Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Studia teologiczne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:58, 14 Sty 2007    Temat postu:

kukułka napisał:
Mnie osobiscie zachwyca Bóg, który jesty mocny i słaby jednoczesnie i który w takim stopniu posługuje sie człowiekiem, ze aż każe zastanawiać sie, czy jest prawdziwy.


mnie to zaś strasznie denerwowało i oddałało. bo cóż, człwiek lubi wiedzieć Yellow_Light_Colorz_PDT_03

Jadziu - tak, poczułam że mogę być dobra dla innych, że mogę kochać i być kochaną i że nie muszę patrzeć czy coś źle zrobiłam jeśli nie czuję i nie widzę złych skutków. krótko mówiąc - odejscie od wiary dało mi to, co innym (np kukułce) do niej zbliżenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:45, 15 Sty 2007    Temat postu:

No to chyba o to chodzi, nianiu. by pragnąc dobra, nie czujac sie do tego przymuszonym. Mnie to daje wiara, a Tobie co innego, a skutek ten sam. ciekawe, nie? A co wg ciebie przemawia za tym, zę Bóg nie jest taki jak w chrześcijaństwie? a jesli nie jest taki, to jaki? No bo..jakis musi być. skoro przeczuwasz,ze ktoś tam istnieje. A moze to typowy agnostycyzm? Ze nie wiesz jaki jets i wiedziec nei chcesz albo uważasz,z e tego sie dowiedzieć nie sposób. A wierzysz w Objawienie?
Żeby była jasnośc - nie pytam, by Cię do zcegoś pzrekonywać. raczej ciekawa jestem Twoich poglądów. tak po prostu. I czy np modlisz sie do tego kogoś, o kim przeczuwasz, ze moze jest?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:15, 15 Sty 2007    Temat postu:

Nie, nie modlę się do tego kogoś. Nie wierzę, bo nauka szczegółowa Kosćioła nijak do mnie nie przemawia. Mówiąc teologiczne widać nie otrzymałam łaski wiary /tak, to że wierzymy nie jest naszą zasługą/.
Nie wiem jaki jest Bóg. transcendentalny, wszechmocny, immanentny, bez formy i materi. nie winikam w to czy jest samym aktem istnienia czy kimś inym.
z innej strony nie rozpatruję czy chodził po ziemi w ciele człowieka, czy nauczał o na Górze, czy miał 12 apostołów....
wiem dwie podstawowe rzeczy
że zasadą życia jest Miłość i że Absolut musi być osobą. Reszta - mi nie jest potrzebna do życia, gdyby była, to by się objawił /nie tylko 2000 lat temu i to jeszcze ie czytelnie/ a skoro nie objawił się - to znaczy że moge dobrze przeżyć życie bez tej wiedzy.

bo wszystko to marność nad marnosciami - co potwierdził umierając św Tomek z Akwinu myśląc o swoich summach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 22:20, 15 Sty 2007    Temat postu:

Niania napisał:
widać nie otrzymałam łaski wiary /tak, to że wierzymy nie jest naszą zasługą/.
dzieki, nianiu. wreszcie wiem jak to ująć Yellow_Light_Colorz_PDT_07
Powrót do góry
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:26, 15 Sty 2007    Temat postu:

abeba napisał:
Niania napisał:
widać nie otrzymałam łaski wiary /tak, to że wierzymy nie jest naszą zasługą/.
dzieki, nianiu. wreszcie wiem jak to ująć Yellow_Light_Colorz_PDT_07


to ja widać otrzymałam łaskę wiecznego szukania i wątpienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:33, 16 Sty 2007    Temat postu:

Zgadzam sie,z ę łaska wiery (ani żadna inna łaska) nie jest nasza załuga, natomiast, jesli juz jest, jak każda łaska wymaga współpracy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:43, 16 Sty 2007    Temat postu:

a to napewno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:55, 16 Sty 2007    Temat postu:

Niania, ale powiem Ci, ze gdyby Bóg był bardziej oczywisty, wytłumaczalny i nieposługujący sie człowiekiem, gdyby nie umarł na krzyzu, nie cierpiał, nie płakała itd nie byłby dla mnie Bogiem, a kojarzyłby mi się z jakimś no nie wiem, politeistyczmnym bostwem. powiem ci, zę gdyby istniał taki bóg, o jakim Ty myslisz, to..ja bym w niego nei wierzyła, wydawałby mi sie nieprawdziwy. Ale to tylko moje zdanie.
Ja tez, ajk ty, sądzę, ze kluczem w zyciu jest Miłosc. A że Bóg jest dla mnie Miłoscią, to...Bóg jest dla mnei kluzcem i sensem wszytkiego. Wniosek: chyba Ty i ja mamy taką samą lub podobna postawe zyciowa, tyle tylko, ze inaczej przezywamy swoja religijnośc.
Hm... jakby to okreslić. na podstawie twojego switopoglądu to jesteś chyba..kryptochrześcijanką. tzn nie switopoglądu, sorry, ale postawy zyciowej . w pewnym sensie oczywiście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:04, 16 Sty 2007    Temat postu:

nie wierzę w Jezusa, nie mo być kryptochrześcijanką. Jeśli już mowa o Jezusie... to chyba bliżej mi do panteizmu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:42, 16 Sty 2007    Temat postu:

Chodziło mi o chrzescijańską idee miłosci a nie o Jezusa.
Nie wierzysz w Jezusa bo...?
Jesli nie wierzysz w jezusa, to uwazasz, zę swiat nie potrzebuje Zbawiciela. Siwat i co z tym idzie, równiez ty go nie potrzebujesz> Dobrze myslę?
A dlaczego przed studiami byłas chrześcijanka?
Ależ ja dociekliwa jestem. o czym jak o czym, ale o swiatpioglądzie to lubię rozmawiac. nie przekonywac, nie być przekonywana, ale własnie rozmawiać na zasadzei : ty wierzysz w to, ja w tamto
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:00, 16 Sty 2007    Temat postu:

Nie wierzę w Jezusa, bo nie wierzę. Wiem że istniał, że se chodził po ziemi i nauczał, mówił mądrze o miłości dobroci i cierpieniu, ale to nie znaczy że w niego uwierzę. Ja nie mówię że nie jest Bogiem.. ja tego nie wiem.

Czy świat potrzebuje zbawienia? A od czego? Nie wierzę w grzech pierworodny. Wierzę zaś w skłonność do zła.

Dlaczego przed studiami byłam chceścijanką? Bo mnie ochrzczono i posłano na katechezę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:35, 16 Sty 2007    Temat postu:

dzieki za odpowiedź, Niania.
Mnie tez posłano na religię i ochrzczono, ale chrzescijanką stałam siedopiero póxniej - z wyboru - w międzyczasie byłam ateistką. To tak mówie,z ęby nie było, ze pytam, a sama nie odpowiadam :0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:30, 16 Sty 2007    Temat postu:

ochrzoczona - ateistka - wierząca

ochrzoczna - wierząca - niewierząca

to taki schemat mnie i Ciebie wynikający z rozmowy hehe

mam wrażenie że chcesz mi powiedzieć "ja już to przeszłam co ty i się nawróciam, ty też tak będziesz, zobaczysz"
otuż wyporowadzam Cię z wątpliwosci... byłam już w tym punkcie co Ty Yellow_Light_Colorz_PDT_03
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:47, 17 Sty 2007    Temat postu:

Nie, wcale Ci nie chcę tego powiedzieć. nie wiesz, czy byłas w tym punkcie, co ja, bo nie siedzisz we mnie i przezywasz wiary tka jak ja, ani ja nie wiem, czy do konca bylam w Twoim punkcie bo nie siedze w twojje głowie.
Nie chcę Cie do niczeog przekonywac. lubię wymiane poglądów i tyle.
Gdyby isc trybem że ktoś tu kogoś chce przekonywac, to ja bym musiała dojsc do wniosku,z e Ty mi sugerujesz, zę kiedyś zostanę agnostyczka, a jesli nia nie zostane, to znaczy ze isę duchowo, emocjonalnie i jakos tam jeszce nie rozwijam, nie mysle. A tak nie jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:52, 17 Sty 2007    Temat postu:

jeśli ktoś nie zapyta w prost, to wogóle nie wie że jestem niewierząca Wesoly kompletnie do niczego nie namawian, a jedyne co robię, to odpowiadam na pyt, jeśli zbyt przekonywująco - mea culpa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin