Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wspólnoty wewnątrzkościelne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:36, 10 Sty 2007    Temat postu:

Triss napisał:
[quote="juka]

ja się zastanawiam po prostu,jak to jest, że osoba zaburzona najczęsciej trafia akurat do ruchów charyzmatycznych - co ją akurat tam "ciągnie"?

do tego trzebaby rzetelnych badań. studium indywidualnego przypadku. a takich przypadków kilkanaście lub kilkadziesiąt.
my z Kukułką znamy kilka takich osób, Ty znasz kilka, ale trudno na ich podstawie wyrokować o przyczynach.


dobry pomysł na te badania Smile , kilkadziesiąt przez te kilkanaście lat pracy to spotkałam na pewno Wink

p.s. dla mnie to ciekawy temat ten problem z "chrześcijańskością" w pracy, ale chyba raczej na inną dyskusję Mr. Green (i pewnie na priv, bo się forumowicze znudzą Mr. Green )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:38, 10 Sty 2007    Temat postu:

Oczyweiście to, co napisałam, jets tylko ogólna hipoteza nt tych zaburzonych osób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triss
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:02, 10 Sty 2007    Temat postu:

to co, dziewczyny, robimy badania? tylko trzeba jakieś wystandaryzowane narzędzie opracować...
a "chrześcijańskość w pracy"... Juka, zarzuć tematem, moze inni też będa zainteresowani, ostatecznie nie tylko terapeuci sie zmagaja z tą pokusą. ja chętnie podyskutuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 10 Sty 2007    Temat postu:

Ja też
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:44, 14 Sty 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Wto 20:53, 02 Paź 2007    Temat postu:

Ponieważ w wątku o książkach rozmowa zeszła na wspólnoty, to dopisuję tutaj swoje uwagi, żeby nie bałaganić tam. Wink

Do Domowego Kościoła zraziłam się już dawno i jest to jeden z ruchów, w których na pewno NIE CHCĘ być. Problem ze wspólnotami dorosłych jest taki, że zazwyczaj wyrastają one z jakichś wcześniejszych wspólnych doświadczeń grupy ludzi - trudno by nam się w to było włączyć. Mamy obecnie taką swoją grupkę przyjaciół ze wspólnoty - wszyscy razem postanowiliśmy w swoim czasie, że trzeba już wyjść z naszej wspólnotki, bo od paru lat było widać, że to nie dla nas. Oddaliśmy przewodnictwo młodszym i nie żałujemy. Spotykamy się raz na jakiś czas, ale jesteśmy sobie bliscy, bo łączą na wieloletnie wspólne przeżycia. Parę małżeństw też się zawiązało we wspólnocie i wśród jej sympatyków.

Zbudowanie takiej więzi i zaufania trwa latami - i w jakimś sensie jest też darem. Dlatego nie spieszymy się z szukaniem miejsca dla siebie. Jak będzie trzeba, to samo się znajdzie. Najchętniej włączyłabym się we wspólnotę tworzoną od podstaw, bo ciężko wchodzić w zżyte grono ludzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:00, 02 Paź 2007    Temat postu:

novva napisał:

Do Domowego Kościoła zraziłam się już dawno i jest to jeden z ruchów, w których na pewno NIE CHCĘ być.


a możesz bardziej szczegółowo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Wto 21:11, 02 Paź 2007    Temat postu:

Mogłabym, ale to bardzo subiektywne. Warto?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:12, 02 Paź 2007    Temat postu:

a jak wam sie podoba pomysł.... np budowania domów w sąsiedztwie przez małżenstwa z takiej wspólnoty, takie niby osiedle, . jakas wspólna kaplica, plac zabaw itd..

Powiem szczerze, ze byłam lekko zszokowana gdy usłyszałam takie plany od jednej osoby zaangazowanej w taki ruch wspólnotowy..


ja wiem , ze takie cos to nie dla mnie...
Nie wiem..

Mi nie podoba sie to, jak również nie podobają mi sie zamkniete osiedla..

