..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

sylwuska90

elemka nikt nie chciał Ciebie urazić Wesoly

a przynajmniej ja nie miałam takiego zamiaru Mruga

po prostu udzieliły się emocję, bo mnie aż krew zalewa na sam widok komorowskiego.. na prawdę.

elemka

No ok, ale ja nigdzie nie napisałam, że będę na niego głosować. A gdyby nawet to nie zasługuję na takie hejty. Ja na nikogo nie naskoczyłam za poglądy. Dwa napisałam, że muszę to przemyśleć. Przemyśleć znaczy prześledzić ich wypowiedzi, zachowania itp.
Bardzo nie fajnie się poczułam z takim atakiem na mnie. NIe było to miłe.

Iskra

elemka

Niestety coś takiego padło. Haha

Acayra

A ja się czuję jak między młotem a kowadłem... U mnie w pracy większość jest za Komorowskim, ale nie za nim, jako za osobą godną stanowiska prezydenta, ale dlatego, że reprezentuje PO i wybierają zatem "mniejsze zło". Natomiast Duda to synonim PiSu, co dla osób z mojej pracy jest jednoznaczne z "moherami", ludźmi niewykształconymi, zacofaniem, katolickim fanatyzmem itp.
Gdy wyraziłam swoją opinię, że mnie mimo wszystko bardziej przekonuje Duda, zostałam "zaatakowana" przez resztę, że nie mogę tak głosować, że doprowadzę do rządów PiSu i tu cała powyższa litania o zacofaniu, fanatyzmie i wojnie z Rosją... A ja nie jestem w stanie postawić krzyżyka przy nazwisku Komorowski, bo okłamywałabym samą siebie. Nie popieram tego kandydata, to nie jest dla mnie mniejsze zło, wstydzę się za jego osobę i czasami trochę boję, bo w niektórych sytuacjach bywa grożący, nie liczący się z ludźmi, zmieniający diametralnie poglądy, gdy czuje zagrożenie. No i ta suflerka za jego plecami, podpowiadająca mu co ma mówić i robić ("przytulmy ją", "zaprośmy do pałacu" etc.).. A z drugiej strony Duda wydaje się ciekawą osobowością, wygadany, kulturalny, idealny do funkcji reprezentacyjnej, zapewniający, że jest niezależny od Kaczyńskiego i będzie odpowiadał sam za siebie, i przed swoimi wyborcami; czy jest szczery nie sposób ocenić bez sprawdzenia w realiach powyborczych. No ale jednak w PiS jest nie bez powodu, a z poglądami tej partii nie sympatyzuję. I co teraz? Nie wychylać się i głosować jak większość "radzi" (chociaż mam wrażenie, że raczej nakazuje..), głosować jak podświadomość podpowiada czy może rzucić cholerną monetą, bo nie sposób wybrać dobrze?

koszatniczka

Acayra, nie rzucaj monetą. Pójdź na wybory i zagłosuj tak jak uważasz, w końcu w każdej komisji sa kotarki Mruga

Masz czas na zastanowienie - będą debaty w telewizji. Posłuchaj co mówią obydwaj kandydaci, obserwuj jak się zachowują. Nawet najlepszemu czasem nie udaje się ukryć prawdziwych intencji, a my intuicyjnie będziemy potrafili to wyłapać - z mowy ciała, mimiki, gestów...

Jak już napisałam, moim kandydatem jest Duda, kilka wpisów wcześniej starałam się wyłuszczyć dlaczego. Nie ma kandydata idealnego, mi odpowiada to jak prowadzi kampanię, jego prezencja, wykształcenie i obycie. Uważam, ze wypowiada się z szacunkiem do każdego. Nie popieram wszystkich jego postulatów, nawet niespecjalnie podoba mi się ilośc obietnic jakie składa, no ale to też jego problem, bo z każdej zostanie rozliczony.

Dziwi mnie postawa twoich znajomych. Wygląda to tak, jakby ludzie weszli w jakieś koleiny z których nie potrafią wyjść. Jeszcze kilka lat temu mogło być zrozumiała takie poparcie dla PO, natomiast po tym jak ukradli pieniądze z OFE, ukręcili wiele afer związanych z ich czołowymi politykami (vide "Miro" brylujący w TV) czy po prostu olewali projekty obywatelskie i referenda - teraz nie rozumiem takiego parcia na PO i Komorowskiego.

Ok, może ktoś uważać ich wciąż za "mniejsze zło" - i ma prawo, ale tak naciskać to już nieprzyzwoite.

A gdzieś na końcu ja nie wierzę w polityków, którzy nie umoczą/ubrudzą sie po jakimś czasie bycia u władzy. Dlatego warto czasem im zrobic prysznic i zmienić rządzących. Dla higieny

Dona

... wiadomo na kogo trzeba i należy oddac głos...

[link widoczny dla zalogowanych]

Acayra

elemka

Acayra ja też zamierzam słuchać teraz i oglądać. Wolałabym mieć jeszcze jedno wyjście.
Faktycznie żenujące jest to podpowiadanie szefowej kampanii. Ale gdzieś natknęłam się na filmik jak szefowa Dudy kazała mu podejść do żony i ją pocałować. Chłopak albo zapomniał albo się zestresował.
I gwoli wyjaśnienia moim zdaniem Duda przeważa nad Komorowskim kulturą, obyciem etc. mniej wstydu na pewno, ale no kurczę nie jest dla mnie kandydatem. Tak jak i Komorowski. Nie w 100 % . Ej Koszatniczka weź startuj to nie będę miała dylematu.

