|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Wszystko o włosach (farby, fryzury... itp)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:03, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
podobno koło 200 zł jak pytałam. fryzjerka co mi obcinała włosy powiedziała, że tyle bo mam gęste włosy. Do tego jeszcze farbowanie odrostów co jakieś 1,5 miesiąca.
no i na pierwsze farbowanie ok 2 godziny czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:39, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Bzdura. Pierwsze slysze, żeby od gęstości zaleźało Od długości - i owszem. Sama dziś wyadałam prawie 5 dych na farbę w rossmanie na promocji (feria loreal, polecam, preference dobrze kryje i siwe) . 2 opakowania bo na pierwszy raz zmiana koloru na moje długie (i gęste ) włosy.
Przygotowanie 5 min, farbowanie do pół godz ( wykorzystam męża do tego zadania), za samo farbowanie z wlasną farbą pod Wawą płqciłam 40 zł. Farba 45 min. Półtorej godziny max.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:05, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
u fryzjera malowałam 2 razy w życiu w tym tuż przed ślubem i farbą tą co oni mają. A loreal prefrence - dobra na siwe - sama w domu nią farbowałam. Ale kolorem podobnym do mojego - drastycznie jeszcze nie zmieniałam. Raz tylko miałam czerwone włosy - daaaawno temu. I właśnie farbą co się zmywa.
Dobrze, że mi o tej gęstości napisałaś.
W każdym
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:00, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
No ja mam zamiar miedziane sobie strzelic
Moja mama ma naturalne czarne, farbuje od lat na blond (w tym siwe) bo wkurzało ją, ze na.ciemnych bardzo widać.
Wczesniej farbowałyśmy sobie nawzajem.
Teraz mam spore odrosty, bo mi sie ten balejaż znudził, a jakos nie bardzo mialam pomysł co dalej.
Niestety wczoraj od ręki mąž poszedł zająć sie moim samochodem, bo blacha osłaniajaca silnik mi sie oderwala i wracałam wooooolno do domu bo zaczepiala.o droge i szurała takze stwierdzil, ze limit uslug wyczerpany i farbowanie nastepnym razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:00, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja sobie zrobiłam niedawno delikatny painting i fajnie wyglądają jak muśnięte słońcem. Ale do tego trzeba super fryzjera co opanował ta metodę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:53, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
rozjaśnianie musi być trwałe nie da się zrobić tego czymś chwilowym. Przy ciemnych włosach i jeszcze z była ciemną farbą na nich moze wyjść żółty lub pomarańcz. Ja tez ten pierszy raz dekoloryzacji i rozjasniania robiłabym u dobrego fryzjera, dobra fryzjerską farbą. Potem juz łątwiej w domu jak tylko odrosty... Czasem na gruponie sa oferty na usł. fryzjerskie albo poszukaj innego niz ten co byłaś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:57, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Co powoduje, że włosy prawie nie rosną? Tzn. rosną może 2 cm przez pół roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:24, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Agu, na pewno rosną ale zludzenie "stania w miejscu" moze byc spowodowane zazwyczaj stopniowym wykruszaniem sie koncowek. Czyli wlosy przesuszone/spalone na koncach
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:58, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ano właśnie, w domu jasny nie wyjdzie od razu. Z pół roku trzeba bedzie dochodzic do niegp.
