Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:00, 14 Paź 2009 Temat postu: termin ważności |
|
|
Dziewczyny poradźcie mi, robie porządek u mamy w kuchni, znalazłam kilka opakowań przeterminowanej soczewicy, grochu łuskanego, sezamu, pięknego jasia. Niektóre nawet nie otworzone. Termin minął rok temu Ale tak sobie myślę - jak taka fasola może się zepsuć? albo soczewica? Ja rozumiem przeterminowany jogurt. A to są produkty, które się trzymało kiedyś długi czas na wsi w lnianych woreczkach w suchym miejscu. Producent musi dać jakiś termin ważności... Kurcze, aż serce boli żeby to wyrzucić. Myślicie że można to zjeść?
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:57, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio przyniosłam z pracy fasolę białą i kaszę jęczmienna też po terminie, ale fasola jest do września, kasza do maja. Wypróbuję kaszę dziś na obiad a jutro chcę zrobić fasolkę po bretońsku. Myślę tak jak Ty, co w takiej kaszy czy fasoli może się zepsuć? Ja tam spróbuję, jak się jutro nie odezwę to znaczy, że lepiej nie jeść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:38, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym spróbowała zjeść, ale ja ryzykant jestem.
Kiedyś zjadłam dwa opakowania psychotropów przeterminowane 3 lata! Ale nie polecam. Ja to zrobiłam z desperacji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:21, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie wsuwam soczewice. jest pycha. Jak nagle przestane się odzywac to znaczy ze jednak było z nią coś nie tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:25, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zjadłam tą kaszę wczoraj i była pyszna Fasolka będzie jednak w sobotę, ale podejrzewam, że będzie pycha (jeśli mi wyjdzie bo robić będę pierwszy raz ) Czyli już wiemy, że taki rzeczy się łatwo nie psują
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 10:00, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
suche rzeczy o ile nie zawilgotnialy to mozna zjesc, spoks.
Ja nawet leki z blogoslawienstwem lekarza uzywam przeterminowane czesto nawet o rok. np przy tabletkach zasada jest, ze mozna uzyc o ile nie zmienily koloru, nie krusza sie.
no, w domu czeka na mnie jugurt bio z data waznosci 24.09, biedaczek zawieruszyl sie w glebi lodowki, hahaha
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:51, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z tymi lekami to nie byłabym taka pewna. Od farmaceutów można się dowiedziec ile czasu po ważności można zjeśc dany lek np. witaminy - rok, przeciwbólowe bez recepty - pół roku itp. itd...
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:08, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, soczewica wyszła mi super. Zrobiłam małą ankietę w rodzinie i wszyscy byli za. A ja żyje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:02, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
tak sobie mysle, ze jak ktos zbiera groch itd ze swojej działki, to chyba nie wie ile tak naprawde taki groch jest dobry do spozycia...
tak było u nas w domu... naprawde nie mam pojecia ile taki groch moze lezec..., czasmi cos lezalo i 2 lata
wiec az tak bardzo bym, sie tym terminem nie przejmowała...
ja natomiast, jesli chodzi o nabial i inne spozywcze rzeczy staram sie nie jesc rzeczy przeterminowanych...
przeterminowane leki tez wywalam do apteki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|