|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 6:57, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
To moze poki nie pojdziecie na kompromis zakladaj sobie takie nakladki na oczy jak w samolocie ( na gumce)...?
My u siebie mamy okiennice i bardzo grube zaslony wiec spimy w ciemnosci, oboje tak lubimy. Za to jak pojedziemy do moich rodzicow i spimy w moim pokoju to budzi nas o 6 pelne slonce (mam pokoj na wschod).Zaslaniamy okna papierowymi roletami ale to prawie nic nie daje, slonce ostro przebija. Mnie to nie przeszkadza, cale zycie tak spalam i lubie sie budzic w takim radosnym nastroju ze sloncem, ale maz nie moze dluzej spac...No ale wyboru nie ma, bo my tam tylko firanki i cienkie muslinowe zaslonki mamy.Trzeba bedzie cos pomyslec, nakryc go czyms jak papuge w klatce, zeby sie nie budzil z pierwszymi promieniami slonecznymi
Ostatnio zmieniony przez Olenkita dnia Sob 7:05, 19 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:09, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | I podobał mi się Twój tekst o argumentacji |
Olenkita napisał: | Trzeba bedzie cos pomyslec, nakryc go czyms jak papuge w klatce, zeby sie nie budzil z pierwszymi promieniami slonecznymi |
Haha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:00, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A ja dokładnie rozumiem argumentację Twojego męża kukułko. Ja miałam kiedyś żaluzje, które troszkę przyciemniały pokój, ale było raczej jasno. Do tego lubię jak mnie słońce budzi (nawet o 5 rano ). Mój mąż za to zawsze miał całkowitą ciemność. W całym domu mają rolety i pamiętam pierwszą noc tam. Obudziłam się, było całkowicie ciemno w całym domu, zegarek pokazywał 8, więc się lekko przeraziłam, że już przecież od dawna jest dzień a tu ciemno jak w środku bzksiężycowej nocy Odsłoniłam rolety i spałam dalej I wydaje mi się, że nawet jak znajdziesz naukowe dowody, to trudno Ci będzie przekonać męża. My jak mieszkaliśmy u teściów, rolety w naszym pokoju nigdy nie były do końca zasłonięte. Teraz mamy zasłony, więc nie jest bardzo jasno, ale widać czy na zewnątrz jeszcze jest ciemno czy już nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:27, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
hebanowe ta dieta bardzo uboga, matko gdzie tak ludzi karmia? szok! no chyba, ze krotko w szpitalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:23, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Co do diety cukrzycowej - jadłospisu nie podam, ale krótkie zasady tak
1. Posiłków 5-7, z tego ostatni lekki przed snem (owoc, 1/2 szklanki soku)
2. Jak najwięcej warzyw i zieleniny wszelakiej - zwł. sałata, pomidory, kapusta, rzodkiewki, ogórki - jedynie z marchwią i burakami nie za dużo (mają więcej cukru).
3. Trzeba poszukać odpowiedniego pieczywa, dobrze się sprawdza chleb chrupki, maca, chelby żytnie.
4. Nabiał chudy, jogurty naturalne, nie za dużo na raz, bo podwyższa cukier.
5. Unikać tłustych rzeczy, żadnych smażonych itp.
6. z owoców nie trzeba rezygnować, tylko nie jesć za dużo na raz i sprawdzić jak który podwyzsza cukier.
7. Dużo ruchu - obniża cukier
W sumie dieta łatwa, bardzo zdrowa, nie jest się głodnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:53, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Spać trzeba w ciemności, do kibelka też się powinno po ciemku w nocy, bo inaczej można mieć nawet problemy emocjonalne (zapamiętałam, że tak opowiadał dr hab. Kopczyński, niestety, dokładnej argumentacji nie pamiętam )
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:12, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | hebanowe ta dieta bardzo uboga, matko gdzie tak ludzi karmia? szok! no chyba, ze krotko w szpitalu. |
Dokładnie.
Hehe, zrobiłam literówkę, nie chodziło o ciemniaki tylko ziemniaki.
