|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:11, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kryśka napisał: | Susa, jedenaste przykazanie: nie cuduj! |
a zwlaszcza nie cudołóż
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 11:18, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:40, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nie pamiętam o jakie karteczki do chrztu chodziło - u nas tylko chrzestni musieli od proboszcza przynieść, że "chodzą do kościoła" - z kancelarii się brało.
Susa - na takiej zasadzie jak wspólne wyjazdy - śpicie osobno i już
u nas było mniej miejsca, więc ja spałam w łóżku, a narzeczony na podłodze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:26, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Susa, kiedy odwiedzasz ciocię na drugim końcu Polski i nocujesz u niej, to wcale nie znaczy, że razem mieszkacie, a nawet, że pomieszkujecie.
To tylko odwiedziny.
Poza tym, jeśli i tak będziecie spać w osobnych pokojach, to ja problemu w ogóle nie widzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:08, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tak faktycznie to tylko odwiedziny, a nie wspólne zamieszkiwanie. Tym bardziej że widujemy się tylko w weekend ze względu na pracę.
Bardzo nie lubię gdy ktoś mówi że bedziemy tylko we dwoje i możemy upaść. SKoro mam bać się bycia we dwoje w narzeczeństwie nie wyobrażam sobie harmonijnego życia małżeńskiego, gdzie we dwoje jest się cały czas. Uważam że narzeczeństwo jest po to by się z sobą oswoić, przygotować do tego by być z sobą całe życie. Dlatego tak ważne by narzeczeni przebywali z sobą jak najdłużej. To ma pomóc w dobrym przygotowaniu.
Z tym że weekend u narzeczonego jest traktowany jak wspólne zamieszkiwanie namieszała mi koleżanka która wcześniej wychodzi za mąż. Powiedziała bym nie jeżdziła do niego na noc, bo będzie tylko jedna spowiedź przedślubna.
Ale muszę wyjaśnić te wątpliwości ze spowiednikiem i przełamać opór narzeczonego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:46, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Bez przesady,nie sluchaj tej kolezanki, nigdzie nie jest powiedziane, ze wspolny weekend=zamieszkanie razem Trzeba miec troche zdrowego rozsadku bo inaczej to mozna popasc w paranoje. Mowilas tez, ze nie bedziecie sami tylko z jego mama i siostra, tak wiec w ogole nie zastanawialabym sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:00, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zeby "upasc" trzeba widziec cos fajnego w "celu". Nikt kto nieznosi kawy nie bedzie jej podkradal nielegalnie, zeby sie napić, choć mu zabraniają. Śmieszy mnie teoria o uprawianiu seksu przedmałżeńskiego przez kogoś, kto ma milion powodów, by tego nie robić, a praktycznie żadnego (poza okazją), by to zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:23, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie za bardzo rozumiem, o co Ci chodzi Smużko. Nie jestem autorką teorii, by bać się bycia we dwoje, bo można upaść. A wręcz śmieszy mnie ta teoria i uważam ją stekiem bzdur.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:03, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Smużce chodzi o to chyba, że Ty przecież wcale nie masz ochoty na seks.
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:25, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że my oboje mamy taki system wartości, trwały, że nie będziemy współżyli przed ślubem. A co będzie po ślubie to się okaże.
Ale ja pisałam o "dobrych radach" z forum pomocy katolika, by bać się bycia we dwoje bo można upaść. Nie wiem co to co napisała Smużka ma wspólnego z tą "dobrą radą"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:14, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
minnesota dobrze zrozumiała. O to właśnie mi chodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:14, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nie współżyję przed ślubem bo taki mam system wartości. Ale nie wiadomo co będzie po ślubie. To wielka niewiadoma. Nie wiadomo czy będę czy nie będę miała ochoty na seks. To się okaże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania M
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:20, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
po ślubie to nie jest tylko Twoja ochota...
Nic nie piszesz o pragnieniach współżycia męża, który przecież jako zdrowy facet będzie miał. Więc to nie jest tak, że Ty nie masz ochoty to on się zawsze będzie musiał dostosować.
A Ty nie będziesz miała ochoty np przez 3 lata. I co?
Masz bardzo egoistyczne podejście do małżeństwa, wszędzie tylko JA i JA. Jakby mężczyzny i Jego pragnień w ogóle w tym nie było. Tobie ma pasować i już. Oj Susa, zderzenie z małżeńską rzeczywistością będzie dla Ciebie BARDZO bolesne.
No ale było już o tym w 50 innych Twoich wątkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:43, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ania M napisał: | po ślubie to nie jest tylko Twoja ochota...
Nic nie piszesz o pragnieniach współżycia męża, który przecież jako zdrowy facet będzie miał. Więc to nie jest tak, że Ty nie masz ochoty to on się zawsze będzie musiał dostosować.
A Ty nie będziesz miała ochoty np przez 3 lata. I co?
Masz bardzo egoistyczne podejście do małżeństwa, wszędzie tylko JA i JA. Jakby mężczyzny i Jego pragnień w ogóle w tym nie było. Tobie ma pasować i już. Oj Susa, zderzenie z małżeńską rzeczywistością będzie dla Ciebie BARDZO bolesne.
No ale było już o tym w 50 innych Twoich wątkach. |
dokladnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:07, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
dajcie spokój. to nie temat na to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:47, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Przesadzacie. Już dawno nie było o tym, że napalony jak zwierzak mąż susy, będzie ją gwałcił i zmuszał do sesku.
Jeśli facet tyleee lat wytrzymywał bez seksu (zakładając, że wytrzymywał), to jakoś się powinni dogadać.
Swoją drogą każde zamieszkanie razem pary na początku bywa bardzo trudne i bolesne.
Dla mnie to było szalenie ciężkie doświadczenie. Moje dotychczasowe życie legło w gruzach i wszystko trzeba było budować od nowa, już we dwójkę. To bywało bolesne, bo przez 29 lat zdążyłam się całkiem nieźle urządzić w moim własnym singlowym świecie. Dopasowywanie się, docieranie, kompromisy lub ich brak, walka i godzenie się... To nie jest słodkie i różowe.
Owczem upijaliśmy się szczęściem miłości. Byliśmy zakochani, radośni, seksiliśmy się jak króliki... Ale i tak było bardzo ciężko.
Po pół roku zrobiło się względnie spokojnie, po roku jeszcze lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 9 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|