..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola · Wysłany: Wto 10:58, 17 Mar 2015 Temat postu: dziecko sztywnieje - pytanie

Mój syn od czasu do czasu ma takie dziwne zachowanie. Sztywnieje na chwilkę cały, drży, trochę krzywi buzię. Wygląda to trochę podobnie jakby się wzdrygał, ale nieco bardziej i trwa dłużej -ok 2-3 sekundy. W sumie zdarzało się to już od dawna, ale były to jakieś pojedyncze akcje, a potem kolejne po paru dniach lub nawet 2 tygodniach - trudno to było uchwycić, ale w sumie cała rodzina zauważyła, że coś takiego ma czasem.
Wczoraj z kolei w czasie jedzenia zrobiło mu się takie coś 3 razy. Może to wyglądać jak np. reakcja na zachłyśnięcie, albo jakby coś się dziecku stało, albo jakby się bardzo złościł i naprężał z tego powodu, ale nie zachłysnął się, ani nie złościł. Z resztą dzieje się to w różnych momentach, nie można tego połączyć ani ze złością, ani zachłystywaniem, ani niczym innym konkretnym.
Może ktoś się spotkał z czymś takim? Czy powinnam się tym martwić?

Niania · Wysłany: Wto 12:04, 17 Mar 2015 Temat postu:

idz do neurologa dziecięcego (skąd jesteś?), opisz, a jakby udało Ci się nagrać coś takiego - to byłoby najlepiej, pokazałabyś.

bakteria · Wysłany: Wto 12:11, 17 Mar 2015 Temat postu:

Busolo, lepiej to sprawdź, bo trochę niepokojący opis.

ika · Wysłany: Wto 12:24, 17 Mar 2015 Temat postu:

Dokładnie najlepiej sprawdzić. Bo co innego jakby robił w konkretnej sytuacji, zachlysniecie, zaskoczenie, wyglupy, a co innego bez kontroli. Oby nic powaznego Wesoly

buba · Wysłany: Wto 12:37, 17 Mar 2015 Temat postu:

Idź do lekarza Busolo i potem ze skierowaniem do neurologa.
Dobrze by było to rzeczywiście nagrać.

Busola · Wysłany: Wto 13:26, 17 Mar 2015 Temat postu:

ciężko będzie to nagrać, bo za krótko trwa, żeby w trakcie dać radę wziąć aparat i telefon, i nie ma jakiejś konkretnej sytuacji, kiedy się to objawia, żeby można się było do niej przygotować. W ogóle to jest dość rzadko, ale da się zauważyć.

Niania · Wysłany: Wto 15:03, 17 Mar 2015 Temat postu:

no trudno, to idź i opisz słownie, eeg trzeba będzie mu zrobić

Busola

znalazłam przypadkiem. Epilog jest taki, że neurolog zbagatelizowała, nie zleciła żadnego badania - za to nie pytana wystawiła "diagnozę" że syn jest nadpobudliwy, ale za mały na diagnozowanie - a nie jest. O objawach powiedziała tylko, że same przejdą i dzięki Bogu - po kilku miesiącach minęły - zanim zdąrzyłam się wybrać do innego lekarza.
A ja niedawno posprawdzałam daty i wyszło że takie akcje zaczęły się po 3 dawce szczepienia przeciw krztuścowi. Nie mam pewności czy to był nop - za późno to skojarzyłam. Ale jest to możliwe.

emma

Busola to mógł być nop.
Slyszałam o przypadku u dziecka terapeuty autyzmu po szczepieniu. Przerażona była, bo jej dziecko zawieszało się jak w rasowym autyźmie. Ale po tygodniu przeszło.
Niestety sytuacja tylko z drugiej ręki, więc nie mam pewności.

Busola

Cały czas się bije z myślą jak mogę to zgłosić. No i oczywiście nie chce mu podawać czwartej dawki szczepionki. Dzięki Bogu nim na razie nie przymusza.

inhibitor

Facet, który wymyślił teorię o autyzmie poszczepiennym, skończył. odsiadując 8 lat w więzieniu bez prawa wykonywania zawodu. Jak się okazało wydał pracę naukową, wcześniej preparując do niej badania. Nie przebadał nawet grupy kontrolnej.

edit: dodałam ostatnie zdanie Wesoly