Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielki Post?-a co to takiego????
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:26, 09 Mar 2011    Temat postu:

Wielkanocne postanowienie ma być swoistym wyrzeczeniem. Ja lubię czytać - więc dla mnie czytanie Pisma Świętego to pikuś (dodatkowo pretekst aby usiąść i odpocząć). Za to uwielbiam słodycze - i rezygnacja ze wszystkich "rozkoszy podniebienia" jest dla mnie trudna. Ktoś kto nie lubi słodyczy pewnie nawet by nie odczuł takiego postanowienia. Więc należy rozeznać w duchu co będzie dla nas trudniejsze - bo Bóg nie wartościuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:30, 09 Mar 2011    Temat postu:

Najgorsze jest to z tymi słodyczami, że po prostu boję się, że się nie uda.
Ale rzeczywiście to będzie dla mnie duużo trudniejsze...
Pismo Św. też bardzo lubię czytać, choć ostatnio trochę to zaniedbałam i myślałam, że może uda mi się na nowo.
Dzięki Channel, rozjaśniłaś mi sprawę, decyduję się na słodycze, a raczej na nie-słodycze. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:32, 09 Mar 2011    Temat postu:

Wesoly u nas dzisiaj ksiądz na kazaniu mówił, że zrezygnować ze słodyczy to jest łatwo i żeby szukać czegoś innego, np. zrezygnować z tv, jak łatwo, jak nie łatwo i widzę, że nie tylko mi...a tv nie oglądam ostatnio wcale...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:36, 09 Mar 2011    Temat postu:

Ja tv, to można chyba powiedzieć, że nie oglądam w ogóle.
Myślałam jeszcze o alkoholu, ale nieczęsto mam okazję pić (choć może ostatnio trochę częściej, ale na codzień nie) i nie jest dla mnie jakimś dużym problemem nie pić.
A słodycze ostatnio jem dzień w dzień, jak najdzie mnie ochota to zawsze wcinam.
Więc, to chyba naprawdę zależy, od osoby, co powinna wybrać dla siebie. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Śro 15:38, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:39, 09 Mar 2011    Temat postu:

Dla mnie bardzo trudna będzie rezygnacja z forum na okres postu. A słodycze - w moim rozumieniu to nie tylko cukierki i czekoladki, ale też ciastka, lody, owoce zapiekane i wszystko co mogłoby być deserem. W dwupokojowym mieszkaniu i przy 2 nastoletnich dzieci rezygnacja z tv nie wchodzi w rachubę. Bo ja mogę zrezygnować, ale mąż - niekoniecznie, on lubi zasypiać przy tv. Dla mnie łatwe wytłumaczenie - ja nie oglądam, tylko mąż..... nie lubię siebie oszukiwać, i podejmuję takie wyrzeczenia, których realizacja będzie zależała tylko ode mnie, a nie od innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:41, 09 Mar 2011    Temat postu:

moze zamknijmy forum na czas postu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:43, 09 Mar 2011    Temat postu:

Noooo, Kasik - to nie będzie wtedy wyrzeczenie!!!!!! Ale jakie to trudne jak człek uzależniony - choćby tylko poczytać.... ech
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:49, 09 Mar 2011    Temat postu:

channel napisał:
Dla mnie bardzo trudna będzie rezygnacja z forum na okres postu.


Też o tym myślałam.
Może tak się tłumaczę, ale czekam na wieści od dziewczyn starających się, wyjaśniam NPRowe wątpliwości i wydaje mi się, że to nie tylko funkcja przyjemnościowa (choć w dużej mierze tak).

channel napisał:
słodycze - w moim rozumieniu to nie tylko cukierki i czekoladki, ale też ciastka, lody, owoce zapiekane i wszystko co mogłoby być deserem.


Dla mnie tak samo.


Jeszcze taka kwestia (choć nie planuję), czy np. niedotrzymanie wyrzeczenia to grzech?
Czy to jest bardziej takie obiecywanie sobie, czy Bogu?
Wiem, że głupie pytania zadaję, ale tak mi jakoś do głowy przychodzą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:57, 09 Mar 2011    Temat postu:

channel napisał:
A słodycze - w moim rozumieniu to nie tylko cukierki i czekoladki, ale też ciastka, lody, owoce zapiekane i wszystko co mogłoby być deserem.

Dla mnie oczywiście też, ja czasami mam taką ochotę na słodycze, że mogę obrzydliwie słodki dżem wcinać łyżeczką. Tak serio to już kilka razy próbowałam zrezygnować ze słodyczy i mi się nie udało, może teraz...
A co do forum to chyba zrobię wolne od niego w każdy piątek (w czasie postu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:08, 09 Mar 2011    Temat postu:

buba - nie grzech - jak np. zjesz cukierka - to nie koniec, próbujesz dalej. Na koniec będziesz mogła sobie powiedzieć tylko raz, dwa załamałam się a tak dałam radę!

