Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zwierzeta: wszystko o :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 74, 75, 76  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:35, 10 Kwi 2014    Temat postu:

mrówek współczuję, męczyłam się 2 razy przez długi czas
najbardziej miód lubią, możesz zostawić duży słoik upaćkany w środku miodem na noc to się zlezą w ogromnej ilości i je potem zabić, to z domowych sposobów,
ale żeby je wypędzić całkiem musisz właśnie obserwować wieczorem albo rano dokąd łażą i znaleźć mrowisko, ja je popsikałam broos na owady biegające wtedy mrowisko się przenosiło (czasem do innego pokoju) no ale w końcu się tego pozbyć udawało, fakt że najlepiej psikać, jak się wychodzi z domu, ja często wyjeżdżałam na weekendy to przed wyjazdem psikałam...
próbowałam trucizn w proszku dla mrówek, może było ich przez to mniej, ale to nie rozwiązywało problemu, ta kreda podobnie, choć warto nią pomalować wszystkie szafki z jedzeniem to nie będą tam łazić, i tak jak ewcia pisze nigdzie jedzenia nie zostawiać bo się już do zjedzenia nadawać nie będzie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:47, 10 Kwi 2014    Temat postu:

Z domowych sposobów, to pamiętam, że mój dziadek kiedyś solą sypał miejsce skąd mu mrówki wychodziły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:08, 11 Kwi 2014    Temat postu:

sól na nie nie podziałała. Zwabiłam je do słoika, a resztę do zlewu za pomocą syropu no i niestety utopiłam. Ale jak na razie mam spokój, chyba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:16, 11 Kwi 2014    Temat postu:

Sol raczej nie zadziala bo nie mam nawet pomyslu na jakiej zasadzie. Jest krysztalem suchym, nie chca jej to omina i pojda dalej. Te granulaty z broosa da dobre bo kuszace dla mrowek i biora je do gniazda i gina. Moze kup teraz krede wszedzie podloge dookola w kuchni obrysuj to nowe nie wejda podloga na pewno, chyba ze jakos oknem czy balkonem. No i blaty myj porzadnie bo mrowki slady zostawiaja dla siostrzyczek zeby wiedzialy gdzie juz terez przeszukany a gdzie sciezki do zrodel pokarmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:40, 12 Kwi 2014    Temat postu:

A dlaczego kredy nie przekroczą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:17, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Widocznie sa tam jakies substancje zapachowe czy cos odstraszajace. Moi rodzice rysowali linie na wejsciu na balkonie i do domu nie wchodzily juz chociaz wczesniej sie pchaly masowo. A z linia jak dochodzily to zawracaly a potem juz nie podchodzily.

Oczywscie to ne zwykla kreda do tablicy tylko specjalna na mrowki Wesoly Wyglada tak samo ale widac ma jakas chemie odstraszajaca.


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Sob 14:18, 12 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:13, 12 Kwi 2014    Temat postu:

Justek, mamy 3czy 4 dorosłe i koło 10 młodych. Przyjęły się.
Widać, ze te dorosłe zawiaduja młodymi. Ze 2 larwy chyba też przypadkiem przenieśliśmy.

Kto chce mrówki wytępić, niech nie liczy, ze się wyniosą na brak jedzenia.
One magazynują, wstrzykujac antybiotyk, by się nie popsuło.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 17:19, 12 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:38, 12 Kwi 2014    Temat postu:

ika napisał:
Oczywscie to ne zwykla kreda do tablicy tylko specjalna na mrowki Wesoly Wyglada tak samo ale widac ma jakas chemie odstraszajaca.


A ja myślałam, że chodzi właśnie o taką zwyczajną i się dziwiłam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:01, 21 Gru 2006
PRZENIESIONY
Pon 21:47, 14 Kwi 2014    Temat postu: zwierzaki i wyjazd na święta...

