Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zwierzeta: wszystko o :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 74, 75, 76  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:03, 03 Kwi 2014    Temat postu:

No nie mogę! Żabusie malusie! Ojejujeju!
No toście mnie zastrzeliły!

..ale tego chyba bym w domu nie przetrzymała. Choć kiedy miałam rybki hodowałam dżdżownice-całe chmary- w doniczkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:20, 03 Kwi 2014    Temat postu:

ewcia - dzięki za fotorelację, komentarze też ciekawe a szczególnie zaintrygował mnie skan z książki o chrząszczach (i ten przerażający szkic....), ale serio fajny pomysł, podziwiam za zaangażowanie, odpowiedzialność nad kreseczkami, etc. fajno:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:01, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Frajda była ogromna Wesoly i satysfakcja, że się udało bez ofiar.

Rok wcześniej też mieliśmy nietypowego gościa - bodzieniec bzowiak. Przypadkowo przyniesiony z pól z bukietem bzu, udawał gałązkę (bardzo skutecznie, tyle że jedna z gałązek uchyliła się przed palcem nagle, co zauważyliśmy). Niestety wtedy aparatu cyfrowego nie było i zdjęć brak. Pamiętam jednak, że próbowaliśmy go zamknąć, dając mu pod jakimś kloszem kilka gałązek bzu z liściami - nawiał! Było tropienie gąsienicy (a po domu chodzi kot-owadożerca...), która skryła się chyba pod stołem, nie pamietam. No i wylądował na środku kuchni w bukiecie świeżego bzu. Jak bez wiądł, to się leciało po nowy. Bodzieniec wędrował po nim i podgryzał listki. Odpoczywał udając suchą gałązkę. Jak bzy przestały kwitnąć, to mieliśmy specjalnie dla niego przepiękny wazon z bukietem bujnych bzowych liści Z tego "wolnego chowu" ani myślał uciekać. W końcu się przepoczwarzył i podwiesił na gałązce. Był taki lekko makabryczny moment, jak z poczwarki odpadła (już niepotrzebna) główka z przednimi odnóżami... ale taka kolej rzeczy. Razem z wybraną gałązką nasz wychowanek "zawisł" na balkonie (gałązka wbita w ziemię jednego z kwiatków z balkonowych). Widziałam wyklucie z poczwarki - najpierw dość długo się "telepała", w końcu wylazł, mokry i pomarszczony, a do wyschnięcia i odfrunięcia dojrzałego motyla był dosłownie moment. Ot, taki żółty, niepozorny był jako fruwacz (można by go z daleka pomylić z cytrynkiem pewnie). Ale gąsienicę niesamowitą miał!

Wzięło mnie na wspomnienia Fajnie było mieszkać na skraju "dzikiego pola" - teraz tam już niestety osiedla Smutny i wątpię, czy jakiekolwiek bodzieńce, jaszczurki, dzwońce, stułbie i aksolotle się uchowały. Nawet żaby pewnie resztkowe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:06, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Ja nie lubię owadów bardzo, szczególnie pszczół i tego typu. Na sam widok mną telepie i mam ochotę się drapać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:15, 03 Kwi 2014    Temat postu:

ewcia zacięcie zootechniczne masz jakieś
ja nie miałam okazji obserwować z tak bliska procesu dojrzewania, rozwijania się tego typu zwierząt, uczyłam się raczej na psach, ew. kotach i paru innych, ale to marginalne historie. czasem trzeba było pomóc wychować małe i byłam tzw. kocią mamą Mruga

a tak w ogóle, to jak sobie przypomnę co moi koledzy robili z żabami (podstawówka), to aż mi niedobrze i mam pretensje do samej siebie, że im wtedy po gębach nie dałam Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:43, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Małgorzatka napisał:
Ja nie lubię owadów bardzo, szczególnie pszczół i tego typu. Na sam widok mną telepie i mam ochotę się drapać.


o to to, własnie, z tą różnicą, że mnie mdli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:44, 03 Kwi 2014    Temat postu:

a ja uciekam, bo jak mnie osa użądli to puchnę. Bardzo mocno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:55, 03 Kwi 2014    Temat postu:

bo do os trzeba mieć podejście..
ja to robię tak, że najpierw otwieram im okno, a potem łagodnym głosem proszę je żeby opuściły mój dom, przy czym też lekko mobilizuję je do lotu gazetą. najgorzej to odgrażać się im kapciem, bo się wkurzają i są nie do opanowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:57, 03 Kwi 2014    Temat postu:

mój dziadek łapał osy w ręce i wystawiał za okno. I go nie żądliły! Ale to już trzeba mieć dar chyba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:02, 04 Kwi 2014    Temat postu:

Dziewczyny czy my tu naprawdę siedzimy o 1 w nocy...?

i gadamy o osach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:09, 04 Kwi 2014    Temat postu:

koszatniczka, u mnie IIfaza - co zrobisz? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:10, 04 Kwi 2014    Temat postu:

patrz, a u mnie III
jak to sie w małżeństwie zmienia...
Brain a ty? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:12, 04 Kwi 2014    Temat postu:

brain ma 2dzień @.
Wszystko się wyjaśniło, kto dlaczego na forum przesiaduje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:12, 04 Kwi 2014    Temat postu:

...a u mnie III utrwalona i spać poszłam Mruga

Nie wiem czy mam zacięcie zootechniczne, ale prostworowe zdecydowanie. Jako dzieciak lubiłam jak mi ślimaki po rękach chodziły (pewnie nadal bym lubiła, ale nie praktykuję ostatnio - jakoś nie ma czasu na oberwację ślimaka majestatycznie sunącego po dłoni ), teraz to tylko zbieram je z chodników jak przechodzę. I przyjaźniłam się z kosarzami, do tej pory mam do nich sentyment - kojarzycie? takie "pająki" z baaardzo długimi nogami, "chodzą na szczudłach" - one nie robią pajęczyn i pająkami nie są, tyle że też mają 8 nóg. Różnorodność świata biologicznego mnie fascynuje Wesoly

Osa mnie użądliła raz. A widuję je często. Trzeba tylko uważać, nie machać wszystkimi kończynami na oślep. One nie żadlą złośliwie, tylko w obronie życia. Jak większość zwierząt "atakujących ludzi" zresztą. Ludzie się sami proszą o problemy często.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:47, 04 Kwi 2014    Temat postu:

ewcia87 podziwiam Wesoly
aż mnie zaciekawiło kim jesteś z zawodu - ale nie musisz odpowiadać, skoro forum anonimowe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 74, 75, 76  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 74, 75, 76  Następny
Strona 69 z 76

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin