|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:26, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
My w tym roku mamy pierwszą w życiu wspólną Wigilię.
Strasznie mnie to ekscytuje - choć nie wiem, czemu aż tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:29, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja mowie o malgorzatce i jej smierci tego kto odejdzie od stolu jakby mi ktos wypalil takim tekstem to bym mu powiedziala ze stoly pomylil chyba
tradycja bezmiesna jest dla mnie ok, lubie nasze dania. ale chcialabym tez cos innego wprowadzic, tymbardziej ze jestesmy w domu bardzo miesozerni a taka kolacja to swietny powod do odswietnego mieska
tak samo, nie pija sie alkoholu. my jednak pijemy wino, ono sie komponuje bardzo dobrze z takim ciezkostrawnym jedzeniem. z winem czuje sie lepiej niz bez, nie jestem taka pelna, a ze uklad pokarmowy mam bardzo wrazliwy to nie latwo mi zjesc taka wieczerze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:57, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: |
tak samo, nie pija sie alkoholu. my jednak pijemy wino, ono sie komponuje bardzo dobrze z takim ciezkostrawnym jedzeniem. z winem czuje sie lepiej niz bez, nie jestem taka pelna, a ze uklad pokarmowy mam bardzo wrazliwy to nie latwo mi zjesc taka wieczerze. |
Mnie się takie mięsne, wykwintne dania kojarzą raczej z I i II dniem Świąt.
A co do alkoholu, to wczoraj na mszy ksiądz surowym tonem powiedział :"pod żadnym pozorem nie stawiajmy alkoholu na wigilijnym stole!".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:15, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kochana kasik, tak jak już pisałam jest to tradycja na śląsku cieszyńskim i tak jak mówienie gwarą podczas skubaczek, które nas w rodzinie i naszych terenach są nadal praktykowane. Tak samo jak chodzenie z Judoszem (lub też Judaszem) tradycja wpisana w nasz rejon i pielęgnowana przez świeckich i księży z naszej i ewangelickiej wspólnoty choć podobno to pogańskie jak byk. Tak było i tak będzie w naszych rejonach i tyle. Jak widać nikt nie umiera więc wrzuć na luz haha Wstawałam dużo razy jako dziecko i mam sie dobrze. Tradycja, kochana, tradycja czasami warto ją pielęgnować dla zasady i dla potomnych. Nie każe nikt w to wierzyć, po prostu z dziada pradziada jak wiele innych rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:33, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
akurat ja jestem juz z natury wyluzowana, co nie zmienia faktu mojego zdania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:35, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
I bardzo dobrze nikt zdania nie każde Ci czegokolwiek zmieniać- przynajmniej ja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:36, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wino to co innego niz np. czysta, przeciez nie pije zeby sie upic, tylko zeby ulepszyc dania i lepiej strawic
co do pozywnych dan na swieta, to my nie gotujemy w I dzien swiat. najwyzej cos w drugi, a teraz to juz raczej i tak idziemy do restautacji. nie lubie na swieta stac w garach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:39, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Alkohol jest alkoholem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
i ? przeciez pan jezus tez pil alkohol to ja nie wiem o co z tym chodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:03, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
u nas kiedyś było wino księdza Jankowskiego
ogólnie lubię sposób spędzania Świąt w mojej rodzinie, jest tradycja, ale nie wszystko dla tradycji. szkoda, że w tym roku spędzę święta gdzie indziej, no ale cóż zrobić.
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Pon 22:05, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:29, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie jak w tamtym roku, idziemy na Wigilię do rodziców, najpierw modlitwa, czytanie Pisma, później dzielenie się opłatkiem, a później wielkie obżarstwo Mięsa absolutnie nie ma, karpia też, w życiu go nie jadłam. Mój tato jest kucharzem z zamiłowania i w życiu nie podałby karpia na stół, są lepsze ryby. Co do alkoholu, to też absolutnie brak. Po wieczerzy u moich, idziemy do teściów sami, albo z moimi rodzicami (mieszkają klatki obok siebie) i tam zaczyna się imprezka Teść wyciąga gitarę i śpiewamy kolędy do późna i inne pieśni. . I DŚ tradycyjnie jedziemy do Tarnowa do rodziny teścia, II DŚ wracamy, a wieczorem jest impreza restauracji z okazji 25 rocznicy ślubu moich rodziców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:00, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
oj ika, to ty młodziutka jestes..., jak rodzice dopiero 25 lat sa malzenstwem..
a tym roku wigilia wypada w piatek, wiec tym bardziej wypada podac postne dania..
karp.. mniam, specyficzny smak, raz do roku bardzo lubie....
alkoholu u nas tez raczej nie bedzie..., nigy nie ma, no jeszcze jakby moja tesciowa takie ostrzezenie usłyszala z ambony to, gdzie tam, nigdy w zyciu.., w ogóle w tym roku alkoholowo w swieta nie bedzie..., tesc-chory, ja ze szwagierka-cięzarne, nawet wina do obiadu nie ma komu polac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:05, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pójdziemy tradycyjnie na dwie wigilie.
Pierwsza u teściów wcześnie ok 15 30. Jest czytanie pisma świętego, modlitwa, dzielenie się opłatkiem, wieczerza i otwieranie przez dzieci prezentów pod choinką. Potem śpiewanie kolęd tzn ja i M gramy, pozostali śpiewają.
Druga wigilia zaczyna się około 18 30 i przebiega bardzo podobnie. Różni się nastrojem oraz moim samopoczuciem
Całość jest przewidywalna i to jest piękne
Zwykle jemy z M gołąbka na pół, rybę na pół, inne dania też na pół jak się da. W ten sposób mieścimy spokojnie dwie uczty. Alkoholu nie ma.
Ps. Rok temu Mała podczas śpiewania kolęd zaciągnęła kuzyna do przedpokoju (więcej miejsca) i nakłoniła do wspólnego tańca Ciekawe czy w tym roku również zainspiruje ją parkiet lub kuzyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:01, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: |
A co do alkoholu, to wczoraj na mszy ksiądz surowym tonem powiedział :"pod żadnym pozorem nie stawiajmy alkoholu na wigilijnym stole!". |
No to jest akurat zrozumiale, bo w Polsce nie ma tradycji kulturalnego picia, wiec jakby jeszcze ksiadz z ambony dal dyspense na alkohol, to wielu zamiast kulturalnie wypic lampke wina na lepsze trawienie to by polecialo po wodke i zalalo sie w trupa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:16, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | micelka napisał: |
A co do alkoholu, to wczoraj na mszy ksiądz surowym tonem powiedział :"pod żadnym pozorem nie stawiajmy alkoholu na wigilijnym stole!". |
No to jest akurat zrozumiale, bo w Polsce nie ma tradycji kulturalnego picia, wiec jakby jeszcze ksiadz z ambony dal dyspense na alkohol, to wielu zamiast kulturalnie wypic lampke wina na lepsze trawienie to by polecialo po wodke i zalalo sie w trupa |
to samo mialam teraz napisac, bo az przeszukiwalam net i doszlam do wniosku ze to chodzi o trzezwosc w ogole na swieta. bo znam wielu ludzi co swieta spedzaja z czysta, byleby przyjsc z pasterki...
nie ma przeciez zadnego odgornego zakazu, tylko sugerowanie ksiezy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 5 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|