..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ewcia87

A pobierałaś ten mocz ze "środkowego strumienia"? To znaczy najpierw sik na przepłukanie cewki i dopiero później do zbiorniczka, też nie do końca? Jakbyś miała zakażenie dróg moczowych to raczej byś zauważyła, nie słyszałam o bezobjawowym - jest co najmniej lekki dyskomfort.
Na lekkie problemy z układem moczowym wystarczy zwiększyć ilość płynów (więcej pić i sikać - płukać układ), można się podeprzeć żurawiną. Od razu walić leki przy braku objawów i do tego globulki - na układ moczowy? Dziwne co najmniej.

ika

Na razie globulek bym nie brala tylko sprobowala znowu zrobic mocz wlasnie ze srodkowego strumienia i jak najsterylniej wszystko. Moze niechcacy nawet gdzie sie bakterie przyplataly niekoniecznie z moczu. Jeden wynik o niczym nie swiadczy a szkoda brac od razu globulki jak karmisz w dodatku a do tego mocz grosze kosztuje.

koszatniczka

matunia, rzeczywiście może powtórz pobieranie.
Ja ostatnio oddawałam mocz, bo właśnie zauważam pewnie objawy i oto co przeczytałam:
1. Najlepszy jest mocz poranny - po wstaniu z łóżka (gdzieś czytałam że od 3 rano )
2. przed oddaniem moczu należy się umyć, a przynajmniej odkazić, np chusteczką higieniczną
3. Tak jak Ewcia pisała - pierwszy "sik" jest na oczyszczenie cewki.
4. Pojemniczek nie powinien dotykać warg sromowych
5. Najlepiej w ciągu 2h od pobrania próbki oddać mocz do analizy, w przeciwnym wypadku nalezy go przechowywać w lodówce.

Uf, tyle wiem Mruga

Może coś pomoże...

hermiona

matunia

ewcia karmię więc piję dużo, chcesz mi powiedzieć, że powinnam jeszcze więcej? Yellow_Light_Colorz_PDT_37

Raczej wykluczam złe wyniki które mogły by być winą nie właściwego pobrania moczu. Jestem w tym "specjalistką"

Starszy syn jako niemowlak miał bakterie w moczu i pobieraliśmy mu mocz co miesiąc przez dwa lata, naczytałam się wszystkiego na temat właściwego pobrania. Zrobiłam to wszystko o czym napisałyście.

koszatniczka

no to Matuniu, nie wiem jak pomóc.
Jedyne co możesz zrobić to powtórzyć badanie i pójść do innego lekarza

Trzymaj się!

Polly

Ja ostatnio słyszałam od lekarza, że bezobjawową bakteriurię leczy się tylko w ciąży, a tak normalnie to nie. A nie masz absolutnie żadnych objawów?

Zgadzam się z dziewczynami, że badanie warto powtórzyć, czasem nawet coś w laboratorium pomylą, a człowiek się potem martwi.

matunia

Polly absolutnie żadnych Wesoly

ewcia87

Przy totalnym braku objawów to bym chociaż posiew zrobiła, żeby zobaczyć co to za bakcyl. Albo kontrolę gin, czy pochwa wygląda zapalnie, bo jeśli tylko w moczu bakterie, to globulki naprawdę są bez sensu.

I tak, nawet gdyby pochwa nie wyglądała 100% idealnie, ale objawów brak, zaczęłabym od globulek probiotycznych. Kiedyś takie dłuższe stosowanie (3 miesiące, z przerwami na miesiączki) pomogło mi pożegnać się na dobre z infekcjami. No i kubeczek i biała, bawełniana bielizna, prana na 60 stopni w nie podrażniającym proszku. A wcześniej różne leki dostawałam i wiecznie coś nawracało.

Jeśli karmisz, to na pewno sporo wody idzie na mleko. Oceń ile sikasz Mruga

i na tej podstawie zdecyduj, czy przydałoby się pić JESZCZE więcej. Żurawina też nie zaszkodzi. I ograniczenie cukru w diecie.

buba

Matuniu, czasem nawet jak się człowiek dobrze umyje, to te bakterie się tam znajdą i namnożą, przed wyjściem z domu trzeba konecznie włożyć taki mocz do lodówki choćby na 15 minut, bo po schłodzeniu, będzie długo wracał do temp. otoczenia i bakterie nie będą się namnażać.
A jak wysikamy taki 37 st. mocz, to zanim zaniesiemy do labolatorium, a potem ktoś go zbada, to wszystko się tam mnoży i wyniki wychodzą fałszywe.
No i podmywać się koniecznie dwa razy wodą z mydłem, żadne tam husteczki. Mruga

Matuniu, lekarz coś sobie pofantazjował, powtórz badanie, ale globulek bym nie brała...

matunia

Dziękuję Wam dziewczyny, jak zawsze można na Was liczyć.

Zastanawiając się to faktycznie sikam mało. Żurawinę jutro zakupię. Ale o ograniczeniu cukru w diecie bym nie pomyślała...no jakieś przyjemności muszę mieć Mruga

Powtórzę badanie w przyszłym tygodniu

Gitka

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy żółte upławy i swędzenie i pieczenie to też objawy grzybków? W ulotce z apteki na temat kobiecego zdrowia intymnego czytałam, że żółty to objaw suchości pochwy, a biały to grzybicy, ale to są w sumie duże ilości (chyba nigdy wcześniej tak nie miałam), i do tego to swędzenie i pieczenie

miałam infekcję całkiem niedawno, na początku tego cyklu, ale takich upławów nie miałam.... przeszło, ale tylko na 10dni...teraz znów coś męczy Mad

właściwie od jakiegoś czasu coś mnie tam dopada i przechodzi, posiew - na bakterie wyszedł negatywny ostatnio, grzybki tylko wykazał... jak się pozbyć tego cholerstwa? Yellow_Light_Colorz_PDT_21

Mirunia

Trudno powiedzieć, ja zawsze mam biały grutkowaty śluz, mogę się tylko łączyć w bólu z tobą, nic nie pomaga mi, muszę zrobić wymaz, a na razie to tylko mi zapisują clotrimozolum i fluconazole Smutny

albo za mała dawka, albo uotporniłam się na nie.

Stosujesz probiotyki? Ja ostatnio zażywam lecibios femina, a wczesniej lactovaginal.

Gitka, jak to jest ze staraniami, nie należy ich przerwać?już sama nie wiem, bo u mnie infekcja się wycisza i znowu atakuje.

ika

Gitka na bank grzybki. Stosowałaś coś z leków dopochwowych czy w sumie nic ? Pasuje podejść do gina po Nystatyne to Ci przejdzie i na dłużej powinno.

emma

Ostatnio miałam objawy jak przy zakażeniu a gin nic nie znalazła. Okazało się, że to była reakcja alergiczna.
Może być i tak u ciebie, ale może być i grzybica. Coś niedoleczone i wymnożyło się znowu. Na to tylko leki bo się inaczej wykończyć można.