Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:27, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
wlasnie dzis zostalismy zaproszeni do drugiej rodziny w inna czesc Francji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:18, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
fajnie jak sie mete za friko
my musimy na wiosne zrobic wypad do luksemburga, ale to rzut kamieniem od nas podobno pieknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_E!
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:34, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli, chodzi o cyganów i innych biedniejszych ludzi,którzy żebrzą to wszędzie tak jest niestety
U nas w parku bardzo często można spotkać, cygankę-wróżkę: Pani kochana, powróżę, da pani rękę...
kukułka napisał: | wlasnie dzis zostalismy zaproszeni do drugiej rodziny w inna czesc Francji |
O, jak miło się złożyło
Ostatnio zmieniony przez Lady_E! dnia Śro 21:35, 04 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:02, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Misiczka napisał: | maluch chustowy w górach jak najbardziej tak! w Zakopanem z wózkiem po dolinkach od biedy też (byliśmy z wózkiem np. w Kościeliskiej). Tylko oczywiście trzeba inaczej planować, raczej stacjonarnie i wycieczki dookoła (tak z plecakiem na przełaj to odważyliśmy się dopiero jak syn miał ponad 2 lata).
Tak naprawdę to wszystko zależy, jak bedzie znosiła dojazd na miejsce i jak daleko w te góry macie, taki maluszek jeszcez sporo śpi, więc może być wręcz łatwiej niż z większym, ale nie musi (np. córa do 3 m-ca bardzo nie lubiła samochodu, wyzwaniem był wyjazd na działkę 120 km od domu), z nią wtedy bym w życiu nie pojechała w góry (z Gdańska).
|
Dzięki Misiczka, zupełnie nie pomyślałam o dojezdzie! A rzeczywiście to różnie bywa, moich znajomych synek od urodzenia miał chorobę lokomocyjną i bardzo się męczył w jakiejkolwiek podróży - nie mówiąc już o dalekim wyjezdzie ( ponad 100 km).
My jesteśmy z okolic stolicy, to w góry też trochę mamy.
No nic zobaczymy jak się urodzi i jak będzie znosić podróże - jak dobrze, to zapakujemy ją i pojedziemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:25, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
daleki wyjazd 100 km? wow. dla mnie to jeszcze blisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:06, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | daleki wyjazd 100 km? wow. dla mnie to jeszcze blisko ;) |
dla mnie tez
jak nasze dzieci mialy po 3mce to jezdzilismy 300 km :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:14, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
dla mnie 100 km w ciągu dnia to norma, jak jadę do Wawy, a przeważnie i więcej się robi, jak się zajeżdża w kilka miejsc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:19, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
100 km autostrada, kreta gorska droga czy przez wawe to roznica. mimo tego na wyjazd to moim zdaniem malo z takim malym dzieckiem wyjechalabym nad morze/jeziora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:10, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dziś wpłaciłam zaliczkę na wakacje i już poczułam wiatr we włosach. Ale się cieszę! Znów jedziemy do Kotliny Kłodzkiej, pierwszy raz w życiu drugi raz w to samo miejsce, ale jest tego naprawdę warte!
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:55, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a dokąd dokładnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:08, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Szczytna, ale ze zwiedzaniem tego, co jeszcze nie zostało zwiedzone (kiedyś byliśmy tam przed dziećmi, a potem w zeszłym roku na kilka dni, ale wciąż jest wiele do zobaczenia!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:17, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
czasem jeżdżę w tamte okolice, wiec byłam ciekawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:13, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jola, u nas wracanie w jedno miejsce to norma, jak już nam się coś tak spodoba, a nie czujemy jeszcze nasycenia tym miejscem, jego atrakcjami, etc. to wracamy jak najbardziej, gorzej jak jeździmy do skutku i już się przesycimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:02, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aż zatęskniłam za szaleństwami z epoki przeddzieciowej. Pamiętam, jak mąż zaprosił mnie na czekoladę pitną na starym mieście. Tylko nie wspomniał, że ma na myśli Pragę, ech...
Może macie/znacie jakąś dobrą, dzieciową miejscówkę w okolicach Pragi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|