|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 3:00, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
fresita, super pomysł z Perfekcyjną! JA widziałam kiedys jakieś 2 odcinki, a dzisiaj przy robieniu obiadu a potem przy sprzątaniu sobie oglądałam inne odcinki. Ona tam rzeczywiście fajne rady daje.
Czy w tej książce jest wszystko to o czym mówi w programie?
bebe, mój mąż też bałagani. Ale u niego w domu był porządek. Tylko jego mama zawsze sprzątała po wszystkich I nijak nie mogę go zmusić żeby po sobie sprzątał Nie jest najgorzej, bo on nie rzuca rzeczy gdzie popadnie, ale jednak zawsze wieczorem jest co składać. Nie chcę tak cały czas po nim sprzątać, bo nigdy sie nie nauczy sam ale mnie denerwuje jak jest bałagan więc po nim sprzątam
Już prawie 3 godzina, a ja jeszcze nie gotowa do spania, bo na jutro muszę się przygotować do szkoły ale dzisiaj A zasnęła wieczorem po kąpieli jakoś przed 20 i myślałam że już będzie spać, ale nie. Obudziła sie po godzinie i zasnęła znowu o 23.30, więc znowu mi trochę czasu zleciało
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:06, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
A mnie jakoś irytuje ta perfekcyjna pani domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:39, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie i w moim domu i u męża nie było nigdy idealnego prządku. Ale u moich rodziców to była raczej kwestia zagracenia, bo mieli strasznie duzo rzeczy w domu, które czasami stały w nieładzie, za to kurze, odkurzanie było codziennie. Teraz już nieco odgruzowali dom, zrobili na wakacjach remont i od razu lepiej to wygląda. Ja tam oczywiscie połowe rzeczy im wywaliłam bo mój tato głównie lubi chomikować strasznie. Od brata z pokoju 2 wory zabawek wywaliłam U męża tez super czysto nie było, ale wszystko robiła za niego mama. On tylko odkurzał i wynosił smieci. Teraz w domu nie potrzeba niewiadomo ile sprzątania. Rzeczy dużo nie mamy, za to dużo przestrzeni, która trzeba głównie poodkurzać, co robi maz. Ja co 2 dzień zamiatam bo nie mamy dywanów, a dziecko zjada śmieci z podłogi. Myć garów nie trzeba bo jest zmywarka, co wieczór umyc blat w kuchni, toaletę przejechac domestosem i tyle codziennego sprzątania.
Elwira mój mąż tez nie odkłada rzeczy na miejsce i strasznie się wściekałam że to robi i przez pierwsze dwa lata goniłam go strasznie i nieraz kazałam mu wstać natychmiast i to czy tamto podnieść, ale złapałam się nie raz na tym, że sama robię to samo i chociaż rzadziej i w końcu to ja posprzatam po sobie, to machnełam już na to ręką i sprzątam i po sobie i po nim. Już mi się nie chce go gonić bo wiem, że i tak się nie nauczy a tylko nerwowa atmosfera się robi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:05, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | A mnie jakoś irytuje ta perfekcyjna pani domu |
irytuje czasami i mnie, to fakt...
pewnie bałaganiarzy w szczególności...
btw własnie leci na tvnstyle, ogladam....
ale patenty na sprzatanie ma ciekawe.. tzn.."sprzedaje".. bo czy ona taka naprawde jest to temat do dyskusji na niejednym plotkarskim forum...
pomysł ze składaniem poscieli kompletami fajny... tyle ze nie mam tyle tej poscieli zeby tworzyc komplety...
(ksiązka chyba była pisana na podst. angielskiej wersji)
mnie inspiruje po obejrzeniu kolejnego odcinka do zrobienia nastepnej czystki w zagraconych pomieszczeniach, szafkach....
moze kiedys w tym temacie osiągnę "normalnosc"
tak mi sie wydaje ze w miescie jak sie mieszka w mieszkaniu, to jest mniej takich okołodomowych rzeczy do robienia (na podwórku itd. )
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:50, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ja to bałaganiara jestem... Jakoś wręcz czuję przyjemność, jak wiem że TRZEBA sweter odnieść do szafy, a ja sobie walnę na fotel
Dlatego u nas ciuchy leżą wszędzie, no staramy się w wydzielonych miejscach, brudne swoje wyrzucam od razu a po mężu zbieram często z podłogi... Kubki po herbacie i talerzyki zostawiam wszędzie (kuchnia piętro niżej), a szafy i szafki mam zagracone totalnie. Rzeczy często wiszą na suszarce albo złożone do prasowania, aż się same skończą Odkąd jestem na zwolnieniu, a czuję wewnętrzną presję że przed dzieckiem to trzeba to ogarnąć, to powolutku się biorę za to czy tamto, na co akurat mam ochotę, choćby po jednej półce. Nie da się ukryć, jak nie pracuję to się czyściej zrobiło i jestem z siebie dumna
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:20, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
a bałaganiara to i ja jestem nie przeczę.
mój też do porządnisiów nie należy, aczkolwiek bałagan mu bardzo przeszkadza... jak się wkurzy to nawet czasem pozmywa po sobie kubek, bo tak to uparcie twierdzi, że on po sobie sprząta... tiaaaaaaa... a jak się denerwuje jak mu udowodnić, że ten kubek po herbacie, który stoi od dobrego tygodnia na półce to jednak jego był
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:14, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
no mój mąż też bałagani i też uważa że bałaganię ja Bo ja zostawiam kubki i ciuchy, a on tego nie lubi (choć tez mu się często zdarza). Tyle że jemu nie przeszkadza spanie w brudnej pościeli, choćby i na podłodze, czy kurz, a mi strasznie. Więc on zabiera hurtowo naczynia do kuchni i narzeka, a ja narzekam nad jego nieumiejętnością zauważania kurzu i brudu i jakoś tak sobie żyjemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:32, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
nie no, bałagan balaganem, ale brudu to nie tolerujemy oboje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:44, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To u mnie tez mój narzeka na mnie, ja na niego. Czasami wraca z pracy i mówi, że nic nie jest zrobione Ale nie widzi, ze podłogi umte, kurze pościerane, tylko widzi ogólny rozgardiasz np. bo dziecko przed sekundą całą skrzynie zabawek wysypało a ja ledwo skończyłam obiad to i w kuchni brudno.
