Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 14:07, 29 Wrz 2006 Temat postu: zła wiadomość... |
|
|
Wchodzimy wczoraj do mieszkania, a tu grasują sobie złodzieje!!! Wszystko porozwalane, zabrali nam kilka rzeczy - widać, że głównie szukali pieniędzy. Spłoszyliśmy ich całe szczęście dość wcześnie, bo inaczej chyba by nam roznieśli mieszkanie. Przez pół nocy potem przewalały się nam przez sypialnię kolejne ekipy policji i ochrony.
I wiecie co? Nawet mniej mi szkoda strat materialnych, choć jak na młode małżeństwo są spore, a bardziej się czuję jakoś (jak to powiedzieć?) chyba zbrukana, że ktoś łaził butami po naszym łóżku, grzebał w naszych rzeczach, wywalał bieliznę. Jak sobie z tym poradzić? Czuję wstręt do tego miejsca, boję się, że znów ktoś tu wejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:25, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O kurczę, paskudna przugoda. Strasznie mi przykro. :sad:
Rozumiem, że to wasze mieszkanie, nie wynajmowane?
A jak się dostali do środka? Może można się na przyszłość jakoś lepiej zabezpieczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:49, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro! Kiedyś ukradziono mi w autobusie portfel z pieniędzmi i dokumentami. Czułam się paskudnie! Wyobrażam sobie że czujesz się 10 razy gorzej niz ja wtedy! Moze faktycznie powinnaś pomyśleć o jakims zabezpieczeniu? Nie wiem: dodatkowy zamek w drzwiach, moze mocniejsze drzwi? Współczuję Ci gorąco i bałaganu do sprzatania i utraconego poczucia bezpieczeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 19:25, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, mieszkanie jest nasze (właściwie to banku, któremu spłacamy comiesięczny haracz). Kłopot w tym, że to parter, co prawda wysoki, ale jednak da się wejść. Policjanci mi wczoraj powiedzieli, że owszem, można spróbować się zabezpieczać, ale złodziejom to aż tak bardzo nie przeszkadza - forsują zamknięte okna, drzwi antywłamaniowe, rolety... Jak ktoś bardzo chce, to i tak wejdzie. I to jest właśnie straszne Osiedle jest też strzeżone i co z tego?
Właśnie skończyłam sprzątać ślady po proszku na odciski palców. Chciałabym dzisiejszą noc przespać spokojnie, ale na razie jestem sama w domu i nadal czuję się dziwnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:49, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A myślałaś może o psie? Mój mąż pracuje na nocne zmiany, mieszkałam też na parterze (33 lata) i sprawiłam sobie psa. Owszem to kłopt tez i obowiązek, ale i sympatyczne towarzystwo.A zwsze szczeka, robi troche hałasu i działa odstraszająco. Może też dać poczucie bezpieczeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 20:19, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, że nie myślałam! Może to nawet niezła myśl, chociaż przyznam, że zawsze było mi żal psów w blokach - to nie jest ich naturalne środowisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:36, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pies jest dobrym towarzyszem. Ras jest bardzo dużo i mozna naprawdę wybrać przyjaciela odpowiadającego nam temperamentem. I takiego który będzie znosił mieszkanie w bloku. Ważne jest aby poświęcic mu kilka chwil dziennie - dla zabawy i chociaż jednego dłuzszego spacerku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:48, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
moi znajomi po takim doświadczeniu założyli sobie alarm. na razie sie sprawdza.
współczuję, novva... :sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 20:57, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Będziemy myśleć nad jakimś rozwiązaniem. Tymczasem niecierpliwie czekam na męża.
Czy ktoś przeżył coś takiego? Jak długo może trwać przejście nad tym do porządku dziennego? Boję się, że nabiorę trwałego wstrętu do naszego wymarzonego mieszkania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:00, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
jak powyżej pół roku, to zacznij się martwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:43, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
novva tak mi przykro
wiesz ... radziłabym Ci nie być w domu przez jakiś czas samej. Zapraszaj koleżanki jak męża nie ma....
wydaje mi się to jakąś terapią na wstręt.
a pies i alarm to dobry pomysł.
do domu mojej koleżanki się wkradli i ich nieźle okradli. Weszli na 2 piętro balkonami.... ale chyba w miare szybko się pozbierali... wymienili zamki....
trzymaj się!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Sob 19:41, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Już mi lepiej. Wysprzątaliśmy dokumentnie prawie całe mieszkanie i odzyskaliśmy swoją przestrzeń. Będzie dobrze - musi być. Nie damy się przecież zdołować złodziejom
O psie dziś rozmawialiśmy, ale nie wiem, czy się zdecydujemy. Za długo musiałby biedaczek siedzieć sam. Kiedyś tak miałam i pies bardzo cierpiał. A co do alarmu, to w poniedziałek będziemy musieli się dopytać o koszty założenia.
Dzięki za wsparcie. Są też plusy tej sytuacji - porządkowałam dziś naszą przedślubną korespondencję (z czasów, kiedy nie było mnie w Polsce). Hmm, porażająca otwartość i uczucie bije z tych listów. Chyba się na nowo zakochałam we własnym mężu!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:02, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | porządkowałam dziś naszą przedślubną korespondencję (z czasów, kiedy nie było mnie w Polsce). Hmm, porażająca otwartość i uczucie bije z tych listów. Chyba się na nowo zakochałam we własnym mężu!!! |
Cieszę się że humor Ci się trochę poprawił. Pewnie nie dajcie się zastraszyć we własnym domku!! No i gratuluję "nowej starej" Miłości! Kiedyś też przegladałam nasze listy z czasów kiedy oczekiwałam pierwszego dziecka a studiowałam dziennie w innym mieście... Biła z nich troska, miłośc i zrozumienie...czasami w życiu miedzy pracą a zakupami i obiadem zapomina się o tym zauroczeniu, fascynacji...dobrze czasami sobie przypomnieć. Pozdrawiam serdecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 14:20, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wracam do tematu, bo chciałam jeszcze prosić o rady. Czy któraś z Was mieszka na parterze i ma jakieś doświadczenia z ochroną antywłamaniową? Zastanawiamy się, w co lepiej zainwestować - alarm? rolety zewnętrzne? Kraty wykluczamy. Psa na wakacje i tak zabieralibyśmy ze sobą, więc nadałby się jako towarzysz, a nie stróż Nie chcemy dać się zwariować, ale coś zrobić trzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a co mieliście i co pokonali?
Mnie sie maży parter ale myślałam że okna z szybami antywłamaniowymi wystarczą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|