Póki co dalej szperam, czytam, oglądam i słucham.

sylwuska90

Każdy ma swoje zdanie i rzadko da się to odmienić Mruga

tak, to najlepszy pomysł - słuchać debat i szukać tak, aby nie żałować oddanego głosu.
Ja już się nasłuchałam, ale czekam na te debaty. Bardzo mnie ciekawią Wesoly

elemka

Ja ostatnio kilka faktów przeoczyłam przez brak czasu i problemy. Teraz staram się nadrabiać zaległości. Debaty nie będę miała jak obejrzeć. Mam nadzieję, że uda mi się gdzieś ją wyszukać później.

sylwuska90

na pewno znajdziesz w internecie Mruga

ja w nim będę oglądać, bo telewizora nie mam.

koszatniczka

hm, osobiście poleciła bym też trochę zdywersyfikować źródła. Np, jeżeli zazwyczaj oglądasz/czytasz tvn to warto czasem zajrzeć na TV Republika, jezeli zaś zaczytujesz sie portalami prawicowymi (wPolityce, niezależna) to wypada czasem przejrzeć też tvn24 lub natemat.

Tak dla przykładu podaję.

Nie tylko żeby podgrzać emocje, ale przede wszystkim żeby znaleźć sensownych ludzi, którzy argumentują za i przeciw. I w jednym i w drugim można takie znaleźć.

Ja na przykład może nie byłabym tak zdecydowana na Dudę, gdyby nie fakt o którym mało sie mówi w tzw mainstreamie, że Komorowski jest bardzo związany z WSI. A czym było i jest WSI to temat rzeka. Niestety dość nieprzyjemny i wiele osób nie ma zwyczajnie ochoty czytać o takim bagnie.
Jesteśmy świeżo po lekturze książki W. Sumlińskiego "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego". Więc skoro wiele osób zżyma się na to, że wiadomo kto stoi za Dudą to ja wtedy myślę sobie: ok, ale niestety my nie do końca wiemy kto stoi za Komorowskim

No ale to moje zdanie, każda z was musiała by poszukać, przeczytać i wyciągnąć sama wnioski. Tym wpisem chciałam zaznaczyć, ze do wizerunku BK jako takiego lekkiego gapy, ale porządnego chłopa też można miec zastrzeżenia. Zresztą uważniejsi obserwatorzy - tak jak Acraya - zauważą, że za słowem "zgoda" kryje się często u niego agresja.

elemka - debata z niedzieli na tvp będzie dostępna na vod.tvp.pl
a debata z czwartku w tvn - na portalu tvn24.pl

emma

Acayra tak pod włos spytam. Ja głosuje na Dude, więc musisz wybrać czy jestem moherem, fanatykiem, niewykształcona czy zacofana.
To strasznie niskie uderzać w takim tonie.
Cóż, też mogłabym napisać, że ludzie głodujący na Komorowskiego to ludzie albo z układu albo megagłupi, którzy nie widzą prawdy. Tylko czy to będzie cała prawda bez krzywdy dla wielu osób?

Mnie ostatnio zaciekawiło jedno. Ludzie Dudzie gdzieś skandowali "jesteś naszą nadzieją" co znaczy, że jest już tak źle, że zwykli ludzie zaczynają się budzić. Bo widzę, ze jest bardzo źle. Dużo rozmawiam z ludźmi w pracy. Mam taką pracę, ze ludzie otwarcie mi mówią o swoich problemach. I często nie wiem co im odpowiedzieć...

gam

Tak , to było niezwykle wzruszające w Kruszwicy , te okrzyki "jestes naszą nadzieją" i to głownie przez mężczyzn, to też świadczy o wielkim dramacie jaki się dzieje w naszym kraju .

A hasła ze jestem moherem , ciemnogrodem itp nie robią na mnie wrażenia , wisi mi to , widać za to do czego doprowadziły rządy oswieconych, postępowych, "wykształconych " działaczy PO.

I rzecz całkiem ciekawa , środowisko LGbT popiera Dudę Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

Debaty mogą być pomocne w podjęciu decyzji głownie osobom w przedziale wiekowym 18-30 , którzy sprawami polityki i historii interesują sie okazjonalnie właśnie na okoliczność wyborów . Troche starsze pokolenie wzrastało w czasach przemian ustrojowych i to ułatwia podjęcie decyzji . Powinno przynajmniej !
I nie jestem w stanie zrozumieć ludzi , którzy nie doceniają możliwości wzięcia udziału w demokratycznych wyborach , o które w ub wieku tak walczono, nie mówiąc o tym ze kobiety do 1918 r nie miały w ogóle praw wyborczych . Dla mnie jest to gorsze przewinienie, grzech zaniechania niż nawet oddanie głosu na przeciwnika politycznego . Wstyd! Powinno sie ograniczać prawa obywatelskie osobom , które nie biorą udziału w wyborach i maja gdzieś w jakim ustroju żyją , co sie w kraju dzieje , kto rządzi .