|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:52, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
oprócz cytowanego wątku z lmm przeczytałam sobie jeszcze parę innych -
mam rację, że tam już ostatnio nie zaglądam, faktycznie można się zdołować. nawet chciałam tam napisać posta, ale uznałam, że szkoda kalorii bo wybanują, więc napiszę Wam tutaj, bo się strasznie wzburzyłam i muszę dać upust uczuciom! chodzi o wątek Gracji z "inne problemy z npr" o pobudzeniu u kobiety. znowu przewinął się tam motyw, że współżycie przed ślubem zaowocuje problemami w pożyciu małżeńskim. naprawdę czasem mam wrażenie, że to wymysł osób, które albo w życiu nie współżyły, albo nigdy nie miały z tego satysfakcji i zazdroszczą tym, którzy zaznali trochę radości w życiu. litości!!! osobiście życie seksualne rozpoczęłam dawno temu, i to wcale nie z moim obecnym mężem. po ślubie jest nam zdecydowanie lepiej, choć właściwie zawsze było super. nie wiem czy to kwestia tego, że w ogóle z każdym rokiem jest lepiej, czy też ślub nas tak zmienił, niemniej z całą pewnością nie mamy problemów z pożyciem, mimo pożycia przedślubnego
ale chyba nie będę więcej zaglądać na lmm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 18:02, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, i jest tam jeszcze sugestia, że seks przed ślubem nieuchronnie sprowadza na człowieka karę, prędzej czy później. Gdzie w tym wszystkim miłosierdzie Boga?
Kiedyś czytalam książki Daniela Ange. Co prawda, dość toporny i denerwujący styl, ale były tam np. świadectwa prostytutek, które zmieniły swoje życie i doświadczyły przebaczenia i oczyszczenia pamięci. Wierzę, że to możliwe! Dlaczego człowiekowi wmawiać, że czeka go za coś kara? Jakieś chore poczucie słuszności. Oceniać i karać ewentualnie będzie instancja wyższa, a nam nic do tego. To tak, jak z tym starszym synem "niemarnotrawnym", który nie mógł ścierpieć, że ojciec przyjął syna, który zrobił w życiu coś złego!
Podobna sugestia w wypowiedzi, że skoro dla jakiejś pary NPR jest trudny, to znaczy, że coś jest nie w porzadku z ich miłością.
Ostatnio zmieniony przez novva dnia Śro 12:30, 04 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:16, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Innym naduzyciem (nie w tym wątku wprawdzie) jest twierdzenie, ze wśród osób stosujacych antykoncepcję jest więcej rozwodów niż wśród tych z NPR w czystej postaci. Nie bierze sie pod uwage wielu innych czynników. I to tak, jakby powiedziec, ze najwięcej rozwodów jest wsród malżeństw, które mają dzieci. Bo w ogóle WIĘKSZOŚĆ małżeństw ma dzieci. I tak samo większość małżeństw stosuje antykoncepcję.
A poza tym kto powiedział, ze wszystkie małżeństwa, które się nie rozpadły sa zgodne i szczęśliwe? Oj, zdarza się, ze mąż leje żonę, ale ona od niego nie odejdzie, bo niesie swój krzyż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:24, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
Podobna sugestia w wypowiedzi (chyba) Amazonki, że skoro dla jakiejś pary NPR jest trudny, to znaczy, że coś jest nie w porzadku z ich miłością. |
Myślę, że jej jednak chodziło o to, że tylko pary, które się naprawdę kochają, są w stanie podołać trudnościom, jakie się z NPR wiążą. I tu bym się na pewno zgodziło, bo bez tego ani rusz. Ale może tam taki podtekst był.
Za to na pewno pamiętam post osoby, która sugerowała coś takiego pisząc o protestantach stosujących antykoncepcję.
No ale przecież to jest logiczna konsekwencja tezy, ze osoby stosujące antykoncepcję "zachowują się jak zwierzęta" i "używają się nawzajem". To gdzie tu miejsce na miłość?
Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Śro 12:08, 04 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:53, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ooo... nie zdążyłam na ten wątek.
może to i lepiej?
wydaje mi się, że wszystko przez to że KK miesza się w seksualność małżeństw, a tak naprawdę nie wiadomo co można a czego nie. i nie wiadomo dokładnie dlaczego jedno można, a drugie jest już grzechem, więc każdy ma własną interpretację.
a kto ma bardziej rygorystyczną interpretację tym lepszym katolikiem się czuje, i tym większe ma prawo do potępniania innych....
i ten seks w filmach i książkach! no przerażający po prostu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:27, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
spóźniłam się nie ma już tego wątku.... rozumiem że było o tym że muzyki prócz sakralnej nie wolno słychać?