Dekoloryzacje niby mozna też zrobić w domu, ale ona podobno niszczy strasznie włosy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:42, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja miałam dekoloryzację robioną dwa razy. Przy pierwszej schodziłam z bardzo ciemnego brązu, jeden zabieg miałam- włosy spalone, jedna wielka guma.
druga dekoloryzacja, teraz przez to przechodzę, schodziłam właściwie z czarnego. Dekoloryzacja podzielona na 2 etapy, stopniowo rozjaśniałam. Włosy w lepszym stanie, niż za pierwszą dekoloryzacją, ale końce bardzo suche. Nie kruszą się, ale bardzo straciły na jakości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:02, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
anuszkaja napisał: | Agu, na pewno rosną ale zludzenie "stania w miejscu" moze byc spowodowane zazwyczaj stopniowym wykruszaniem sie koncowek. Czyli wlosy przesuszone/spalone na koncach |
Fajnie by było. Złudzenia optyczne by załatwiało samo to, że wreszcie są w lepszej kondycji niż ostatnie kilka lat, mają swój oryginalny skręt i wypadają garstkami zamiast garściami. Po odrostach widzę, przez miesiąc jest może 3-4 mm. Ścięte w grudniu, do teraz nie mogę związać w dwa kucyki, bo są za krótkie, nie rosną prawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:27, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
agu na włosach kreconych czy podatnych nie widać tak szybko wzrostu.
Do tego problemy z tarczycą (niedoczynność) i masz swoją odpowiedz. Mozna dodać jakość włosa i jego kondycje oraz geny.
U mnie, mamy i siostry włosy rosną jak szalone i odrost po tygodniu mam.
Meza włosy rosną minimalnie ledwo widac. Syn ma po mnie trawinik na głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:04, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Agu, ale zawsze tak miałaś czy się ostatnio tym włosom coś odmieniło? Nie wiem, jak krótko ścinałaś w grudniu, ale dla mnie 3-4 mm na miesiąc to nie jest szokująco mało. Mi rosną chyba minimalnie szybciej, ale bez przesady. Nigdy nie miałam cierpliwości, żeby zapuścić dłuższe, niż do łopatek, bo tak wolno rosły (zresztą dłuższe już zaczynały źle wyglądać, może te najdłuższe były już „za stare” i się zaczynały wykruszać...). Wiosną zeszłego roku zaczęłam zapuszczać z długości bodajże do linii podbródka, żeby móc jakoś upiąć do ślubu jesienią. Od tamtej pory tylko odświeżałam/podcinałam końcówki, i mam kilka centymetrów za ramiona. Więc wiem, że z zapuszczaniem nigdy nie poszaleję, ale przynajmniej odrosty zaczynają być widoczne właśnie koło miesiąca po farbowaniu, więc dobra strona jest taka, że mniej wydaję na hennę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:31, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Krówko, nie mam swojej odpowiedzi. Skręt nie utrudnia mi zauważenia, że mój odrost po miesiącu ma 2 mm, a mojej mamy w jednym miejscu prawie 1 a w innym 2 cm.
Muflon, przed maturą ścięłam równie krótko i wtedy odrastały szybciej. Na co dzień nie zwracam uwagi na długość, w życiu nie byłam u fryzjera, nie mam pomysłów na fryzury, czasem mi z tym beznadziejnie, że laski robią się na bóstwo, a ja zawsze taka sama... na wyjścia myję i zostawiam, na co dzień zwykle splatam luźno dobierany (trzymają się bez gumki kilka godzin) żeby nie przeszkadzały.
jakieś 10 lat temu, jak pojawił się problem z tarczycą, włosy się bardzo przerzedziły. Od 5 lat znowu jest z nimi coraz gorzej, ale w grudniu skończyłam ciąg ciążowo-karmieniowy, w październiku zrezygnowałam z farb, w grudniu zaczęłam stosować hennę i ścięłam dużą część wcześniej zniszczonych włosów. Wypadanie zmniejszyło się z kilku garści do jednej garstki w czasie mycia (nadal ponad normę), odrastania nie widzę.
Wyniki krwi i hormonów tarczycy są super, nie mam zdiagnozowanych żadnych nowych chorób, to miałam nadzieję, że nie będzie coraz gorzej. Nawet kozieradka jakby nie działała, nie wiem, czy szukać sobie nowe choroby czy jak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:37, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja przez jakis czas bralam suplementy "na db wlosy". Może to coś by pomogło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 8 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|