollujesz albo powinnaś porozmawiać z psychologiem. Pozwalam sobie na tak mocne słowa bo jesteś w wielkiej matni i dla Twojego dobra powinnaś wiele rzeczy przemyśleć i zasięgnąć porady mądrych ludzi.

susa

konstancja

Oprócz aborcji jest jeszcze inne rozwiązanie którego nie bierzesz pod uwagę - oddanie do adopcji. Obecnie od kilu lat jest możliwość porzucenia dziecka w oknie życia, co daje możliwosc całkowitej anonimowości i braku konsekwencji. Nie mówiąc o adopcji ze wskazaniem i tp. Dlaczego od razu aborcja? jak ktoś nie chce to wcale nie musi wychowywać dziecka, ale żeby od razu je mordować?

susa

A nie bierzesz pod uwagę ze jest jeszcze jedno rozwiązanie - unikać niechcianej ciąży moralnymi sposobami np przez poznanie naturalnego cyklu kobiety i dostosowanie do niego współżycia. O tym właśnie mówię, a nie o mordowaniu.
To lepsze rozwiązanie niż mordowanie, a adopcja ma swoje wady. Nie wyobrażam sobie po urodzeniu dziecka i 9-miesięcznej ciąży oddać dziecko do adopcji, zbyt silnie byłabym z nim związana.

konstancja

Dobrze wiesz że unikanie ciąży nigdy nie będzie wśród ludzi 100 procent moralne i skuteczne. Trzeba ich uswiadamiać że ewentualna ciąża to nie koniec świata i jak sie dziecka nie chce to można oddać. A nie zabijać! odpowiedz mi na pytanie, gdybyś zaszła w niechcianą ciążę co byś zrobiła?

edit:
przeczytałam właśnie że małżeństwo uważasz za darmową prostytucję, że przenigdy nie bedziesz spała z mężem w jednym łózku (to po co zakładasz temat) a na stosunek zgodzisz się tylko w celu poczęcia jednego dziecka. Mam nadzieję ze spowiednik wie o Twoich poglądach na małżeństwo do którego podobno sie szykujesz

buba

Susa, nadajesz jak katarynka powtarzając z uporem maniaka te same kwestie (nawet dokładnie tymi samymi słowami).
Jesteś pewna, że wizyty na forum służą Twojemu zdrowiu?
Bo ta dyskusja do niczego nie prowadzi moim zdaniem.

susa

Unikanie niechcianej ciąży przez stosowanie metod naturalnych wynika z odpowiedzialnego rodzicielstwa wedlug mnie.

Gdybym zaszła w niechcianą ciążę byłoby mi trudno, z początku bym się załamała, bałabym się jak to będzie, ale nie zabiłabym dziecka, ani nie oddała do adopcji szukałabym pomocy w Kościele. Mam kontakt z ośrodkiem który zajmuje się miedzy innymi pomocą matkom które znalazły się w trudnej dla nich sytuacji, choćby wzięłabym w czasie ciąży kurs z zakresu opieki nad dzieckiem, w szkole rodzenia podobno uczą przewijać dzieci, tak bym czuła się pewnie i że nie zrobię dziecku krzywdy (że nie wyślisnie mi się z kocyka za co grozi 5 lat więzienia Cool

). To wymagałoby wiele heroizmu takie przyjęcie dziecka, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że nie każdą kobietę na to stać, i nie można zmuszać kobiet prawnie do tego.

konstancja

NIE ZMUSZA SIE PRAWNIE KOBIET DO WYCHOWYWANIA DZIECKA - MOŻE ODDAĆ DO ADOPCJI. A jeśli uważasz że należy dać możliwość wyboru aborcji tzn że nie jesteś katoliczką. Czy spowiednik wie o Twoim kuriozalnym podejściu do małżeństwa, ponawiam pytanie ?

susa

Tak, wie, spowiadam się z tego
A co do adopcji nie oddałabym dziecka do adopcji, bo byłabym z nim po 9-miesięcznej ciąży zbyt silnie związana. Przyjęłabym to dziecko.

konstancja

można wiedzieć co powiedział na Twoje poglądy na małżeństwo? dobrze, że przyjęłabyś dziecko. Dziecko to dar a nie klątwa.

susa

Wybacz, ale nie będę zdradzać treści spowiedzi. Chyba że na pw.