..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

brain

Z telewizyjnych cukiereczków: redaktor Terlikowski dzis u Kuby Wojewódzkiego Mruga

lisc

a czy można to w jakimś archiwum przez net obejrzeć?

Iskra

na pewno w tvn player bedzie Mruga

emma · Wysłany: Pią 14:37, 06 Mar 2015 Temat postu:

Wiecie co,mój mąż od jakiegoś czasu ogląda ten serial o tym nauczycielu co narkotyki produkuje.
I mam taką refleksje: kiedyś robiono filmy o dobrych ludziach, heroicznych postawach, o zmaganiu z trudnościami, ze złem. A teraz? Facet robi narkotyki, które zabijają ludzi. Dokonuje niemal cały czas złych wyborów, nieetycznych, egoistycznych. I jeszcze mąż mi mówi, że w sumie lubi tą postać

Wczoraj oglądał odcinek, gdzie ten bohater nie udzielił pomocy zaćpanej dziewczynie wspólnika. Bo trzeba myśleć najpierw o swoich. No ręce mi opadły...

Iskra · Wysłany: Pią 15:38, 06 Mar 2015 Temat postu:

Emma nie podobal mi się ten serial ale: Orientowałaś sie dlaczego on to robi? Mruga

bp tutaj motyw jest ważny i właśnie w ten sposób trzeba by go ogladac

emma · Wysłany: Pią 17:03, 06 Mar 2015 Temat postu:

Iskra tak, znam motywy. Ale jestem wielką przeciwniczką utylitaryzmu i uważam, że nigdy cel nie uświęca środków. Nawet jeśli byłaby to kwestia życia moich dzieci...
Zresztą z tego co widzę, to jego żona ma podobne zdanie.
Dla mnie film jest starszy.

Iskra · Wysłany: Pią 17:29, 06 Mar 2015 Temat postu:

tylko, że pokazuje jak on się stacza i że błędem bylo to co robił
Ale to po kilku odcinkach się nie zobaczy

a ważne też jest zakończenie Mruga

emma · Wysłany: Pią 17:40, 06 Mar 2015 Temat postu:

Tylko czy dla młodego człowieka takie rozłożenie w czasie będzie dobrą wskazówką? Bo długo jakoś sobie radzi, nie jest mu źle. Oj troszkę ma wyrzuty czy coś, ale czy to jest wychowawcze?
Dobra to na pw powiedz jak się kończy.

ika · Wysłany: Pią 18:08, 06 Mar 2015 Temat postu:

Co to za serial ?

emma · Wysłany: Pią 18:20, 06 Mar 2015 Temat postu:

Ika o tytuł to się Iskry pytaj, chyba ma B w tytule. Laughing

Ja go tylko oglądam, gdy wchodze o coś spytać męża albo uciekam przed dziećmi.

buba · Wysłany: Pią 18:28, 06 Mar 2015 Temat postu:

Serial breaking bad się nazywa. Mruga

Trochę oglądałam zachecana przez M. Mruga

Coś w tym jest o czym piszesz Emmo... Smutny

emma · Wysłany: Pią 18:40, 06 Mar 2015 Temat postu:

O właśnie.
Może gdyby to był film to byłoby jeszcze ok, mógłby opowiadać o wchodzeniu w zło, jak to gubimy się w nim myląc z dobrem. Jak rozmiekczamy sumienie by przyjąć kolejne zło. Ale serial jest rozłożony w czasie, przeciętny widz może tego nie zauważyć. Osoba, której kształtuje się dopiero moralność, sumienie.
To powinien być film tylko dla pełnoletnich...

Iskra · Wysłany: Pią 18:50, 06 Mar 2015 Temat postu:

tak Breaking Bad Wesoly

jak mówiłam, serial mi się nie podobał, ale

UWAGA SPOILER
facet będzie miał dobre życie, później będzie myślał, że nie ma raka i będzie próbował to rzucić. Okaże się, że to nie takie łatwe, bo zadał się z niebezpiecznymi ludźmi. Będzie żałował tego, bo wciągnie całą swoją rodzinę w to wszystko. Później będzie miał nawrót choroby, a na samym końcu poświęci życie dla swojego wspólnika (który go w międzyczasie wystawi) i ostatnie odcinki to jego walka z czasem i świadomością, że zamiast zarobić kasę dla swojej rodziny to bardzo możliwe, że zostawi żonę i dwójkę dzieci nie dość że bez grosza przy duszy to jeszcze w niebezpieczeństwie

Jak ktoś zna zakończenie to ma trochę inne zdanie na jego temat Mruga

hermiona · Wysłany: Pią 19:02, 06 Mar 2015 Temat postu:

Szczerze mówiąc to przez okropność tych pierwszych odcinków przestałam to oglądać...

Iskra · Wysłany: Pią 19:11, 06 Mar 2015 Temat postu:

ja oglądałam kilka pierwszych, kilka środkowych i ostatnie, resztę obejrzał za mnie mąż i streścił Mruga