Takie enklawy,
ludzie izolujący sie od reszty społeczenstwa..


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Wto 23:04, 02 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Wto 21:16, 02 Paź 2007    Temat postu:

Mam znajomych żyjących w takiej wspólnotowej komunie. Tylko u nich to jest wspólnie wynajęty dom. Przyznam, że martwiłam się o nich, odkąd odeszli od nas, a zmartwiłam się jeszcze bardziej usłyszawszy, jak teraz żyją. Jest w tym coś niezwykłego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:25, 02 Paź 2007    Temat postu:

novva napisał:
. Jest w tym coś niezwykłego.

novva, ale w pozytywnym czy negatywnym tego słowa znaczeniu??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:00, 02 Paź 2007    Temat postu:

Jak słyszę o czymś takim, to mi się żydowo przypomina.
Nie wytrzymałabym na takim osiedlu... brrrr...
aż mi skóra cierpnie.
Ale inni mają inne charaktery...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:43, 02 Paź 2007    Temat postu:

Ja myślę, że jednak chrześcijanin jest posłany do świata takiego, jakim on jest, więc otaczanie się na siłę ludźmi, którzy myślą podobnie jak ja, jest wg mnie trochę wbrew duchowi apostolstwa, dawania świadectwa swoją postawą itp. Chyba wiem, o jaką wspólnotę zresztą chodzi, kiedyś byłam z nią związana, ale nie podobało mi się w niej wiele tego typu dziwactw i odeszłam.
Dona, ja mieszkam w zamkniętym osiedlu, nie czuję się jakoś strasznie odizolowana, ma to tę zaletę, że można zostawić np. samochód przed domem czy meble w ogródku i mieć pewność, że nikt tego raczej nie zwinie. A ponieważ to duże miasto, to nie widzę ze strony sąsiadów wewnątrz osiedla (23 domy) ani z zewnątrz chęci nawiązania bliższych kontaktów, mi to nawet specjalnie nie przeszkadza. Po latach mieszkania na wsi, gdzie wszyscy wiedzą wszystko nawet mi to odpowiada. Podobnie zresztą jak w kościele parafialnym. Na wsi nie dało się niczego ukryć, ludzie wiedzieli, kto nie chodzi do komunii, kto ma nowy samochód, czy nawet ciuchy. Masakra Teraz za to mam pełną anonimowość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:08, 02 Paź 2007    Temat postu:

micelka napisał:
. Chyba wiem, o jaką wspólnotę zresztą chodzi, kiedyś byłam z nią związana, ale nie podobało mi się w niej wiele tego typu dziwactw i odeszłam.
.


to zupełnie mała wspólnota..

Ale z tym pomysłem na wspólne osiedle to naprawde sie ...przeraziłam...

Micelko.. jesli tak mówisz...

ja nie wiem, tak "z boku" obserwuję takie osiedla i takie mi sie wnioski nasuwaja...
(np moje dziecko nie może isc sie pobawic na tamten "lepszy" placyk zabaw..)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:16, 02 Paź 2007    Temat postu:

Dona napisał:

to zupełnie mała wspólnota..
Ale z tym pomysłem na wspólne osiedle to naprawde sie ...przeraziłam...

Ta wspólnota, o której myślę jest znana na całym świecie. Chcą tworzyć szkoły, osiedla itp dla wybranych.
Dona napisał:

ja nie wiem, tak "z boku" to obserwuję takie osiedla i takie mi sie wnioski nasuwaja...
(np moje dziecko nie może isc sie pobawic na tamten "lepszy" placyk zabaw..)

U nas to akurat poza tym, że jest brama zamykająca wjazd, to nie ma wewnątrz żadnych atrakcji typu plac zabaw, na spacer też też wychodzi się na zewnątrz. Tak więc nasz potomek będzie się integrował z innymi dziećmi w normalnej piaskownicy, jak tylko obczaimy, gdzie jest najbliższa Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin