..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

Jola, może zmień gina?
To trochę nienormalne, że tak długo musisz się leczyć

i że infekcje ciągle wracają. Coś musi być nie tak w twojej odporności.

Może zacznij jakąś dietę przeciwgrzybiczą?

bakteria

koszatniczko, już jestem na tej diecie Smutny

leczę się na infekcje od czasu 5 antybiotyków na wiosnę (na zapalenia gardła), ciągle wraca syf.

lisc

5 antybiotyków? Smutny

jej, to pewnie florę pochwy doszczętnie wyżarło Smutny

koszatniczka

ojoj, Jolu współczuję. A czy ginka pracuje tylko nad wytępieniem grzybicy czy też ma jakieś rady dla ciebie jak odbudować i wzmocnić florę?

bakteria

koszatniczko, daje sporo rad, ja to wszystko robię. Probiotyk doustnie, trivagin, zero tamponów (zwykłych), zero prezerwatyw, podmywanie delikatne, bawełniana bielizna, spódnice często, zero basenu. No zwykła profilaktyka, tylko teraz bardziej dokładna.
Pokładam nadzieję w tych tamponach ellen, po okresie (mam dostać) pojadę z tym lekiem dopochwowych, potem dalej iladian. Doustnie mam przeciwgrzybiczny (znów).
do dupy... Smutny

koszatniczka

o rany Jola, to oby to wszystko szło ku lepszemu !
Nie sądziłam, że grzybica może być aż taka wytrwała Smutny

bakteria

ja też nie Smutny

pierwszy atak na wiosnę spowodował, że trafiłam w niedzielę o 7 rano do szpitala, miałam opuchnięte WSZYSTKO (dokładnie WSZYSTKO), co między nogami Smutny

pieczenie, swąd, wyłam kilka dni. Takiego dramatu nie znałam wcześniej.
Od tamtej pory zaleczam i wraca po kilku tyg. Smutny

gam

Jolu straszne jak się męczysz z tym Sad

Jestem ciekawa tych tamponów o których napisałaś , jakie będą wrażenia, bo w necie mnóstwo pozytywnych komentarzy .

Mam znajomą , która miała opuchnięte właśnie WSZYSTKO , leżała z nogami na boki i wyła ale ona miała opryszczkę narządów , koszmar...

Ja w ub.miesiącu miałam akcje z gruczołem Bartolina, myślałam , że dostanę wścieklizny , tak piekło i bolało ...

walecznaS

Jolu, a myślałaś o tym, aby spróbować wspomóc się dietą przeciwgrzybiczą, ale taką ścisłą?
współczuję Smutny

ewcia87

A probiotyki stosowałaś dłużej czy tylko zalecany czas kuracji? Jak miałam kiedyś problemy, to stosowałam z przerwami na okres, przez trzy miesiące (dopochwowe). Jak jest taka mocna infekcja to warunki "mikroklimatu" pochwy są tak zmienione, że się trudno bakcylom przyjąć. Po tym dłuższym czasie mają szansę załapać.

Kubeczka używasz?

bakteria

kubeczka nie używam i nie chcę. Probiotyki doustne zażywałam dłużej. Dietę trzymam od miesiąca, okresowo nieco słabiej (np. zjem kawałek ciasta).
gam, wiem, co to za gruczoł, masakra!!

ewcia87

To spróbuj dopochwowe dłużej stosować. Doustne jednak (moim zdaniem) mniej skuteczne. U mnie te dwie rzeczy załatwiły sprawę, nie wiem która z nich miała większe znaczenie, może kubeczek nie jest konieczny.

buba

Jolu, też myślę, że probiotyki dopochwowo lepiej...
Ale to dosyć droga przyjemność.

ewcia87

Takie długie leczenie z nawrotami też tanie nie jest...

bakteria

nie jest

ale ja czytałam pogląd (Rozpowszechniony pogląd, jakoby stosowanie specjalnej diety - picie jogurtów zawierających żywe kultury bakterii bądź doustne przyjmowanie preparatów z bakteriami kwasu mlekowego - miało przynosić dodatkowe korzyści wydaje się nie mieć potwierdzenia w badaniach naukowych. (Źródło: Medycyna Praktyczna; tekst: "Wytyczne postępowania w bakteryjnej waginozie"), że te doustne się nie sprawdzają. A na chłopski rozum nie mam pojęcia, jak one mogą zasiedlić tamto miejsce, będąc łykane doustnie (buba?), ale pewnie jakoś mogą Mruga

A ja nie mam @... no gdzież ona?? (spoko, powodów do schiz brak)