Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:15, 18 Lis 2010 Temat postu: badania moczu dziecka |
|
|
Mam problem z pobraniem próbki moczu do badania. Mała zwykle zaraz po przebudzeniu robi siku na nocnik. Ale teraz wogóle ma opory przed sikaniem bo coś ja boli. Już drugi dzień próbujemy i nic. Labolatorium czynne do 9 więc kolejny dzień w plecy, a dziecko się męczy. Laborantka mówiła, że wiadomo ranny najlepszy ale ostatecznie może być jakikolwiek. Tylko jakby udało mi się dzisiaj ten mocz "złapać" to jak mam go do jutra przechowywać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:22, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
w lodówce
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaga
nauczyciel NPR
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:37, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki, o to akurat zapomniałam spytac laborantki
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:09, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A czy te woreczki na mocz u niemowlaka się sprawdzają? Bo muszę Witkowi pobrać STERYLNIE i oddać na badania. Dziś kupię w aptece to cudo, ale coś się boję, że nie wyjdzie. Macie jakieś doświadczenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:21, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
pobierazlam z miliard razy starszemu. naklej worek i trzymaj dziecko w pionie, bez koszulki, zeby mu bylo zimno w plecy, i po karmieniu. szybciej sie zleje
i nie rob tak, ze worek+ pamp i dziecko na lezaco, worek sie odklei i wszystko poleci do pampa
tak jest u chlopcow
a, i popros o woreczek dla chlopców (czesc klejąca ma inny ksztalt)
jak juz uzyskasz mocz w woreczku, sklej ze soba klejace brzegi worka (te co byly przy skorze) i calsc (z tym workiem) wloz do sterylnego kubka na mocz takiego jak dla doroslych), nie przelewaj z worka do kubka, bo sterylnie nie bedzie. niech sie w labie męczą z workiem
przed nalepieniem worka przemyj okolice powyzj i ponizej moszny wacikiem z przegotowana woda i osusz wacikiem suchym, woreczek naklej czubkiem do dolu, szersza czescia do gory (szersza czesc ma byc na brzuchu, wezsza przy siusiaku, moszna ma byc na zewnatrz worka
worek wyglada tak, naklejza wlasnie tak jak jest ulozony na foto - tym wąskim do dolu, tuz przy siusiaku, ktory w ten sposob ląduje w srodku worka
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 14:27, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:28, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mojemu małemu pobierali w ten sposób w szpitalu, nie było żadnego problemu. Pielęgniarka nakleiła woreczek, założyła pampersa i kazała mi przystawić dziecko do piersi, bo przy karmieniu najszybciej zrobi. Nie zdejmowałam pampersa, bo mały praktycznie przy każdym karmieniu robi kupę, więc pięknie bym wyglądała odpięłam sobie tylko z jednej strony rzep i patrzyłam czy cos tam leci - po krótkiej chwili woreczek się napełnił, a zaraz potem była kupa
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:28, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
o, matko. dzięki serdeczne za dokładną instrukcję, zrobię, jak każesz :
Edit:
vanillka, napisałam równo z Tobą - też dzięki za opinię
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:48, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
vanillka napisał: | Mojemu małemu pobierali w ten sposób w szpitalu, nie było żadnego problemu. Pielęgniarka nakleiła woreczek, założyła pampersa i kazała mi przystawić dziecko do piersi, bo przy karmieniu najszybciej zrobi. Nie zdejmowałam pampersa, bo mały praktycznie przy każdym karmieniu robi kupę, więc pięknie bym wyglądała odpięłam sobie tylko z jednej strony rzep i patrzyłam czy cos tam leci - po krótkiej chwili woreczek się napełnił, a zaraz potem była kupa |
a u mnie trzeba bylo czekac pol dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|