I pomyśl, że niektórzy mogą przyjmować tylko płynne i w takim wypadku dostają np. rano taką kaszę (bardzo dobra, ja sobie dosładzam) i potem 4 razy przecier. Różnorodność jest jeszcze bardziej ograniczona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:25, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
agu napisał: | do kibelka też się powinno po ciemku w nocy, bo inaczej można mieć nawet problemy emocjonalne (zapamiętałam, że tak opowiadał dr hab. Kopczyński, niestety, dokładnej argumentacji nie pamiętam ) |
Ja zawsze zapalam swiatlo jak ide do kibelka, problemy emocjonalne jakos mnie nie dopadly... Brzmi jak jakas szarlataneria
Do kibelka tez po ciemku trzeba celowac??
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:11, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ło, kukułko. Proponuję tak: my śpimy razem, nasi mężowie razem. Mój to ten sam typ. Uwielbia spać bez zasłoniętych okien i przy radiu. Ja nie cierpię!!!!! I o to są ciągłe walki Dla mnie najlepsza nora - ciemna i cicha, tak uwielbiam. Wtedy czuję się wyspana. On uwielbia muzykę i względną jasność. Jak ustępuję, to chować się pod kołdrę.
Głupota i drobnostka, ale trudna do dojścia do kompromisu, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:23, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja miałam okresy, że nie mogłam zasnąć bo było ciemno potem zmieniłam mieszkanie i znowu było mi zza jasno ale po jakimś czasie się przyzwyczajam
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:00, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | ło, kukułko. Proponuję tak: my śpimy razem, nasi mężowie razem. Mój to ten sam typ. Uwielbia spać bez zasłoniętych okien i przy radiu. Ja nie cierpię!!!!! I o to są ciągłe walki ;) Dla mnie najlepsza nora - ciemna i cicha, tak uwielbiam. Wtedy czuję się wyspana. On uwielbia muzykę i względną jasność. Jak ustępuję, to chować się pod kołdrę.
Głupota i drobnostka, ale trudna do dojścia do kompromisu, prawda? ;) |
o, to to
przyjeżdżaj do mnie :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:00, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
kukułka a jakies rolety może ? one przepuszczają więcej światła niż zaslony a nie ma takiej strasznej nory tylko półmrok. Ja mam takie rolety które są ładne ale nie za bardzo je lubie bo jak dla mnie za duzo przepuszczają wieczorem na ulicę. Rano jest bardzo dobrze, nie ma ciemnicy, ale światło jest stonowane i nie wali słońcem po oczach bo mamy wschodnie okno i bez rolet nie ma szans. Zresztą my śpiochy oboje więc jak czytam o przerażeniu Elwiry, że 8 to już dzień to dla mnie to jest bardzo wczesny ranek dopiero i absolutnie z własnej woli się o tej godzinie nie wstaje
Do kibelka też zapalam bo bym się zabiła po drodze, zwłaszcza, że pół domu musze przejść ciemnymi korytarzami a wszystkie okna pozasłaniane. Ale jak świece to czuję, że mój mózg to momentalnie wykrywa i mi się już myślenie przestawia, więc szybko gasze, żeby sobie senności nie odbierać
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:17, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ika, był czas kiedy sama z siebie wstawałam 7-8 właśnie dlatego że mnie słońce budziło i od razu więcej miałam chęci do wstania Teraz o 11 wstaję tylko dlatego że A. płacze i muszę ją przewinąć Bo zasłony mamy ciemne i od zachodu okno, więc już mnie słońce nie ma jak budzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:31, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Do kibleka zawsze po ciemku
A mój mąż czasem świeci
Nie cierpię jak na moje zmęczone oczy w środku snu jakieś światło padnie
Zresztą mąż to się ze mnie śmieje, że po ciemku wszystko dobrze widzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:35, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A mój się ze mnie nabija, że cały czas na coś wpadam zwłaszcza po ciemku . Na szczęscie toaletę mamy na drugim końcu mieszkania i nie widac z sypialni, że się świeci
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|