..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

dziewczyny, co to jest? 21 dc, ból jak na @, około 10 dc był ból najprawdopodobniej owulacyjny, cykle zawsze 28-20 dni. Ból straszny, momentami jakby sie chciało wymiotowac, choć to nei żoładek, tylko ból jak na @. zwykle miałam takie cos w dzień@, w tym samym momencie co @. Objawów PMS nigdy nei miałam. o co chodzi? ciezko ten ból wytrzymać momentami. Odwołana owu czy co?
Wykresów nie posiadam.

Dona

no nie wiem..

a czy ten ból koniecznie musi byc związany z cyklem..?

mówisz ze to nie zoładek.. to może inne narzady.. nie wiem...
moze watroba

moja kuzynka ma chory woreczek zólciowy.. często miewa takie ataki bólu,

podejrzewam, ze
trzeba zrobic USG jamy brzusznej

moze inne , bardziej kompetentne dziewczyny coś doradza..

kukułka

Nie, to na pewno ból w "babskich" okolicach i sprawach. Mój organizm i wyczucie moje w stsounku do niego jednoznacznie wyczuwa takie rzeczy. Jakies 2 lata temu miałam robione USG tych wszytkich kobiecych spraw. Kilka razy. i było OK.

Dona

przez 2 lata mogło sie cos zmienic...

Niania

też uważam że coś zdrowotnego...

bo skoro miałaś owu to nie może być to skrócony cykl.

Karafka

jak w 10 dc byl bol owilacyjny to okres moze sie zbliza. Niekiedy jest taki cykl. Ja mialam piekny dwufazowy 23 dniowy cykl . raz w zyciu, ale mialam.

kukułka

Czy owu była na 100 proc to Bóg jeden raczy wiedzieć. Moze ból był, a owu nie było, a teraz jets własciwa owu? A mzoę po odstawieniu tabletek organizm tak wariuje? Tylko jak to uzasadnić? (to drugi cykl po tabletkach).

kajanna

Kukułko, a może jednak warto prowadzić obserwacje? Gdybyś mierzyła tempkę, nie musiałabyć się zastanawiać, czy to właśnie owu, czy już dawno po.
A sam obraz śluzu nie daje jakichś wskazówek?
Organizm po pigułkach może jak najbardziej wariować. Ja miałam pierwszy cykl po odstawieniu ładny dwyfazowy, a następny kilkudziesięciodniowy, bezowulacyjny. Bez pomiaru temperatury chyba bym się do grobu wpędziła wyczekiwaniem na okres i schizą ciążową.
A czym to wytłumaczyć? Pierwsza owulacja z odbicia, a potem się jajniki rozleniwiły.
U ciebie tak oczywiście nie musi być.
Po prostu pomiary dają ten komfort psychiczny, że wiadomo, co jest mniej więcej grane.

kukułka

Wiem, że gdyby były pomiary, to itd... Ale próbuję cos wydedukować z tego, co mam. wzięłam No Spę. Nie przeszło. wsciekne sie. nie z nerwów, tylko z bólu. Jka na @, jakieś skurcze, dziwactwo.
czy może byc brak owu mimo kłującego bólu owu, wyraźnego, po 1 stronie?
Kajanno, a u Ciebie po jakim czasie cykle zaczęły być normalne? i jak długo brałas tabletki? Ja 1,5 roku

espree

kajanna

Kukułko, ja właściwie nie jestem najbardziej miarodajnym przykładem, bo po prostu miałam/mam zaburzenia hormonalne (PCO).
Poza tym pół roku po odstawieniu zaszłam w ciążę, poroniłam, ogólnie zafundowałam swojemu organizmowi straszną huśtawkę. Jakieś pół roku po poronieniu cykle wróciły do normy (ale takiej mojej - 33-38 dni - tak miałam przed pigułkami).

Taki ból, jaki opisujesz, brzmi trochę niepokojące. Gdyby nie ustawał, przeszłabym się do lekarza.

fiamma75

A czasem to nie zapalenie jajników? U mnie tak się objawiało.
Dziewczyny mają rację - marsz do gina Uwaga

kukułka

Miałam juz kiedys takie zapalenie i objawiało sie inaczej. Teraz mi ból przeskoczył wyraźnie w okolice lewego jajnika. Jak mi do popołudnia nie przejdzie, to idę do gina. az sie boję, co on tam wynajdzie. W tej sytuacji chyba najlepiej zrobić USG czy co?

kukułka

No i przeszło - rzecz ciekawa...Dob trwało, z tym,ze w nocy nie bolało, wiec w zasadzie pól doby...