..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek

A ja w przyszłym tygodniu idę sobie zrobić trwałą. Miałam już dwa razy, 10 i 8 lat temu. Uwielbiałam moje loki i od dawna myślałam, żeby znowu zrobić i już się nie mogę doczekać

Muflon

strzyga

Trwała była super! Za pierwszym razem u dobrej fryzjerki. Za drugim razem inna babka schrzaniła - na drugi dzień włosy mi się rozprostowały Wsciekly

za trzecim razem było ok, ale efekt utrzymał sie krócej niż przewidywałam i się trochę zraziłam....

elusiaczek

Mi dwa razy ta sama fryzjerka robiła, teraz też do tej idę, więc mam nadzieję że wyjdzie tak samo jak kiedyś.

agu

Strzyga, na razie próbowałam dwóch preparatów. Poza tym skrzyp polny, kozieradka itd. Nie mam pomysłu, czego może im brakować.
Proste włosy dają wybór. Kręcone włosy są generalnie cieńsze, delikatniejsze, łatwiej się niszczą. Prostowanie swoich zaryzykowałam raz, dla mnie były proste i bardzo mi się podobały, ale dziewczyny z prostszymi poddają się prostowaniu i efekt dla mnie kompletnie nieosiągalny. A zniszczenie skutecznie zniechęca.

Muflon

No z tym wyborem to różnie bywa. Kupiłam pół roku temu papiloty (takie z pianki), piankę do włosów, zakręciłam, wyszło super. Potem spróbowałam drugi raz i nie wiem, co źle zrobiłam, ale całe podsuszanie, piankowanie, nawijanie i trzymanie tego na głowie to był zmarnowany czas, bo od razu opadły i się rozkręciły. Wsciekly

Jak chciałam mieć upięcie, które nie przylega do głowy, tylko ma choć trochę objętości, to lekko tapirowałam u nasady. Efekt fajny, ale zrezygnowałam, żeby włosów nie niszczyć...

Wiem, że to paskudne, ale ja swoje włosy polubiłam i zaczęłam dostrzegać ich zalety (właściwie jedyną zaletę: wystarczy odżywka + suszarka i mam wyprostowane), jak mi kilka „kręconych” koleżanek powiedziało, że mi zazdroszczą... Mruga

Ale i tak nadal zazdroszczę kręconych, jak widzę.

strzyga

Mi mama kiedys genialnie lokowka zakręciła wlosy. 2 h wyjete z źycia. Efekt utrzymal sie drugie tyle Smutny

Busola

ja obciełam sporo włosy i już praktycznie nie mam na nich farby - bo prawie rok nie farbowałam

koszatniczka

Ja po daz pierwszy w życiu mam włosy do łopatek, ładnie dzięki hennie wyglądają, ale ja mam trochę ich dość. Agu ciesz się że wolno rosną bo na feyzjera wydawac nie musisz Mruga

Moje bym podcięła i dalej zapuszczała ale włączyła mi się matczyna czedwona lampka że pewnie kleszcze mi w nie wejdą....

Miśka

E tam kosztaniczko, zapuszczaj Wesoly

Kleszcz jak me wejść to wejdzie nawet łysemu na głowę Wesoly

to i ja się pochwalę, wczoraj podcięłam sobie (tak, ja z tych co fryzjerów unikają jak ognia - nienawidzę jak i ktoś we włosach grzebie) jakieś 15 cm i teraz mam włosy do talii Wesoly

Ciąża ta jednak cudowny stan włosowy, bo spodziewam się, że do porodu znowu sięgną pośladków Wesoly

koszatniczka

Mnie bardziej martwi to że śpię z córą i może na nią przejść.
Miśka do pasa?? Wow!

agu

Koszatniczka, ja jeszcze nigdy nie zapłaciłam nic żadnemu fryzjerowi. Krótkie są beznadziejne, nie mogę ich ogarnąć.
Miśka, podcięte do talii to nie występuje w przyrodzie

tilia

Muflon, ja też zawsze chce kręcone...

Iskra

Koszatniczko, jeśli już wejdzie na Ciebie kleszcz to po ugryzieniu Ciebie nie będzie zainteresowany Z. Mruga

Długość włosów nie ma znaczenia - jak wejdzie to w krótkie lub długie, a i tak będzie szukał najbliższej skóry (czyli Twojej).

Dagmara877

Jak macie suche i zniszczone włosy to olejkujcie je. Osobiście polecam ten olejek: xxx Każdy fajnie nawilża, ale ten wyjątkowo ładnie pachnie Wesoly