..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

Hebanowe ja robilam czapke ciasteczkowego potwora, gdzies tam jest wczesniej zdjecie. Jutro jak chcesz to zobacze jakie to szydelko bylo ale wiem ze bylo troche male a rozmiar wiekszy mi sie gdzies zgubil. W tym roku chyba juz zaczne ta czapke robic tyle sie ja wtedy oprulam. No i nie mam pomyslu co. Znalazlam fajnego liska na razie Wesoly

hebanowe noce

Ika, ten niebieski komplet? Rewelacja!
Robiłaś z głowy czy z jakiegoś schematu? Jeśli schemat to udostępnisz mi? Wesoly

ika

Tak ten niebieski, tylko juz maly na pewno bedzie zreszta na ten rok ma bezowy kombinezon a nie niebieski i mu juz nie pasuje Mruga

Dlatego nie wiem jaka zrobic. W sumie naj bardziej to by mu mis pasowal ale chyba sie na liska skusze. Czapke robilam z tysiaca schematow na raz, obwod na oko dlatego sie tyle oprulam bo co mi sie wydawalo ze za duzo okrazen u podstawy to prulam potem sie okazalo ze za malo jednak jak juz w dol schodzilam wiec od nowa prulam

Jak znajde ta czapke to ci napisze ile okrazen ja tam mam, robilam caly czas dookola bez zamykania rzedu bo mi sie ten szew z tylu potem nie podoba. Musze poszukac ale na pewni bede chciala znalezc bo drugi raz po omacku nie mam zamiaru chodzic

No i ja podszywalam polarkiem w sumie na wielkie mrozy nie widzialam w sklepie cieplejszej czapki. Taka jak ta moja na Twoja malutka powinna byc dobra juz tej zimt bo na mojego w kwietniu byla juz ciasnawa a rok konczyl w grudniu.

Justek

Hebanowe chyba z tego samego schematu robiłyśmy misie

kiedyś też wrzucałam tu zdjęcia mojego misia którego w ciąży robiłam Wesoly

ika

Kupiłam dzisiaj włóczkę takiej samej grubości jak poprzednio i napisane ze na szydełko 3,5.
za to kolor chyba zły kupiłam bo taki mii się teraz w domu strasznie swiecący wydaje. to ma być lisek a kolor się oranz nazywa i jest bardzo pomarańczowy....no i nie wiem czy wymienic czy zostawić już taki

emma

A możecie mi wytłumaczyć kiedy się tym zajmujecie? Nie pracujecie dziewczyny czy jak? Ja kocyk na szydełku (stosunkowo łatwy wzór, przynajmniej dla mnie) robię już 1,5 roku... I nie mam kiedy. Tak mi się marzy wyszywanie, szydełkowanie. To obok czytania książek moje ulubione hobby. Ale kiedy?
Czy ja może mam takie dzieci niegrzeczne czy o co chodzi? A może wy nie musicie spać?

Nana

emma, ja faktycznie nie pracuje jeszcze. czasem coś sobie dlubie po 21, jak młodzież pójdzie spać. albo w zeszłym roku chodziłam z synem do klubiku (1.5h x 2 w tygodniu). on bawił się na sali., a ja szyłam sobie czekając na niego na korytarzu. teraz czekam., aż córka będzie gotowa., żeby zostawić ja w klubiku sama, bo już mam masę pomysłów do realizowania na korytarzu Kwadratowy

ika

Ja pracuje ale zawsze przeciez da sie znalezc odrobine czasu dla siebie. Jest przeciez jeszcze maz do pomocy Wesoly

emma

Boże drogi! Jak ja bym chciała by moje dzieci spały o 21. Jest 21.40 i nie spi żaden, z czewgo jeden ryczy a ja ma ochotę go zamordować. Nie wiem, może go brzuszek znów boli. A w dzień idzie spać właśnie wtedy jak ja idę do pracy.
Chyba jakiś kryzys przechodzę, albo grypa mnie bierze. Bo już nie daję rady i myślę sobie jak to dobrze było jak mieszkaliśmy z mężem sami...

lisc

Widzę temat dla mnie Wesoly

Ostatnio zainteresowały mnie te wszystkie robótki ręczne, i tak oto mam swoje druty, włóczkę i uczę się z youtube Mruga

A robić chcę przy okazji, marnuję tyle czasu w komunikacji miejskiej itp. Oczywiście pierwsza próbka to trochę porażka, ale trzeba od czegoś zacząć. Chciałabym teraz zrobić szalik na prezent dla Męża - to by mnie zmotywowało do nauki Mruga

Jaka wełna, jaka grubość drutu najlepsza? I ile oczek? Dodam, że zrobię jakiś nieozdobny, po prostu oczka lewe, to mi chyba najlepiej wychodzi

Dodam, że nie chciałabym jakiegoś specjalnie grubego szala na mrozy, taki raczej jesienno-wczesnozimowy

hebanowe noce

Ja ostatnio zrobiłam zabawkę.

Sorry za kryptoreklamę, ale przeklejam z bloga, nawet już nie mam zdjęcia bez napisu

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

lisc, ja niestety w drutach nie pomogę, bo robię na szydełku, a i na tym jeszcze dobrze nie umiem.

emma, ja jeszcze jestem na macierzyńskim. Często robię wieczorem, jak dziecko uśnie, a o 21 już dawno chrapie. Czasem też robię w dzień lub wieczorkiem. Kładę się z dzieciem na dużym łóżku i siedzimy razem - córka się bawi i obserwuje, a ja szydełkuję.

No i nie ukrywam, że nocny marek ze mnie - 24.00 - 2.00 chodzę spać.

elusiaczek

Mam kilka koleżanek szydełkujących i robiących na drutach, i jak patrzyłam na ich dzieła (czyli głównie czapki dla dzieci Mruga

) to mnie ściskało od środka, że ja tak nie umiem. Jak się okazało, temat interesował też inne moje znajome mamy, i tak powstała grupa mam drutowo-szydełkowych.
I muszę powiedzieć, że nie sądziłam że to jest tak proste i tak szybko się robi! Byłam na jednym spotkaniu (2 godz) a nauczyłam się tyle, że po tygodniu miałam zrobioną kapelusik dla dziecka

I to dosłownie kilkanaście minut dziennie szydełkowania było, głównie w autobusie Mruga

A oto ten kapelusz:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nana

!!!!!!

Justek

super

szydełko jest proste i nawet skomplikowanie wyglądające wzory są bardzo proste Wesoly

mamma

śliczny

chyba teraz przyjdę do Ciebie na lekcje bo też nie potrafię jeszcze