Co robicie ze swoimi podopiecznymi na święta?
Sama nie wiem co zrobić z moją kicią, w sumie jadę na całe dwie doby do rodziny mojej, a potem wracam bo rodzina M jest na miejscu...
no ale czy zabierać kota na te 2 dni z całym dobytkiem - czy też zostawić go samego na 2 dni w mieszkaniu?
jedno i drugie jest brutalne, bo podróż znosi kiepsko i strasznie miałczy Wsciekly a nigdy kotki nie zostawiałam samej na 2 dni....


co robicie Wy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:33, 21 Gru 2006
PRZENIESIONY
Pon 21:47, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Nianiu, my kota zawsze zabieramy ze sobą, teraz też jedzie.
Tak naprawdę to chyba zależy od tego, do czego jest przyzwyczajony i co lepiej znosi.
W twoim wypadku jedno i drugie wyjscie będzie dla niej nowością - więc może lepiej zabierz - będziesz spokojniejsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:53, 23 Gru 2006
PRZENIESIONY
Pon 21:47, 14 Kwi 2014    Temat postu:

no chyba tak zrobimy... przezyje telepanie się pociągiem ... gorzej z współpasażerami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:56, 16 Kwi 2014    Temat postu:

A jakie usposobienie ma kot? Jego świętością jesteś ty, czy ukochane legowisko?
Od tego uzależniłabym opcję zabrania lub zostawienia kota na ten czas.

My ze względów czysto logistycznych koty zabieramy ze sobą tylko na wypady powyżej 2 tygodni. Podczas tych krótszych, 10-dniowych, zostają same w domu z zapasem jedzenia, picia i kuwet. Co 3 dni wpada zaprzyjaźniona dusza i uzupełnia ewentualne braki (i sprząta).

PS. Psu wykupuje się bilet w PKP, koty jeżdżą za darmo Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:55, 27 Paź 2014    Temat postu:

Dzieci szaleją jak zawsze za nimi, w końcu sa z nami 3 lata. Jest jednak jedno wielkie ALE...pył, kurz ze ściółki, który namiętnie fruwa w powietrzu i mój alergik wiadomo co robi, szczególnie kiedy jest uczulony na korze i pyły wszelkiej maści. Wiosna, lato luz-kosze są na tarasie, zimą, kiedy nie możemy mięć stale otwartych okien pojawia się problem. Próbowałam dawać papiery, szmatki..smród okropny, a wymienić codziennie mega klatki nie jestem wstanie i myc dokładnie wszystkiego. Ze ściółką wystarczy raz w tygodniu ale mój maja tendencje do zmieniania wszystkiego w pyl-mielą to w drobny pyłek i bledne koło. Dzieciaki ani nie chcą słyszeć o oddaniu koszy, od razy płacz, młody tez szaleje.....i tak juz 3 rok jedziemy i męczymy sie taka porą jaką nastaje. Szkoda mi dziecka i ...szkoda mi naszych Wiewiór. Teraz pytanie: wyrac zdrowie dziecka czy kosze...
Robiąc W. testy pytałam o to czy sa na koszatniczki- nie ma, ale wyszło, że na zwierzęta nie ma (kot, królik itp) to z duża prawdopodobieństwa dozą wykluczyliśmy na kosze też..natomiast nie przyszło m ido głowy, że w klatce oprócz zwierzaka mamy ściółki, siana, wszytek oto się unosi i uczuczula...i mamy problem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:11, 27 Paź 2014    Temat postu:

A my chyba musimy oddać kota.
Młodszy od jakiegoś czasu jest nerwowy, niespokojny i zaczął dziwnie wycierać co chwilę nis ręką. Jakby go łaskitał lub miał cieknącego gila.
Myślałam, że to zęby albo katar ale może to przez kota?
Mąż twierdzi, że chory jest od kota. Nie wierzę mu, bo w tym roku już był chory wiele razy a kota nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:15, 27 Paź 2014    Temat postu:

Emma jeśli chodzi o uczulenie "na kota" (nie wiem na co dokładnie - sierść czy co tam u kota uczula) to nasza weterynarz mówiła, że w takich przypadkach operacyjnie wycina się kotu (kotu, a nie dziecku Mruga) jakieś gruczoły w okolicy bodajże ogona, które są odpowiedzialne za uczulenie. Może warto dowiedzieć się o szczegóły u weterynarza? Dokładnych informacji na ten temat nie mam, ale może to byłaby jakaś opcja dla Was i Waszego zwierza? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 74, 75, 76  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 74, 75, 76  Następny
Strona 71 z 76

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin