Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:35, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Lactovaginal. Próbowałam obu przez jakiś czas, ale jednak miejscowe działanie lepiej ustawiło florę. Chociaż fakt, lacibios brałam krócej (tyle co zalecane - jedno opakowanie, lactovaginal przez 3 miesiące, z przerwami tylko na @).
Dieta swoją drogą, cukru nie warto jeść tak czy inaczej Całe szczęście moja Malutka się nie domaga słodzenia, wręcz przeciwnie. Kupuję kilogram raz na rok może, tylko dlatego, że czasem robię ciasto i czegoś trzeba sypnąć albo z rzadka przychodzi do mnie ktoś, kto słodzi herbatę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:46, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja jestem wybitnie niesłodyczowa i niecukrowa. Nie jestem w stanie zjeść na raz całego batonika, bo mi za słodko i nie lubię. A czemu mi się flora wyprowadziła to nie mam pojęcia. Ile trzeba brac ten lactovaginal żeby odbudować florę?
Drogie to....
Ostatnio zmieniony przez babajaga dnia Sob 14:46, 12 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:15, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie jedno opakowanie, ale ja się kiedyś wkurzyłam i stwierdziłam, że na nawracające infekcje wydaję więcej niż na jedną kurację i wtedy dla pewności trzy miesiące używałam. Fakt, sporo tego zeszło, ale od tego czasu zero problemów, w ciąży też. Florka się osiedliła na dobre
Myślę, że 2-3 opakowania (na miesiąc) powinny wystarczyć, jednak te 10 dni to trochę mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:00, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Byłam u gina wczoraj i okazało się, że znów mam nadżerkę. Znów bo jakieś 2/3 lata temu była, ale się zmyła A teraz znów. I nie wiem jak, skąd i dlaczego Aaa przy okazji lekarzyk stwierdził, że mam upławy?? tego to już w ogóle nie rozumiem. Plus taki, że ''dzięki'' nadżerce zrobią mi cytologię . i uwaga hit po raz pierwszy w życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:40, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
elemko to faktycznie hit !! Zwlaszcza ze mialas juz nadzerke ! Ja przez ostatni rok mialam juz trzy cytologie !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:48, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja raz do roku robię. Po pierwszej ciąży moja malusia nadżerka się wchłoneła. A teraz chyba znów jest. Ale jeszcze mniejsza niż była. No ale cytoligia zawsze gorzej wychodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:30, 14 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też co rok, a w tym roku, to nawet 2 razy, bo w ciąży miałam zrobioną dodatkowo mimo że rok nie minął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:45, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, proszę o szybką radę. Wracają mi infekcje (jestem po wielu antybiotykach), obecnie też. Kupiłam dziś Iladian Direct Plus. Mam 8. dzień III fazy, max 4 noce bez @ przede mną. Zacząć stosować Iliadian, przerwać na @ i potem dokończyć opakowanie, czy wziąć całe pod rząd po @?? Proszę o radę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:33, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie są dwie szkoły, jedna by brać a druga by poczekać. Moja gin jak była ostra sprawa to kazała brać. A jak dopiero coś się kluło to zostawiała mi wybór.
Chyba bym wzięła już teraz by się nie rozwinęło bardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:52, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki, dobra kobieto!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
To nie antybiotyk, żeby przerwanie na czas miesiączki zaszkodziło. Ja bym stosowała, tylko że dla pewności po krwawieniu oprócz dokończenia opakowania wzięłabym jeszcze jedno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:59, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, proszę o radę .
Otóż gdzieś na forum (chyba w wątku śluzowym) pisałam, że mam okropnie sucho, plus pieczenie/swędzenie. Nie miałam jednak upławów, innego koloru śluzu (bo śluzu w zasadzie nie było), zapach tez bez zmian. Więc infekcję wykluczyłam. Obstawiałam raczej jakieś podrażnienie, po basenie (mąż ostatnio po basenie też jakąś reakcję skórną miała, ale minęła po kilku godzinach) Dziś już znacznie lepiej, sucho już nie ma, pieczenie prawie minęło, jakiś kremowy śluz się pojawił i ogólnie miałam wrażenie, że już po wszystkim. I dosłownie przed chwilą z ciekawości chciałam zerknąć co się tam "na dole" dzieje. I wyciągnęłam całą masę białego śluzu o konsystencji masła. Czyżbym jednak złapała jakiegoś grzybka?
Jeżeli tak to:
- najbliższa wizyta u gin nie wcześniej niż za 2 tygodnie
- wykupić jakiś specyfik
- czekać do miesiączki i liczyć, że przejdzie?
Tak jak pisałam, wszelkie inne objawy (oprócz tego śluzu) praktycznie minęły...
Macie jakieś rady?
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A grudki w tym są?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:48, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nie. To jest taki jakby hmmm... suchy budyń. Gładki, bez grudek, ale jak zaczynam go rozcierać to skupia się rozrywa. Coś bardziej jak guma.
No i III faza na starcie. Mam mętlik co z tym fantem zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:15, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie taki śluz jest normą w fazie niepłodnej. Dla grzybicy charakterystyczne są właśnie grudki. Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmowała, tym bardziej, że pieczenie minęło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|