|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:37, 22 Sie 2006 Temat postu: teściowie: mama i tata |
|
|
Dziewczyny,
Po jakim czasie przyzwyczaiłyście się do mówienia do teściów "mamo", "tato"?
Dziś mija nam 4 miesiące od ślubu, mój mąż od wesele rzuca tymi mamami i tatami na prawo i lewo, a ja jedynie potrafię "rodzice" powiedzieć. Żadna inna forma mi przez gardło nie przechodzi
Omijam to dokładnie. Wstyd się przyznać, ale poza "a co u rodziców?" nic więcej nie wykrztusiłam do tej pory
A bardzo ich lubię, więc nie wiem ską to się bierze.
Zablokowana jakaś jestem
Mąż mówi, że im dłużej z tym zwlekam tym trudniej mi będzie, a ja mam nadzieję, że kiedyś samo to przyjdzie... tylko kiedy??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:51, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mi sie niepodoba mowienie do tesciow, mamo tato, wiec nie bede mowic mame mam jedna, tak samo tate
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:53, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | mi sie niepodoba mowienie do tesciow, mamo tato, wiec nie bede mowic mame mam jedna, tak samo tate |
To jak sie do nich bedziesz zwracac? Bezosobowo?
Frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:55, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zmuszałam się do słów mamo i tato w stosunku do teściów
Długo zwracałam się bezosobowo.
Natomiast przyszedł kiedyś taki czas, że w ciepłej rozmowie zupełnie naturalnie przeszło mi przez gardło słowo mamo czy tato...
Z mojego doświadczenia wynika, że im dłużej po ślubie tym łatwiej i naturalniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:03, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No to my jesteśmy 14 miesięcy po.
Mój mąż od razu do moich rodziców (nawet mu to przyjemność sprawiło, że może), tyle, że on był już osłuchany, bo moja bratowa to nawet "Ty" wali do moich rodziców. "A Ty mamo co myślisz" i w ten sposób.
Ja do mamy męża się też przyzwyczaiłam - ale tylko w III osobie: "A jak mama myśli, pewnie mama to" itp.
Do teścia - oj ciężka materia..... Ale niedawno mi się udało gdzieś tego "tatę" przemycić. Wiem, że im to sprawia przyjemność i czekali na to, tym bardziej, że bratowa męża (3 lata po ślubie) do naszych wspólnych teściów tylko bezosobowo mówi.... Mamie jest przykro, że ona tylko tak.... A teraz to oni już mają dziecko i ona mówi do teściów tylko: "babcia", "dziadek" rozmawiając o nich głównie z dzieckiem...
Myślę, że to w dużej mierze zależy od ogólnych zwyczajów w rodzinie, co komu pasuje i tak dalej. Dziwne gdybym do w sumie bliskich ludzi miała mówić np: pan, pani. Ale jeśli komuś to pasuje (obu stronom), to też jest OK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:03, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Frejda, wlasnie nie wiem jak do tescia slowo tato by mi nigdy przez gardlo nie przeszlo a tesciowa, hmmm nie wiem
moj tato nigdy do tesciow nie mowil mamo tato, tylkko "kochana (szanowna) tesciowo a do tescia tesciu, albo Joziu jozeffo etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:11, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
kasik, zalezy jak sie na to zapatruje Twój luby.
Zreszta biorąc pod uwage, jakie stosunki panują miedzy Tobą a przyszłymi teściami, to nie bedziecie się za często widywać.
Częściowo problem sie sam rozwiąże. A moze najlepiej byłoby zapytac, jak sobie starsi państwo życza? Moze to jest mysl
Frejda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:15, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
zazycza se mamo tato i co ja zrobie? a co moj Luby ma do tego zreszta on tez nie bedzie gadal mamo tato, nigdy. Moj ojciec by sobie nawet na to nie pozwolil to sa dwa najlepsze kumple, normalnie my z mama sie nie liczymy, tylko tesciu co tam, albo daj mi mojego kochanego ziecia masakra dzisiaj ojciec do mnie przyz skypa : " ooo moja corka! a myslaem ze moj ukochany ziec do mnie! " tylko sie pochlastac
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:21, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, ja też mam z tym strasznym problem.
Już dwa lata po ślubie, a ja wciąż do teściowej jakoś bezosobowo staram się zwracać. No nie przechodzi mi przez usta "mamo". Też uważam, że mamę ma się tylko jedną. Besensownie jest to w języku polskim rozwiązane.
Do teścia się przemogłam i mówię tato, ale w trzeciej osobie. "czy tato mógłby" itd.
Mój mąż się spryciarz urządził, bo jest z moimi rodzicami na ty i po imieniu.
A ja zamiast się zapytać zaraz po ślubie, to zwlekałam. I teraz to już głupio się pytać teściów, jak się do nich zwracać. Ech...
Chyba będę się musiala przemóc z tą mamą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:34, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja mówię do teściowej mamo, a jej nie lubię.... najchętniej mówiłabym "ej, kobieto!"...
i siebie za to nie lubię, że tak się ładnie- fałszywie zwracam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:43, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | ja mówię do teściowej mamo, a jej nie lubię.... najchętniej mówiłabym "ej, kobieto!"...
i siebie za to nie lubię, że tak się ładnie- fałszywie zwracam |
Oj juka, jaki Ty przykład dajesz młodszym koleżankom [/list]
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:48, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
jest to zły przykład, DZIEWCZęTA , i proszę nie brać przykładu z tego przykładu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:59, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | jest to zły przykład, DZIEWCZęTA , i proszę nie brać przykładu z tego przykładu. |
łeee tam, dla mnie jesteś niestraszna.
przykład brać zamierzam. z tym dzieckiem przed 30stką, a może nawet z ilością też
ale to pocieszające, że to nie tylko ja taka wyrodna jestem, że mam dylematy jak się do teściów zwracać
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:03, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
espree napisał: | łeee tam, dla mnie jesteś niestraszna. |
[-X
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:46, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja do teściowej nigdy nie powiem mamo, z reszta ona by nie chciała, ale z tym nie powinno być problemu, bo sie spotykać nie bedziemy...
a do teścia..... chyba będę mówić.. teściu choć tatą to on pewnie by chciał być..... nie wiem czy się przekonam....
natomiast mój M napewno nie powie do mojej mamy "mamo"... na tyle go znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|