..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

espree

dzięki, kajanna Smile

sprawdzę chyba ten progeteron na początku przyszłego tygodnia, zobaczymy.
i chyba sobie zakupię jakieś witaminy... jak brałam periofem to i skok miałam szybciej i plamień nie było... :-k

Karafka

ja sie tez do gina wybieram juz pol roku , bo plamienia mam juz okolo 9-10 dnia wyzszych tempek a okres najpozniej 12 dnia. troche krotko chyba, nie?

milgosia

Ja jeszcze o tej prolaktynie... popytałam doktora no i podaję rezultaty.

Co do tych plamień, to skoro nadmiar PRL może hamować owulację, to i poziom progesteronu z tego bidnego ciałka żółtego, co powstało z niepęknietego/słabej jakości pęcherzyka. Takie ciałko jest dużo mniej wartościowe i może produkować mniej progesteronu, albo ZA SZYBKO ON SPADA w fazie lutealnej, stąd mogą być te plamienia. Niby trwa 14 dni, ale poziom progesteronu za niski. Jak to jest na 2-3 dni przed miesiączką, to jeszcze nie jest najgorzej, ale jak trwa to dłużej, np. 5-6 dni, to coś z tym trzeba zrobić, bo mniej więcej chodzi o to, że 14dni -6dni plamień =7dzień po owulacji, a to jest okres kiedy fasolka przygotowuje się do zagnieżdżenia. Tak więc wydaje mi się, że zlecenie tego badania nie jest bezpodstawne.

Test z MTC robi się właśnie po to, aby wykryć hiperprolaktynemię utajoną. Zwykły wynik nie ma znaczenia w tym sensie, że jesli jest w normie, to oznacza to tylko tyle, że nie ma guza na przysadce. O braku hiperprolaktynemii nic nie mówi, bo może ona występować w wielu postaciach, zresztą można też samemu pogrzebać w necie, żeby się o tym przekonać i to nie na forach, gdzie się sprzedaje różne kwiatki, tylko w medycznych artykułach. Byłam już u kilku lekarzy i pierwsze słyszę, żeby podważano sens tego badania. Chyba, że komuś nie chce się wypisywać kolejnego skierowania.

A tabletkę 0,5 bromku bierze się nie po to, aby od razu mieć rewelacyjne wyniki, ale po to, aby stopniowo przyzwyczaić organizm do bromka, żeby nie występowały skutki uboczne. Zresztą na samej ulotce pisze, że STOPNIOWO wprowadzana terapia jest w tym przypadku najbardziej efektywna.

Bystra

Niestety dobrą interpretację badań hormonalnych poda tylko endokrynolog. Jak widać na stronach internetowych i wynikach badań normy są dość szerokie i to, że się w nich mieścimy jeszcze nie oznacza, że jest wszystko OK.

Wiem to z życia, jak mój internista dawno temu zignorował moją tarczycę. Dał mi skierowanie, zrobiłam badania, popatrzył, że w normie się mieści, więc wszystko jest OK.

Rok temu przy okazji badań do pracy lekarka mi zwróciła uwagę na tarczycę. I co? Zrobiłam badania - były jak dla mnie w normie, tylko taka norma na blankiecie badań jest ZBYT OGÓLNA. Jak pani endokrynolog to zobaczyła, to wcale nie powiedziała OK, bo przy uwzględnieniu jej wiedzy i wywiadu ze mną mój poziom TSH był dużo za wysoki, ale.. normalny dla kobiety po 50!
Więc... leczymy się na nieuleczalną, choć nie zagrażającą życiu, niedoczynność tarczycy. Jak tak sobie poanalizowałam, to zasadniczo jest to niewielki problem, bo mi cykli nie zakłócało.