Gagusia - mam podobne doświadczenia - tylko ze swoim męzem... i róznica jest... mąż ma mniej czasu na sex niż narzeczony co do jakości to jest tak samo... no może jestem bardziej odpręzona. ale to chyba kwestia doświadczenia a nie samego ślubu... ech.... milknę bo będę deprawować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:11, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | Edwarda, napisałaś do admina?
Nie wierzę własnym oczom - USUNĘLI Jest jeszcze życie na tej planecie. |
WOW!!! Wiadomość roku Dzięki za oświecenie.
Oczywiście, że napisałam! Jeszcze wiadomość zwrotną, że dziękują za sygnał mi napisali
Nieźle.
Myślę, że to jest sposób. Co z tego, że tu se ponarzekamy jak z tego nic nie ma... Lepiej chyba reagować u "źródeł". Choć narzekanie też ma swój urok
No to novva czekamy na następną okazję co?
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Czw 13:39, 05 Paź 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:47, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Może by faktycznie ustalić jakieś zasady...
No bo to jest trochę takie jakby obgadywanie za plecami. Z drugiej strony chyba nikt nie napisał niczego obraźliwego o nikim.
Z trzeciej strony wiadomo, że będziemy tu pisać o tym, co się na lmm dzieje.
I jak tu z tego wybrnąć? Może faktycznie bez nicków?
Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Śro 11:59, 04 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Śro 11:54, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba rzeczywiście bez nicków. Choć jeśli się pisze o jakimś wątku, to i tak wszyscy będą wiedzieli, o którym. Chyba, że do LMM nie będziemy nawiazywać, może tak by było najlepiej i kajam się od razu, bo to głównie ja nawiązuję. Obiecuję poprawę.
Tutaj komentuję rzeczy, których na LMM w ten sam sposób skomentować bym nie mogła. I dlatego tylko nie napisałam do Admina od razu, że biłam się z myślami, czy tak wolno, czy to nie jest jakieś donoszenie. Nie wiem, może i źle zrobiłam, po co się wtrącać?
Przemyślę kwestię, bo rzeczywiście głupio wychodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:02, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja też nawiązuję tutaj, bo tam przecież by od razu wykasowali. ale przecież chyba wypowiadanie własnej opinii w danym temacie nie jest obgadywaniem, co? czy komentowanie cudzych opinii. no chyba że komentujemy także ich autora, to już chyba nieładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:06, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że napisanie do admina akurat w tej sprawie było jak najbardziej na miejscu - naprawdę, nie masz co sobie robić wyrzutów sumienia. Przecież dałyśmy autorce delikatnie do zrozumienia, że ten serwis trochę podejrzany, a ona dalej wklejała linki. Admin po prezczytaniu też najwyraźniej uznał, że coś z nim nie tak, skoro skasował wątek.
A nawiązywać chyba jak najbardziej możemy, tylko w bardziej ogólny sposób (sama nie jestem bez winy, zaraz zmodyfikuję posty), bo komuś, kto tu wejdzie może się faktycznie zrobić przykro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Śro 12:12, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm, to może wywalić cały ten wątek? Już i tak przecież nieaktualny. Hej, Szacowni Moderatorzy, co Wy na to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:17, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie jestem modką ale głosuję na NIE. Nie usuwać naszych wypocin pisanych z takimi emocjami
A poza tym to jest dla mnie jedyne "źródło" linka do tamtej strony. Jak będę mieć zły humor to sobie zajrzę
A i nowości może jakieś będą.
A co do pisania do Admina na lmm to dla mnie było to bardzo pozytywne doświadczenie Wolę jasne sytaucje, a poza tym fajnie, że reakcja była aż taka
I chyba rzeczywiście lepiej pisać ktoś tam na lmm..., gdzieś tam na tamtym forum... I tak wszystko wiadomo
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:36, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ja bym chętnie pisała na lmm, jeśli mam coś do lmm, ale to się kończyło kasowaniem postów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:29, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a ja przestałam pisać na lmm bo denerwują mnie ludzie pokroju essex i ich teorie o winie i karze, seksie w małżeństwie. Czasami zastanawiam sie skąd oni się biorą??npr lekiem na wszystko w małżeństwie...tam gdzie npr mniej rozwodów itd...przecież znaczenie ma choćby większy czy mniejszy popęd seksualny, inny w wieku np. 20 lat a 30, nie mówiąc o indywudualnych predyspozycjach...Gdybym była msciwa to mogłabym przytoczyc badania przytoczone jeszcze przez Wisłocką, mówiące o tym ze kobieta, która ropoczeła współzycie w wieku 20 lat osiaga apoguem i największą przyjemnośc po 30...a panie, które zaczynaja w wieku lat 30 często mają mniejsze potrzeby, są oziebłe,nie maja orgazmów itd..
Carpe diem!! to zasada, którą mam zamiar urzeczywistnieć w swoim małżeństwie...bo w końcu mamy jedno zycie i musimy sie sobą nacieszyć....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 4 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|