|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:29, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Mnie też to dziwi.
Z innej beczki:
"Kwota wolna od podatku…
Ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że diety polskich posłów są wolne od podatku dochodowego do wysokości 27 360 zł w skali roku? Reszta społeczeństwa musi się zadowolić kwotą wolną od PIT, która jest blisko 9-razy niższa i wynosi zaledwie 3 091 zł. Niestety także i ta sytuacja jest zasługą Platformy Obywatelskiej i PSL-u, które posiadając od niemal 8 lat parlamentarną większość, cały czas blokują inicjatywy zmierzające do podwyższenia Polakom kuriozalnie niskiej kwoty wolnej. By żyło się lepiej…?"
Więcej tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Ja pracując w małej rodzinnej firmie namacalnie odczuwam absurdalnosc tej kwoty wolnej od podatku.
Czuje, ze ktoś zabiera mi coś, co mu się nie należy.
I to tak w praktyce wcale nie są małe kwoty.
Państwo doi drobnych przedsiębiorców.
Ja nie mówię, że państwo ma dawać, ale niech nie przeszkadza.
W innych krajach ta kwota jest kilka razy wyższa. W Polsce jest najniższa.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 14:41, 27 Maj 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kleo
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:49, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
channel napisał: |
Choćby dla in vitro - nie wiem jak bym postąpiła (mam dwójkę swoich dzieci), gdybym nie mogła mieć dzieci. Ale w bliskiej rodzinie niestety ten problem jest aktualny. Czego się boję? Tego że PREZYDENT nie poprze ustawy - będzie odwlekał, aż dla mojej rodziny będzie za późno. Pewna kobieta zapytała Dudę czy może obiecać jej - leczącej się z niepłodności - że poprze ustawę - nie odpowiedział. To milczenie było bardzo wymowne.
. |
Wybacz mi, ale ja nie rozumiem całego tego szumu wokół in vitro. Ono w Polsce nie jest zakazane, jest nierefundowane i proszę niech mi ktoś wytłumaczy na jakiej podstawie miałoby być ono refundowane? Rozumiem, że wiele osób pragnie zrealizować swoje marzenia odnośnie dzieci, ale czemu ja mam się do cudzych marzeń dokładać? In vitro w cudowny sposób nie wpłynie na zwiększenie ilości dzieci w PL, bezpłodność zaś nie jest zagrożeniem dla życia, mogę kwalifikować to jako chorobę, ale do raka tu daleko, nie powoduje niepełnosprawności i przecież ciągle istnieje coś takiego jak adopcja...
Poza tym, wybaczcie tą generalizację, ale czemu ma być refundowany zabieg kobiecie, która przez x-lat swojego życia brała pigułki, bo przecież nie szkodzą, albo odkładała myśl o posiadaniu rodziny, bo nie mam pieniędzy, bo robię karierę i w wielu 40 lat przypomniała sobie, że chce być matką?
Jak nie chcę się dokładać do rat frankowiczów (którzy przecież mieli czas i możliwość by zaoszczędzić na kredycie we frankach) to nie chcę by z moich składek finansowano zabiegi in vitro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:49, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Kleo. Mam takie samo zdanie na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:10, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Kleo. Dopóki do specjalistów czeka się miesiącami lub latami nie ma co się brać za refundowanie takich zabiegów jak in-vitro. To by było nie w porządku wobec tych co już są na świecie
Co do in vitro, któremu w ogóle jestem przeciwna to uważam, że jak już w ogóle jest robione to powinna być podobna procedura jak przy adopcji. Na pewno nie powinno się "robić" dziecka samotnej kobiecie, dla której macierzyństwo to jakiś kolejny etap samorealizacji, ale facet jej do tego zbędny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:33, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Zobaczcie to, koniecznie:
i reakcję Pieńkowskiej
program na żywo, ot nagranie z TV
pan wsypał sam siebie i nie tylko siebie
https://www.youtube.com/watch?v=AMZDt4fL6LI
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 19:58, 27 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:43, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Jak wy generalizujecie! Nie macie pojecia ile młodych małżeństw nie biorących 20 lat pigułek potrzebuje in vitro. In vitro głownie pomaga przy męskiej niepłodności a ta od pigułek sie nie bierze.
Nie mowię, ze państwo ma płacić za in vitro ale takie pieprzenie o tym, ze to karierowiczki potrzebuje jest cholernie prostackie.
Poza tym adopcja nie jest dla każdego! I w Polsce do łatwych procedur nie należy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:04, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Ja akurat jestem przeciwna refundowania in vitro z innych powodów. Pomijam obecnie względy, że są zabijane zarodki, cóż osoba nie będąca katolikiem może przyjąć inny wyznacznik za rozpoczęcie życia. Ale nikt nie może zaprzeczyć, że dzieci z in vitro są obarczone większym prawdopodobieństwem wystąpienia wad wrodzonych, chorób nowotworowych, innych chorób.
I druga sprawa skoro in vitro to i poproszę naprotechnologię. Tym bardziej, że ona leczy chociaż.
Bo też sprawa in vitro to wcale nie dla kobiet i ich dzieci, tylko o biznes tu chodzi.