Annie

A proszę powiedzcie mi czy badania hormonalne robione w trakcie okresu (4 dzień) mogą być wiarygodne?

mk,

wybieram się jutro na badania,za które sama sobie zapłacę Confused

tak się zastanawiam jakie są niezbędne przy moich długich i czasami zakręconych cyklech Confused

nie bardzo się znam na tych wszystkich hormonach Confused

pewnie
-prolaktyna
-testosteron
-hormony tarczycy
a progesteron też?
doradzcie coś please Wesoly

fiamma75

progesteron to warto dopiero 7 dni po owu.

mk,

zapłaciłam 45zł za badanie tsh i prolaktyna i....
czekam już ponad tydzień na wyniki Wsciekly

mala_zdw

Ja w 2dc robiłam badanie i wyniki mam takie:
FSH: 7,36 U/l
LH: 8,51 mlU/ml
Testosteron: 0,78 ng/ml
Są chyba ok, prawda?

bakteria

Dziewczyny, mam wyniki. Proszę, niech się komuś chce mi coś napisać, bo wizytę mam za 2 tygodnie u gina, a coś tu jest nie tak.
Badania robione po wykryciu wielu pęcherzyków na jajnikach, prawie 50 dc, ale wg lekarki (wg USG) jeszcze przed owulacją. Wyniki:
TSH: 0, 285 (norma 0,490-5,670) ZA NISKIE!
LH: 14, 70
progesteron: 0,44 (jeśli ja wciąż przed owulką, to dolna granica, ale w normie)
prolaktyna: 12, 65 (norma 1,39-24,20)
testosteron: 2,295 (norma 0,05-0,73) ZA DUŻO!
DHEA-S: 323 (norma: 35-430)

No więc problem z TSH i testosteronem. Czy na tej podstawie już mam się nastawiać na pcos, czy raczej wygląda to na nadczynność tarczycy? Wiem, że do zdiagnozowania pcos potrzebne są wyniki LH i FSH na początku cyklu, ale tego jeszcze nie mam. Panikuję, wiem Smutny

Karafka

Jola, same tsh nie pokaze ci czy masz nadczynnosc. do tego potrzebujesz jeszcze fT3 i fT4 i ocenic musisz swoje samopoczucie. Jezeli czujesz sie z tym tsh ok, to jest ok. oczywiscie inne wyniki tez powinny byc w miare. sa rozne normy, te co pokazalas to niezle zawyzone, jeszcze nigdy nie widzialam, zeby byla norma az do 5,6 i dopiero od 0,49 Confused

wiec twoim tsh bym sie nie zamartwiala, chociaz dalej zbadala sie w tym kierunku, no i patrzylam na objawy! idz z tym do dobrego endo Wesoly

ale poczekaj na reszte wynikow babskich.

testosteron za wysoki, DHEA-S ok, chociaz moja endo by powiedziala ze moglbyby byc mniejszy. ja mialam nawet 511 ...

poczekaj na poczatek cyklu i zrob reszte i sie nie martw Wesoly

na pco sie sklada wiele rzeczy, ale moj gin zawsze powtarza, zebym sie nie martwila po z pco da sie zaciazyc.

bakteria

Dzięki, kasik, za odpowiedź Wesoly

Ciekawa jestem tylko, czy ten mój testosteron jest tak szalenie za wysoki czy tylko po prostu za wysoki... Nie mam pojęcia, nigdy wcześniej go nie badałam, no i nie wiem, jak to wygląda u innych. No ale opinia lekarza za tydzień i dwa dni - czekam cierpliwie Wesoly

Karafka

w czym jest podany ten twoj testosteron?

bakteria

Mój kumpel tesosteron jest podany w ng/ml. A norma taka, jak 3 posty wyżej Wesoly

Olenkita

Dziewczyny, chcialabym sobie zrobic badanie na poziom progesteronu.Pisalyscie, ze powinno sie robic 7 dni po owulacji a ja nie wiem jak wyliczac kiedy ona dokladnie byla. W tym cyklu mialam szczyt sluzu 19 dnia, dzis jestem w 22 dniu cyklu, trzecia wyzsza nie jest dostatecznie wysoka, czekam na jutrzejsza. To jak mam wyliczyc 7 dzien po owu? W ktorym dniu mojego cyklu powinnam sie wybrac na te badania i czy robi sie na czczo?