..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

t_a_S

Troszkę zmieniłam swoje nastawienia i jak jestem zmęczona, to po prostu odpuszczam, bałagan po takim dniu jest straszny, bo nadążyć za małą nie idzie Wesoly

Zmywania fura itp, ale zostawiam, przeważnie po takim dniu odpoczynku mam więcej siły na drugi dzień i nadrabiam wszystko.

Postanowiłam zrobić coś tylko dla siebie i pójść na studia podyplomowe, ale mąż się temu mocno sprzeciwia, więc nie wiem, co z tego jeszcze wyjdzie. Wiem, że może nie nauczę się strasznie dużo, bo zaocznie na 16 zjazdach, to ciężko, ale chciałabym się oderwać od codzienności na troszkę i pokazać mężowi, jak to jest opiekować się dzieckiem. Wiem, że poradzi sobie, bo jak chce, to potrafi, tylko się od wszystkiego wymiguje, bo tak mu wygodniej.

Dracena

Super pomysł ze studiami! Wesoly

AnnaMaria

fresita

ja tez popieram pomysl studiow

mk,

t_a_S

Tylko jak tu małą zostawić na cały weekend Wesoly

Jeśli już to zostawała z kimś innym, to na kilka godzin najwyżej. Łatwiej powiedzieć, niż zrobić.

channel

Wszystko da się zorganizować. Może mąż mógłby weekendy spędzać z małą?
Obecnie jestem po 2 semestrach studiów podyplomowych. Zajęcia miałam we wszystkie weekendy. Dojeżdżałam 80 km w jedną stronę. Został mi jeszcze jeden semestr. I już z górki. W tym czasie z dziećmi zostawał mąż. Wprawdzie mam duże dzieci, ale będąc już mamą i żoną studiowałam dziennie a potem zaocznie. Jakoś się dało. Czego i Tobie życzę.
Very Happy

t_a_S

Ja to chcę iść na studia do Warszawy, to jest 5 godzin drogi w jedną stronę(prawie 300) - zawsze można będzie poczytać, ale już tak studiowałam zaocznie 2 lata i dałam radę, bardziej chodzi mi o aspekt psychiczny, nigdy na tyle córy nie zostawiałam, nawet z mężem Wesoly