Ja od kilku lat podejmuję rożne "pokuty" czasami jest wspaniale (cały Wielki Post np. bez słodyczy) a czasami upadam np. w czasie @ strasznie mnie "ciągnie" na czekoladę i czasami jakaś zabłąkana czekoladka trafiła do ust Mruga Teraz zrobiłam wyłączenie: podczas @ kubek kakao dozwolony (nie wiem, może to magnezu domaga się organizm, bo piję strasznie dużo kawy 4-5 dziennie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:19, 09 Mar 2011    Temat postu:

buba polecam ci to jak ja zaczelam, nie od razu rezygnuje ze slodyczy tylko ograniczam.nawet ksiadz mi powiedzial, ze np. podczas oplatka w pracy powinnam z grzecznosci zjesc kawaleczek ciasta a nie odmawiac lub co gorsza obnosic sie z tym ze poszcze, wiec paradoksalnie mialam wieksza motywacje aby unikac tych slodyczy lub z nich rezygnowac Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:24, 09 Mar 2011    Temat postu:

Cóż, dziękuję za rady! Wesoly
Myślałam w podobnym kontekście o oddawaniu krwi, kiedy przed oddaniem dostaje się batonika, żeby nabrać sił.
W sumie mogłam wcześniej pomyśleć o tym postanowieniu, ale wydawało mi się, że skończy się na czytaniu PS, teraz już chyba trochę za późno, żeby próbować stopniowo, w sumie będzie trudniej, ale chyba o to chodzi.

Kiedyś, dawno bardzo udało mi się na jakieś pół roku odzwyczaić od słodyczy tak, że zupełnie przestało mnie do nich ciągnąć.
Fajna sprawa.
A Ty Fresita przestałaś na stałe, czy to było też okresowe postanowienie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 09 Mar 2011    Temat postu:

okresowe ale ja i tak nie jadam jakos duzo slodyczy no chyba ze mnie najdzie Mruga wielki post to dl amnie czas odwyku od forum w pierwszej kolejnosci, lektura PS i głebsza modlitwa(dzis na spowiedzi dostalam nawet prosty wytyczne takie oczywiste oczywistosci w jakiej intencji mam sie szczegolnie modlic, zero alkoholu choc pijakiem jakims wielkim nie jestem Mruga kiedys ksiadz powiedzial, ze nieprawda jest to iz jesli ktos np. nie pije czesto alkoholu i na jakis czas sie go wyrzeknie to za slabe postanowienie- to oznacza ze jest w pelni wolny od tej uzywki i moze swoje wyrzeczenie ofiarowac za kogos np. uzaleznionego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:19, 09 Mar 2011    Temat postu:

O, bardzo fajnie, że o tym piszesz, bo ja założyłam, że skoro piję rzadko, to nie ma sensu z tego rezygnować. Wesoly
Właściwie to taka sama przyjemność jak każda inna, a że się jej nie nadużywa to bardzo dobrze i nie znaczy to, że tak czy siak można sobie ją odpuścić.


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Śro 22:20, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:31, 10 Mar 2011    Temat postu:

walecznaS napisał:
.
A co do forum to chyba zrobię wolne od niego w każdy piątek (w czasie postu)


O tym samym dla siebie myslalam Wesoly Teraz jak to napisalam pblicznie to bedzie mi latwiej konsekwentnie realizowac postanowienie. W piatek w ogole komputera nie zamierzam wlaczac, bo roche za duzo czasu spedzam przed internetem. Zastanawiam sie, czy nie zastosowac tego tez w kazda niedziele?

Co do slodyczy to kiedys zdarzaly mi sie posty bez-nawet zrezygnowalam z cukru do herbaty, dzemu, miodow. Z wszelkich produktow o slodkim smaku jadlam tylko owoce w postaci naturalnej ( nie w dzemach np.). Bylo ciezko, zwlaszcza na poczatku, a potem juz czlowiek sie przyzwyczaja. Ale teraz nie bede tego robic, bo zastanawiam sie szczerze, czy ja to wyrzeczenie dla Boga bym podjela czy dla wiosennej odnowy zdrowia i figury? Wychodzi na to, ze nie tylko dla Boga...

Wiec do rezygnacji z internetu dolacze codziznna koronke w roznych intencjach, zastanowie sie tez nad regularna lektura Pisma Sw. Choc nie powinnam sobie za wiele narzucac, bo potem to nic z tego nie wyjdzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin