..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

No ja bym była zła, gdybyś zrobiła na odwrót. Czyli mówiła że kościól, wiara itd a ślub cywilny zawarła Mruga

A taki układ to bardzo mi się podoba.
Swoją drogą znam kilku agnostyków, którzy mają bardziej poukładane życie i to wg prawd Kościoła, że tak powiem, niż niejeden katolik, co się tak dumnie zowie...

buba

babajaga

Ale fajnie Wesoly

dobrze, że trafiliście na dobre nauki. Nasze to mogły co najwyżej odstraszyć, ale my z tych nieustraszonych Mruga

brain

Meanna widocznie tak miało być i to piękne, że Bóg szuka człowieka w każdej sytuacji, nawet jakby się nam wydawało, że nic już nie może się zmienić..to jednak Bóg znajdzie i pokaże nam tą ścieżkę, którą On chce nas prowadzić. Super, cieszę się bardzo i fajnie, że się tym dzielisz Wesoly

Ja miałam podobnie. Myślałam, że nie zaakceptuję nauki Kościoła co do wizji małżeństwa, byłam blisko protestantów i cóż.. chciałam ślub cywilny, żeby nie żyć w zakłamaniu biorąc ślub kościelny w KK, mimo braku przekonania. I przez kilka miesięcy trwałam tej decyzji. Nie wiem jak, ale niedługo potem przekonałam się co do tego, że da się żyć inaczej i fundamentem udanego małżeństwa nie jest wcale jechanie na antykach, jak nam się dość powszechnie wmawia. Zaczęłam przełamywać swoje opory przed przyjęciem katolickiej dogmatyki i to trwa w sumie do dziś, to proces, ale gdyby nie ślub nie skorzystałabym chyba ze spowiedzi generalnej, która mnie prawdziwie oczyściła i była kolejnym punktem zwrotnym w mojej wierze. Ślub to bardzo wyjątkowy moment i wierzę w moc ślubu jako sakramentu Wesoly

a jeszcze dwa lata temu wmawiałam sobie, że to tylko sformalizowanie naszego związku...
Powodzenia Meanna Wesoly

mamma

koszatniczka

co za historia!
genialna!

gratuluję Meanno!

Polly

I to jest dla mnie dowód, że Bóg działa

Meanna, gratulacje!

Mirunia

Super, tylko się cieszyć Wesoly

Miśka

Gddzieś, kiedyś mignęło mi przed oczami takie zdanie: Nie wierzę w cuda. Widzę cuda.

Oto i dowód. Gratulacje Wesoly

fresita

Gratulacje Wesoly

I wpadaj do nas częściej Wesoly

Acayra

Meanna, ja gratuluję odnalezienia swojej drogi i sensu w życiu. Jak dla mnie niekoniecznie musi to być KK, bo każda świadomie obrana droga wiary jest tą najlepszą. Najważniejsze, abyście Wy zaznali szczęścia w swoim wyborze i byli pewni, że stało się coś bardzo istotnego i rewolucyjnego w Waszym życiu.

Edwarda

brain

lisc

Przeczytałam Twoje świadectwo (choć wcześniejszej historii nie znałam, bo nie było mnie tu na forum) i naprawdę się wzruszyłam, jak Bóg działa i wciąż zaprasza do siebie wszystkich, choć drogi są tak różne Wesoly

dzięki za podzielenie się!

ika

Lisc jak chcesz to przeczytaj watek od poczatku Wesoly