..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

ja najczęściej wrzucam jak leci Mruga

małego ciuszków najczęściej nie prasuje, bo nie widzę potrzeby. chyba że są jak psu z gardła wyjęte, to wtedy tak.

Justek

To ja muszę mieć poukładane w szafie bo bym chyba zwariowała bo wtedy nic znaleźć nie mogę. Nawet mojego męża zmusiłam żeby układał w szafie bo jakoś mu koszulki ginęły nie wiedzieć z jakiej przyczyny Yellow_Light_Colorz_PDT_02

to zawsze mu mówiłam że ma poukładać w szafie to się znajdą

fresita

oo waleczna to sobie możemy rękę podać-nie cierpię sprzątać kuchni

dlatego zawsze robi to mąż Mruga

Dona

waleczna, nie chce mi sie szukac w innych watkach, a co ten olejek daje, jakas dezynfekcja?

walecznaS

Nana

strzyga

tak, to właśnie u mnie przyczyniło się do zaprzestania układania w szafce małego. to jedyna szafka, którą sobie otwiera. no chyba, że mój zostawi uchyloną szufladę ze swoimi skarpetkami, to wtedy też wszystko ląduje zaraz obok.

walecznaS

my mamy jedną szufladę z ubraniami i jedną "bezpieczną" szafkę kuchenną, które młodsza może sobie otworzyć i powyciągać z niej rzeczy Wesoly

a ta szuflada to akurat z jej czapkami, apaszkami, rajstopkami
najchętniej przymierza wszelkie kapelusze
Very Happy

starsza też jakoś specjalnie w szafkach mi nie grzebała

strzyga

piotruś jeszcze otwiera w kuchni szafkę. dzisiaj znalazłam w różnych rogach kuchni pomidory w puszce i olej

szprotki w puszce też często wywala. na szczęście do naczyń się nie tyka.

mamma

u mnie prasowanie jeszcze ujdzie, ale strasznie nie lubię składać ubrań moja mama zawsze tak idealnie równiutko wszystko składała, a mi tak nie wychodzi...
gubić skarpetek też mi się nie zdarza, za to mąż jest w tym mistrzem, ja nie wiem co on robi z tymi skarpetkami, ale jak zdarza mu się prać to chyba się mu rozpuszczają w tej pralce bo zawsze kilku brakuje Mruga