Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:12, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
odrobaczyc ja mozna profilaktycznie tez.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:31, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
to sie zaczyna rzez biednych ryb znow. juz czytalam artykuly co sie dzieje w marketach dlaczego ludzie sa tak nieczuli na cierpienie ryb? to jest takie smutne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:41, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bo ryba nie krzyczy, nie płacze, nie skomli...
Nawet ja jem mięso ryby, choć innych zwierząt nie. Nie jem tylko karpi.
Zresztą ostatnio moje niejedzenie mięsa przechodzi gigantyczny kryzys!
Zjadłam kiełbasę i parę razy spróbowałam jakiegoś mięska od Wojtka.
Mam wyrzuty sumienia, bo postępuję niezgodnie z sobą samą, ze swoim sumieniem...
Ale już świruję z tęsknoty za mięsem. Nie wytrzymuję. Marzę o kabanosie, kurczaku, parówce..
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:43, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Widziałam to dzisiaj na własne oczy. Byłam w hipermarkecie to kolejka była od ryb, przez sery, ciasta i do pieczywa aż Szok, na początku nie wiedziałam o co w ogóle chodzi.
Ryba rybą, jeść można, ale jak widzę tych ludzi, którzy te jeszcze żywe ryby w siatkach taszczą po całym sklepie i nie wiadomo gdzie jeszcze to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:44, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
zamowilam sobie dzisiaj kulturalnie u holendra dwa karpie na swieta. zabite wyciagniete ze stawu i odrazu zabite, a nie idiotycznie ciagniete w workach zeby ludzie sobie zywe wybierali i przyduszali w workach
taka mysl mnie naszla..po co ludzie juz kupuja "swieze" karpie jak musza je do swiat i tak mrozic?
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:27, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | taka mysl mnie naszla..po co ludzie juz kupuja "swieze" karpie jak musza je do swiat i tak mrozic? |
a bo Ty nie znasz ludzkiej logiki? może zabraknie później? albo będzie mniejszy wybór? będą droższe? będą dłuższe kolejki? albo te same karpie już od tygodnia leżą w tej wannie, więc co to za świeżość? wybór argumentów jest duży co nie umniejsza głupoty
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:01, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
w życiu żywego karpia bym nie kupiła!!!!
i to z wygody głównie
Ostatnio zmieniony przez szarotka dnia Czw 17:02, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:27, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, znacie jakiś specyfik na biegunkę u kota? mogę mu smecte w wodzie rozrobić, co myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:36, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
E tam cierpienie ryb- krowa też cierpi, baran też i kurka i krotlik..bez przesady. A jak smakują..mniam!
PS. Odnośnie mrożenia karpia..kupują świeże i potem mrożą bo najlepiej smakuje taki co nie długo się mroził..a po drugie CENA. Nie wiem jak u was w tym roku ale u nas filety oscylują w granicy 18-20 zl kg natomiast żywy 12-15 zl kg..Widzicie różnicę? Ja tak.
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Czw 19:40, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:40, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co do kota to nie mam pojęcia - tu Smużka powinna się wypowiedzieć, a jeśli chodzi o cierpienie zwierząt - absolutnie jestem przeciwna bezcelowemu zadawaniu im cierpienia, ale chyba zbyt wielką humanistką jestem.
Zawsze mnie denerwuje zbieranie pieniędzy na zwierzęta, kiedy tyle ludzi w samej Polsce, tuż obok nas nie dojada, ile dzieci jedyny porządny obiad je w dofinansowywanej stołówce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:44, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
buba jedni jedzą koty inni psy a królików i baranów nie, a hundusi nie jadają krów, bo są święte. Zwyczaj kulturowy i nie tylko. Ja jem i nie ubolewam nad tym.
Natomiast ratowanie zwierząt, przykuwanie się do bud, drzew itp nie rusza, bo obok morowanie dziennie jest miliony dzieciaków przez matki i ojców i mało kogo to rusza ..a bo ma prawo a bo by umarła gdyby dziecię urodziła ito...
My też kupujemy żywe karpie, do wiadereczka i do wanny a potem puk i po sprawie..zrobić dzwoneczki i do zamrażarki!
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Czw 19:46, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:47, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A kot wali biedak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:04, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To idz z nim do lekarza, szczegolnie jak nie chce pic.
Co do cenz karpia zywego a fileta to nie wiem czy wpadlas ma pomysl, ze zywy ma flaki i glowe a one waza... wiec powod nieudany.
Swinia jest zabijana w rzezni, nie meczy ja nikt transportem bez powietrza! Chociaz wg mnie w transporcie na rzez zwierzat jest i tak jescze duzo do zrobienia. To co robia z konmi to jest juz w ogole masakra.
Coz, od podejscia ludzi do zwierzat mozna duzo wywnioskowac o tych ludziach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:50, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka ja miałam na myśli, że owszem lubię zwierzęta, ale dużo bardziej przejmuje mnie cierpienie ludzi niż zwierząt.
Kasik, myślę że masz rację, ale to też nie jest tak, że ludzie z premedytacją noszą tego karpia, żeby się męczył - po prostu nie pomyślą o tym...
Co nie znaczy, że to popieram!
Zwracam tylko uwagę na czasami zaburzone postrzeganie zwierząt, kiedy ich losem ktoś przejmuje się bardziej, niż losem drugiego człowieka - to jest właśnie to czego nie akceptuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:51, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kasik a porównywałaś kiedy ile waży ryba po wypatroszeniu? Ja tak i niewiele się wagowo różni a , szczególnie wtedy kiedy na wigilijną wieczerze ma się zupę z głowi, nie skóruje sie ryby tylko łuski skrobie ... (a odpady zje kot po obgotowaniu hah) Myślę, jednak, że powód dobry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|