|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:24, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A myślałam że to tylko ja jestem przeciwko równouprawnieniu (w podobnym sensie jak Smużka)
Co do egzaminów to zawsze byłam zdania że należy wyglądać elegancko i chociaż idzie dobrze skomponować żakiet z jeansami to jestem przeciwko jeansom w takiej sytuacji. A najbardziej rozbroiła mnie koleżanka z roku jak przyszła na egzamin w leginsach w panterkę!
Widzę że się zrobił ogromny OT
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:55, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No faktycznie, trochę nam zeszło z mundurków na depilację i bluzgi
Ja bym chciała, żeby wszyscy byli kulturalni. Dla mojego męża, który jest normalnym, dobrze wychowanym facetem jestem prawdziwą damą i to z przyjemnością. Ale jak w pracy niestety jestem otoczona starymi burakami, których bawi rzucanie wiąch i opowiadanie obleśnych dowcipów przy dziewczynie o 30 lat młodszej, to bez wypieków na twarzy odpowiadam im tym samym i od razu mam spokój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:05, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Co do ubrań u nas i w innych krajach, to mój kuzyn mieszka w Anglii i tam jego córka miała Pierwszą Komunię. Obaj z wujkiem odwalili się w garnitury, no bo jak inaczej? A wszyscy inny rodzice byli ubrani w stare jeansy, t-shirty, jak na plaże co najmniej. Kuzyn się śmiał, że wyglądali przy nich idiotycznie, chociaż to tamtym powinno być wstyd.
Ja też nie jestem za całkowitym równouprawnieniem, ale nie rozumiem, dlaczego kobieta miałaby nie kląć. Sama klnę jak szewc jak się zdenerwuję. W codziennej komunikacji natomiast raczej nie przeklinam.
U facetów lubię jak mają zarosty, to mi się takie męskie zawsze wydaje, sama nie mam to pewnie dlatego Facet nie musi być dla mnie ogolony, byle wąsów nie miał
To że śmierdzi nieraz, po pracy zwłaszcza, no to trudno, mnie to nawet kręci (oczywiście tylko mój mąż ), ale innych smrodków nie akceptuję
Nie lubię jak facet przesadnie dba o siebie, czyli o goleniu części ciała innych niż twarz nie wspomnę.
Facet może być czysty, popsikać się jakimś ładnym zapaszkiem i tyle. Nie zniosłabym faceta, który musiałby mieć codziennie świeżą wyprasowaną koszulę. Lubię to, że mój mąż nie przywiązuje wielkiej wagi do swojego wyglądu. Przynajmniej to ja decyduję, kiedy ma wyglądać ładnie, a kiedy może byle jak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:16, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie zniosłabym faceta, który musiałby mieć codziennie świeżą wyprasowaną koszulę. |
nie mow, ze to jest prawda?
dziekuje za mojego czystego, codziennie w czystych wyprasowanych koszulach pachnacego meza ...
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Pon 12:16, 19 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:36, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
zależy kto te koszule miałby prasować
ja uwielbiam swojego męża w koszuli. często je nosi do szkoły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:44, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Facet może być czysty, popsikać się jakimś ładnym zapaszkiem i tyle. Nie zniosłabym faceta, który musiałby mieć codziennie świeżą wyprasowaną koszulę. Lubię to, że mój mąż nie przywiązuje wielkiej wagi do swojego wyglądu. Przynajmniej to ja decyduję, kiedy ma wyglądać ładnie, a kiedy może byle jak |
Mój musi mieć codziennie świeżą wyprasowaną koszulę bo inaczej nie mielibyśmy z czego żyć (a przynajmniej dochody spadłyby nam o co najmniej 1/2). Takiego też byś nie zniosła? I cieszę się, że nie muszę za niego decydować kiedy ma ładnie wyglądać a kiedy może przyłożyć mniejszą wagę do stroju (czasem to nawet on mi zwraca uwagę, że chyba wypadałoby włożyć coś bardziej eleganckiego - ja mam dość elegancji w pracy i poza nią przywiązuję mniejszą wagę do stroju).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:52, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym chciała mieć faceta codziennie w czystej koszuli. Mniam..
A mój to informatyk - dla wielu nic więcej tłumaczyć nie trzeba.
Musze pilnować, żeby na wigilie nie wyszedł w powyciąganym swetrze.
Choć zmienił się bardzo, odkąd ze mną jest. Potrafi się ubrać, jak mu powiem, że musi. Czasem sam z siebie chce sobie kupić coś ładnego.
Niestety goli się co drugi dzień, bo mu się skóra strasznie podrażnia + bo nie lubi się golić.
Ech.. A wolałabym mieć codziennie gładziutką twarzyczkę do całowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:00, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
musi nie musi, ale to jest poprostu higiena!
smuzko moj maz tez jest informatykiem ok, nie chodzi codziennie pod krawatem, ale bluzki polowki czy normalne "sportowe" mniej czy wiecej eleganckie koszule sa na porzadku dziennym.w powyciaganym swetrze by nie wyszedl. ale to jego natura
na wazne terminy oczywiscie gar, oj wtedy go uwielbiam!
ostatnio w nowym garze byl na slubie ze mna, myslalam ze go zjem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:02, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik, Twój to wyjątek najwidoczniej i miałby tak niezależnie od zawodu pewnie.
Mam 5 koleżanek z mężami informatykami. Tragedia ubraniowa.
Nawet są kawały o informatykach, bardzo trafne czasem, muszę przyznać.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Pon 13:03, 19 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:10, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
impreza u informatakow:
albo nowoczesnie:
[img]http://smithams221.files.wordpress.com/2008/05/dorkathon-5-lan-party-05.jpg?w=300&h=225[/img]
na szczescie moj maz nie jest "typowym" informatykiem zreszta pracuje tez w innej dziedzinie, jest druga polowka inzynierem => zamilowanie do koszul i konserwatywny ubior uff, na szczescie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:22, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Znam tą nowocześniejszą wersję.
Jak mnie Wojtek przedstawiał swojemu bratu i do niego wpadliśmy na piwo (grzecznie zapowiedzieliśmy się parę dni przed)... Wchodzimy, a tam 4 facetów. Na stole 4 laptopy, między laptopami paczka paluszków, a pod stołem skrzynka piwa.
(Brat Wojtka też jest informatykiem, jego kumple podobnie).
Tia..
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Pon 13:23, 19 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:26, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
to moj m na szczescie nie jest takim informatykiem co od kompa czy lapka nie odchodzi. w pracy przesiaduje, wiadomo, ale w domu na szczescie nie ma takich odpalow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:28, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę. U nas w domu laptop to jest jak kochanka. Wojtek więcej czasu z nim spędza w łóżku niż ze mną!
Ale to już chyba wyjątkowo daleko posunięty OT się zrobił, bo już nawet nie jest o ciuchach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:51, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a ja chcąc nie chcąc prasują zacne koszule mojego mężą z logo firmowym
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:14, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | Cytat: | Nie zniosłabym faceta, który musiałby mieć codziennie świeżą wyprasowaną koszulę. |
nie mow, ze to jest prawda?
dziekuje za mojego czystego, codziennie w czystych wyprasowanych koszulach pachnacego meza ... |
amen moj tez codziennie czyściutki i pachnący w pieczolowicie wyprasowanej przeze mnie koszuli i to pod krawatem - uwielbiam to jak chodzi ubrany do pracy, ogromnie mnie kręca elegancko ubrani mężczyźni, niechlujów nie cierpię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19 Następny
|
Strona 13 z 19 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|