Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:59, 26 Paź 2011 Temat postu: Spowiedź i konsultacje przedślubne |
|
|
Co ze spowiedzią przedślubną w wypadku gdy spowiadam się regularnie i nie współżyjemy przed ślubem więc nie ma grzechu? Czym będzie różniła się spowiedź przedślubna od zwykłej spowiedzi jesli spowiadam się zawsze się z grzechów powszednich to odpada u nas grzech wspołżycia przedmałżeńskiego z powodu braku jego popełnienia?
Także jak będą wyglądały konsultacje w poradni rodzinnej mające na celu naukę metod naturalnych skoro od dłuższego czasu prowadzę takie obserwacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:08, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Gdybyście współżyli, to miałabys zamiar tylko ze współżycia się spowiadac przed slubem lub nie spowiadać się z niego normalnie? Nie rozumiem pytania.
Podstawową różnica jest to, że dostajesz podpis na karteczce, no i to, że ksiądz może chcieć z Tobą porozmawiać o małżeństwie tak ogólnie, bez związku z Twoimi grzechami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:18, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Chodzi o to, ze gdy ktoś przystepuje do spowiedzi przedślubnej to kojarzy mi się że spowiada się ze współżycia przedmałzenskiego. A ja tego grzechu nie popełniam to nie wiem z czego się będę spowiadała.
W zwykłej spowiedzi nie spowiadam się z seksu przedmałżeńskiego bo go nie popełniam, to z czego będę sie spowiadać w czasie spowiedzi przedślubnej? Jeśli będą to tylko grzechy powszednie nie związane z zawarciem malżeństwa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:26, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
spowiadasz się normalnie jak przy zwykłej spowiedzi tylko przed spowiedzią mówisz księdzu, że to jest spowiedź przedślubna i dajesz karteczkę, nie mówili wam tego na kursie?
poza tym ksiądz właśnie tak jak pisze kukułka prawdopodobnie porozmawia z Tobą o małrzeństwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:50, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | Chodzi o to, ze gdy ktoś przystepuje do spowiedzi przedślubnej to kojarzy mi się że spowiada się ze współżycia przedmałzenskiego. |
spowiedx przed slubem jets nie p[o to, by sie spowiadac z seksu, tylko po to, by sie wyspowiadac przed wazna decyzja zyciowa
(vide Ignacy Loyola)
zanwcy tematu i duchowosci mowia, ze bdb jest, gdy jedna ze spowiedzi przedslubnych jest spowiedzia generalną 9za calego zycia lub od ostatniej spowiedzi generalnej)
PS mam alergie jak ktos pisze: "nei mam sie z czego spowiadac".
każdy ma z czego. I nigdzie nei jest napisane ze musi to byc seks czy inne ciezkie grzechy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:52, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
a to Ty myślałaś, że spowiedź przedślubna = spowiadanie z seksu przed ślubem?? to najnormalniejsza spowiedź, a karteczka potwierdza tylko, że przystępujesz do sakramentu małżeństwa (i do Komunii) w stanie łaski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
extra. normalnie strach się bać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:09, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jak się nie ma żadnego grzechu, to wystarczy podejść po sam podpis, choć nie sądzę, żeby jakikolwiek ksiądz uwierzył na słowo.
U nas karteczki nie były potrzebne. Ja się spowiadałam u ojca, który nam udzielał ślubu. A od Wojtka też nie chciał. Uznał, że będzie nas ttraktował jak dorosłych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:14, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | jak się nie ma żadnego grzechu |
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 13:22, 26 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:37, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tez nie rozumiem w czym problem. Spowiedz przedslubna nie sluzy tylko i wylacznie do oczyszczenia sie z ewentualnych grzechow seksualnych, bo jesli by chodzilo tylko o to, to by to bylo wyraznie powiedziane i narzeczeni mogliby decydowac we wlasnym sumieniu czy musza isc czy nie. To tak jak dziewczyny pisza zwykla spowiedz, zwykle spowiadamy sie przed waznymi wydarzeniami, swietami, przystapieniem do sakramentow... Susa, nie tylko ty jedna nie wspolzyjesz przed slubem, jest mnostwo takich osob wbrew pozorom, nie jestes taka wyjatkowa, bo tak mi zabrzmial Twoj post, jakbys chciala podkreslic swoja wyjatkowosc i ze Ciebie to nie dotyczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:54, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kukułko - Smużka zdaje się ironizowała
zgodzę się z Olenkitą - Twoje pytania zabrzmiały trochę jak przechwałki "po co mi spowiedź skoro JA nie uprawiam seksu, po co mi konsultacje skoro JA już się obserwuję" Co do spowiedzi dziewczyny napisały, co do rozmów o NPR - a może dowiesz sie czegoś nowego, będziesz miała okazje zweryfikować wiedzę? U Nas nikt nie pytał czy ktokolwiek wie coś o NPR, więc nie sądze byś miała jakieś prywatne konsultacje dla zaawansowanych
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:55, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | Susa, nie tylko ty jedna nie wspolzyjesz przed slubem, jest mnostwo takich osob wbrew pozorom, nie jestes taka wyjatkowa, bo tak mi zabrzmial Twoj post, jakbys chciala podkreslic swoja wyjatkowosc i ze Ciebie to nie dotyczy. | Mam takie samo zdanie i wrażenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:24, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | gdy ktoś przystepuje do spowiedzi przedślubnej to kojarzy mi się że spowiada się ze współżycia przedmałzenskiego. |
o matko, co za płytkie spojrzenie na sakrament(y)...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:19, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Susa, po prostu dobrze się do tej spowiedzi przygotuj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania M
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:25, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Warto odbyć przed ślubem spowiedź z całego życia, choć nie jest to obowiązkowe. MY też żyliśmy w czystości a spowiadać się miałam z czego co miesiąc i przed ślubem też. Obserwacje także prowadziłam i znałam zasady, mój przyszły mąż także więc pani nam trochę opowiedziała, trochę wyjaśniliśmy wątpliwości, a po drugim spotkaniu pani widząc, że się dobrze orientujemy powiedziała, żeby na trzecie spotkanie już nie przychodzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|