A i do in vitro to wcale nie głównie z winy mężczyzny kobiety są kierowane. W mojej rodzinie lekarz wyraźnie powiedział parze, że ona kwalifikuje się. Tylko, że ona chce być zdrowa i móc mieć normalnie dziecko, więc musi kupę kasy zapłacić.
Ostatnio zmieniony przez emma dnia Śro 20:09, 27 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Naprotechnologia to dopiero biznes i nieskuteczny przy męskiej niepłodności czy niedrożnych jajowodach. Metody pozaustrojowe są często ostatnia szansa na posiadanie własnych dzieci i trudno sie dziwić ze jest na ten zabieg taki popyt.
Wkurza tylko takie głupie uogólnianie najcześciej osób które z niepłodnością maja tyle odczynienia co humanista z matematyka. Gdzieś słyszał, ale już nie pamięta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:34, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Nie ma już siły robić cytowań ale mam nadzieję, że moja wypowiedź będzie zrozumiała.
Myślę, że Channel chodziło nie tyle o refundację IV ile o samą dopuszczalność. Na razie jest ale co poniektórzy posłowie PiS co jakiś czas wspominają, że powinno być zakazane. Myślę, że to nierealne ale rozumiem, że niektórzy się boją.
Co do propozycji, która padła żeby przy IV obowiązywała taka sama procedura jak przy adopcji żeby samotna kobieta nie mogła sobie "zrobić" - a) proponuję żeby każdy kto planuje dziecko przeszedł procedurę adopcyjną - tak na wszelki wypadek, b) samotna kobieta może adoptować dziecko - nie jest to proste ale w świetle prawa dopuszczalne i się zdarza.
W ogóle stawianie adopcji jako alternatywy do IV uważam za mega nieporozumienie. Ktoś kto nie miał do czynienia z jednym albo drugim (a najlepiej z jednym i drugim) ma na ten temat na prawdę nikłe pojęcie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:55, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Jajowody można udrażniać a niepłodność męska niedowyleczenia jest stosunkowo rzadko. A jeśli mężczyzna nie może mieć dzieci to w sumie może bardziej sprawiedliwe jeśli to dziecko będzie z adopcji a nie z cudzego plemnika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
katmandu05
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 01 Kwi 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
In vitro nie jest metodą leczenia niepłodności, to oczywiste, ale jest szansą na dziecko przy praktycznie zerowej możliwości zajścia w ciążę w sposób naturalny. Osobiście nie wiem jak można być przeciwko IV, ale nie o tym chciałam.
Jak naprotechnologia niby leczy niepłodność?
Pytam całkiem serio, bez uszczypliwości. Jestem naprawdę ciekawa, bo się nie znam a z opisu na Wiki i mojej wiedzy o NPR nasuwa mi się w głowie wniosek, że raczej pomaga ustalić dni płodne + używa 'zwyczajnej' medycyny? Bo to przecież chyba nie jest w sensie medycznym żadna metoda leczenia niepłodności, skoro jest to głównie obserwacja, czyli bardziej zaawansowany NPR?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:15, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Nie z cudzego tylko ze swego. Akurat niepłodność męska nie leczy sie łatwo! Słabo ruchliwe plemniki, malo plemników dobrej budowy, etc. Takie nasienie da sie dobrze spreparować na in vitro ale naturalnie często nie są w stanie zapłodnić. .
A nie każdy jajowod da sie udrożnić! A wrogi śluz to jak pokonasz?
In vitro ma miejsce w nowoczesnej medycynie i obojętnie co wymyślisz emmo nie zmieni to tego. Wkurzająca jest taka ignorancja. I jestem pewna ze masz naturalnie spłodzone dzieci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:20, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o to żeby nie dochodziło do takich sytuacji [link widoczny dla zalogowanych]
jakieś ograniczenia w iv powinny być
wiem, że samotna kobieta może adoptować dziecko, ale to zupełnie co innego niż robić dziecko, które z założenia nie będzie miało ojca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:26, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Obserwacja jest częścią diagnostyczną. Oczywiście nie wszystko można wyleczyć, ale też nie u wszystkich in vitro wychodzi. Znajoma mojego znajomego (mówiąc ogólnikowo) zajmuje się leczeniem holistycznym. Pół roku temu trafiła jej się kobieta po ok 10 próbach in vitro. Organizm totalnie rozwalony hormonalnie. Znajoma twierdziła, że chyba do śmierci tej kobiety nie da się wyprowadzić z,tego.
W naprotechnologi też nie chodzi o dziecko za wszelką cenę. Bo prawda jest taka, ze nikt nie ma prawa do dziecka ani prawa do szczęścia. Jedno i drugie to dar.
Napro używa zwykłej medycyny, tylko, że zwykle okazuje się, że tej zwykłej medycyny nikt nie zna. Idź do zwykłego lekarza ginekologa i powiedz, że nie możesz zajść w ciążę,będzie coś myślał, da duphastion, monitoring (dobrze jeśli coś odczyta), najczęściej efekt jest żaden, jeśli faktycznie jest problem z płodnością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:26, 27 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Aglaia, Karafka dokładnie o to mi chodziło. W tym wypadku o niepłodność męską i posiadanie jednego jajnika i jajowodu u kobiety. Tak się życie potoczyło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 69, 70, 71 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 69, 70, 71 Następny
|
Strona 40 z 71 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|