..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Wspólne zamieszkanie a współżycie Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 19995 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 21:03, 31 Paź 2011    Temat postu: Nam to chyba w miarę gładko przeszło. Nieporozumienia pojawiały się na innym polu. Powrót do góry Annka z NPR za pan brat :P Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 21:08, 31 Paź 2011    Temat postu: susa napisał: nie współżyję przed ślubem bo taki mam system wartości. Ale nie wiadomo co będzie po ślubie. To wielka niewiadoma. Nie wiadomo czy będę czy nie będę miała ochoty na seks. To się okaże. Najpierw odpowiem w temacie, to co poprzedniczki: jest oczywiste, że odwiedziny nie są wspólnym mieszkaniem - zastanawianie się nad tym nie ma sensu. I jasne jest, że unikanie bycia sam na sam jest niepoważne i do niczego nie prowadzi. A teraz co do cytatu: że nie współżyjesz przed ślubem, to Ci się chwali, ale że nie wiesz, czy będziesz miała ochotę na seks - to jest WIELKI problem. Naprawdę. Dużo większy niż Ci się wydaje. No ale o tym było już setki razy, więc już zamilknę na ten temat (zresztą i tak nam nie wierzysz w tej kwestii, mimo,że to my mamy doświadczenie w seksie). Z całego serca życzę Wam powodzenia. Bardzo Wam się przyda. Powrót do góry susa posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 1135 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 5:41, 01 Lis 2011    Temat postu: Ania M napisał: Masz bardzo egoistyczne podejście do małżeństwa, wszędzie tylko JA i JA. Jakby mężczyzny i Jego pragnień w ogóle w tym nie było. Tobie ma pasować i już. Oj Susa, zderzenie z małżeńską rzeczywistością będzie dla Ciebie BARDZO bolesne. Przecież napisałam MY mamy taki system wartości, że nie będziemy współżyli przed ślubem. Tak dla żartów i hecy powiedziałam narzeczonemu żeby przed spowiedzią przedślubną zgrzeszyć by się mieć z czego spowiadać. To jego reakcja była taka że nie chce. To mnie tylko przekonało do jego osoby. A pragnienia mężczyzny uwzględniam decydując się na małzeństwo, pytam się go jak on by chciał by było. Annka napisał: A teraz co do cytatu: że nie współżyjesz przed ślubem, to Ci się chwali, ale że nie wiesz, czy będziesz miała ochotę na seks - to jest WIELKI problem. Naprawdę. Dużo większy niż Ci się wydaje. . Chcesz być mądrzejsza od seksuologa? On powiedział że rozumie i uważa za normalne takie problemy kobiety która do tej pory nie miała doświadczeń seksualnych. I uważa moje myślenie za racjonalne. A teraz przypisek ode mnie: nie miałam doświadczeń seksualnych więc jest to dla mnie czymś nowym, przed czym mam prawo czuć obawę, nie wiem jak będzie, jakie będą nasze reakcje seksualne, i takie obawy są normalne. O to mi chodzi. Ale powiem że myśląc o ślubie z jakimś pragnieniem i oczekiwaniem myślę o tym pierwszym razie, z utęsknieniem oczekuję nocy i podróży poślubnej i tego co tam się będzie działo. Chcę dobrze rozpocząć. Ale w dalszym ciągu chcę nałozyć jakieś ograniczenie we współżyciu w małżeństwie by nie rodzić zawrotnej liczby dzieci i uniknąć nieplanowanego poczęcia. I jest to zgodne z katolicką etyką seksualną która mówi o naturalnym planowaniu rodziny i związanej z tym okresowej wstrzemięźliwości. Powrót do góry minnesota posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 11 Cze 2010 Posty: 1179 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 9:41, 01 Lis 2011    Temat postu: susa napisał: Ale powiem że myśląc o ślubie z jakimś pragnieniem i oczekiwaniem myślę o tym pierwszym razie, z utęsknieniem oczekuję nocy i podróży poślubnej i tego co tam się będzie działo. o, a to pierwszy raz u Ciebie widzę coś takiego. Coś się zmieniło czy zawsze tak to czułaś? Powrót do góry ika junior admin Dołączył: 01 Lip 2010 Posty: 15304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 9:48, 