Ale dzisiaj tez ogladałam perfekcyjną panią domu i nawet mnie natchnęło i zrobiłam błysk, łacznie z umyciem podłóg Do tego byłam na spacerze z dzieckiem i kupiłam po drodze włóczkę, także jak zapowiadałam w wątku szydełkowym biorę się do pracy a efekty beda wkrótce W ogóle dzisiaj jakoś mi ten dzien sprawniej idzie, posprzatane, zupa w toku, na obiad połowa juz zrobiona, reszta zaplanowana, kupiłam wszystko co chciałam, dziecko śpi już super długo, a ja mam czas na relax
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:28, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | To u mnie tez mój narzeka na mnie, ja na niego. Czasami wraca z pracy i mówi, że nic nie jest zrobione Ale nie widzi, ze podłogi umte, kurze pościerane, tylko widzi ogólny rozgardiasz np. bo dziecko przed sekundą całą skrzynie zabawek wysypało a ja ledwo skończyłam obiad to i w kuchni brudno.
|
ooo, to u mnie to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:37, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Mój mąż po obejrzeniu kawałka Perfekcyjnej , stwierdził, że wg jej rad to nic tylko sprzątać - nie ma czasu na pracę zawodową i inne życiowe czynności Bałaganiarzami specjalnymi nie jesteśmy, idealnie w domu nie mamy, nie myjemy okien co tydzień itp. ale jak oglądam mieszkania innych, to mi się humor poprawia
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:55, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ja jak ogladam ten za przeproszneiem burdel w tym programie to tez mi sie humor poprawia naprawde dziwie sie ludziom, ze potrafia zyc w takim syfie, brudzie, ze sie sprzata raz na 5 lat, myje okna jeszcze rzadziej itd. a czy perfekcyja jest perfekcyjna, to mnie akurat nie interesuje za bardzo, ja korzystam z kasiazki tej brytyjskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:42, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | jak oglądam mieszkania innych, to mi się humor poprawia |
generalnie to jedno z założeń programu....widz sie przekonuje o tym
"ze u mnie nie jest jeszcze tak zle ", sa gorsi...
a mnie w tym programie jesli chodzi o balagan to nic nie zdziwi...
Bardziej smieszy przerazenie w oczach PPD jak ubolewa nad blachymi wg mnie rzeczami.... jej zbulwersowanie i przerazenie w oczach bo dzieko wzielo do buzi........ olaboga....zabawke z brudnej podlogi
generalnie to jak juz wyzej ktos zauwazyl, 'nie sprzatanie' mozna rozumiec roznie...
a zapuscic dom mozna nie sprzatajac przez miesiac, niekoniecznie 5 lat...
..a i ciagle 'sprzatajac' mozna nigdy nie uzyskac efektu 'wysprzatania'..
(tutaj oglabym chyba cos sobie przypisac)
no i generalnie kazdy ma swoje kryterium dopuszczalnego balaganu...
ja mam b. szerokie.. moje garnki moga dlugo lezec nieumyte bo nienawidze tego robic...i unikam do granic mozliwosci
moja znajoma jeszcze nie usmaży kotletów a juz talerze po jajku i panierce sa wymyte...
no i generalnie w kwestiach sprzatania jestem chyba leniwa..
mam wrazenie zeby utrzymac porzadek musialabym chodzic ze sciera kilka godzin dziennie a mi sie tego nie chce robic...
ostatnio PPD zmienila jakby taktykę: nie chodzi o to by cale zycie sprzatac ale o to by robic to szybko, sprawnie i skutecznie.., ja sie moge od niej wiele nauczyc...
ika mezczyzni to chyba tak maja, moj maz identycznie, dla niego sprzatanie to ukladanie rzeczy.. dla mnie odkurzanie mycie podlog....itd.
on nie widzi tego ze ja sprzatalam...
najmniej doceniana praca wykonywana w domu... nikt sie przeciez nie zachwyci 'o jak lanie wysprzatane, jak ladnie podłoga umyta...'.. dobry posilek ktos moze docenic, komus bardzo posmakować .. a takie porządki...
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Wto 0:45, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:11, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
to prawda dona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:36, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
mój nie dość, że nie docenia mojego sprzątania, to jeszcze ile razy usłyszałam, że marnuje czas bo znowu np. myje umywalkę, a robiłam to przecież tydzień temu...
a przed domem to nie sprzątam, bo nie widzę sensu, tam mi chodzą teściowie i to coś zostawią, to jakieś śmieci - sznurki reklamówki się walają, gruz, a szkoda bo marzy mi się ładnie urządzony ogródek, ale to może kiedyś jak tu nie będę mieszkać, jedyne to kosimy trawę, żeby dało się dojść do bramy i suszarki na pranie, ale to mąż zazwyczaj robił i jakiś tydzień temu wygrabiłam liście, żeby mi się po drodze do bramy błoto nie robiło z nich
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 4 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|