01 Lis 2011    Temat postu: W takim razie susa nie zaprzątaj sobie głowy tym co Ci mówi koleżanka, bo skoro oboje jesteście siebie pewni i wiecie, że nie dojdzie do niczego nawet jak zostaniesz u niego na noc, to po prostu to zrób. My z obecnym mężem nieraz sypialiśmy ze sobą przed ślubem po jakiejś imprezie, czy na wyjeździe, ale wiedzieliśmy czego chcemy i że nie zgrzeszymy pomimo bliskości. Nam ksiądz zawsze na religii powtarzał, że czasami przychodzą do niego do spowiedzi dziewczyny i mówią np. `spalam z chłopakiem` a on im mówi że spanie obok kogoś nie jest grzechem i się jej pyta czy tylko spala czy wspolzyla.[/list] Powrót do góry susa posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 1135 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 9:51, 01 Lis 2011    Temat postu: Cytat: o, a to pierwszy raz u Ciebie widzę coś takiego. Coś się zmieniło czy zawsze tak to czułaś? Powiem, że coś się zmieniło. Odkąd mamy ustaloną datę ślubu myślę o tym z pragnieniem i oczekiwaniem. Nie wiem dokładnie co wplynęło na tę zmianę: dwie wizyty u seksuologa, pokuta polegająca na niewchodzeniu na fora internetowe, uspokojenie się pod wpływem bliskości i obecności narzeczonego, wreszcie leki psychotropowe zaczęły działać ... W każdym razie oby ta zmiana była trwała. Lekarz powiedział, że przed ślubem zacznie powoli wycofywać leki, że gdy zajdę w ciążę, żeby to nie było szkodliwe dla płodu. I uznał że czuję się dobrze, choć jeszcze nie chce zmniejszyć dawki leków. Powrót do góry fiamma75 za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 16710 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 10:08, 01 Lis 2011    Temat postu: To dobre nowiny, suso! Oby tak dalej! Powrót do góry buba za stara na te numery Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 14381 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 11:04, 01 Lis 2011    Temat postu: fiamma75 napisał: To dobre nowiny, suso! Oby tak dalej! Pewnie, że tak. Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 11:05, 01 Lis 2011    Temat postu: powiem Ci, susa, ze widac (także na zywo) po Tobie tę zmianę na plus Jak się widzialysmy to wlasnei tak sobei pomyslalam - ze labo do dobrego lekarza trafilas, albo leki zaczely dzialac Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 11:06, 01 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12434 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Śro 23:20, 02 Lis 2011    Temat postu: no miałam napisac ze i w tym co piszesz widac jakas zmianę, normalnie myslałam ze moze ktos inny sie włamał na Twoje konto.... Powrót do góry susa posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 1135 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 18:51, 03 Lis 2011    Temat postu: Zapomniałam też dodać, że na zmianę wpłynęła również psychoterapia grupowa, której szukałam i potrzebowałam. Pomogła on wyjść z nakręcenia się co było widoczne w psychoterapii indywidualnej i na forach internetowych by polepszyć funkcjonowanie w grupie. Składa się ona z takich zajęć jak: relaksacja - ćwiczenia oddechowe i wizualicja na materacach warsztaty pracy z ciałem przy muzyce psychoedukacja na temat podejmowania decyzji, asertywności, aktywnego słuchania, komunikacji werbalnej i niewerbarlnej czyli coś co rozwija. PS. Jak ja nie znoszę czasu zimowego. Powrót do góry Cera za stara na te numery Dołączył: 17 Lip 2009 Posty: 8066 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 21:23, 03 Lis 2011    Temat postu: Brawo! Powrót do góry mamma za stara na te numery Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 7569 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 10:41, 04 Lis 2011    Temat postu: no to cieszę się susa i tego się trzymaj ! Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Strona 10 z 10   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia