Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anulka08
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 22 Wrz 2015
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:42, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
ja swego czasu miałam też taki problem. lekarz polecił mi żebym częściej stosowała laktowaginal np. po basenie, po stosunku, jak cos czuję że nie tak to 2 tabletki na raz.
najczęściej właśnie zarażał mnie mąż. kiedyś ja złapałam infekcję a on ode mnie. i on nigdy nie miał objawów a po seksie ja już miałam "prezent". w końcu lekarz przepisał na niego FLUCOFAST 150MG. 3 tabletki i po wybraniu ich wszystko się skończyło no i clotrimazol maść miejscowo .
te tabletki są na receptę ale w niektórych aptekach można je kupić bez recepty. zależy od sprzedawcy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:48, 31 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
a takie żele kremy z probiotykiem do stosowania zewnętrznego to cos dają?
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:02, 31 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
maść clotrimazol to przeciwgrzbiczne.
Probiotyk to Lactovaginal glubułka
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:37, 31 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
to wiem krówka
ale są też probiotyki takie w kremie czy żelu różnych firm
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:18, 01 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
bebe Lactovaginal z moich dosw. jest najskuteczniejszy
Mam krem nawilzający z bogatym składem na te sfery ale to nic nie daje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:40, 02 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
u mnie Lacibios Femina doustny dobrze się sprawdza no i jest bardzo wygodny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:34, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dopadło mnie..okropność, ależ swędzi!!!
Clotrimazolum sobie zaaplikowałam no i jutro mam zamiar kupić Gynomed Vaginal Active.
Zdawało mi się, że któraś pisała, że stosuje kefir do pochwy czy mi się wydawało!?
Jolu, jak u Ciebie?>
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:44, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
pro vag doustny dobry jest, najlepiej 2 tabl dziennie.
Dodatkowo u mnie płyn Ziaja regenerujący z kwasem mlekowym (niebieski) czyni cuda.
Naprawdę regeneruje.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 23:45, 02 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:01, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Małgorzatko, polecam zamiast kefiru po prostu probiotyk dopochwowo i doustnie, a jeśli sprawa wyższego kalibru to najpierw clotrimazolum, pimafucin czy coś tego typu (najlepiej globulki, ale to już musiałabyś receptę dostać), a po kuracji od razu probiotyk przez jakiś czas.
Ja przy nawracających infekcjach 3 miesiące stosowałam dopochowowo i doustnie (ale to już desperacja była) .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:07, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze jak ide do gina, a nie mam zapasów, to prosze o recepte na clotrimazol globulki.
I mam w apteczce, jak apap.
na wypadek nagłej infekcji nei do wytrzymania w weekend np.
Od kiedy mam płyn ziaja i żel intymny z kwasem mlekowym w składzie jest ok i globulek nie potrzebuję.
Ale i tak je mam w zestawie podręcznym.
koszt 6 zł, a ja jakos bezpieczniej sie czuję w razie infekcji na wakacjach w dzikiej głuszy czy coś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bananek2712
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 10 Gru 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:28, 07 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dopadło i mnie... poraz kolejny... piekło, swędziało, pojawiła się biała gęsta wydzielina... nie była jednak grudkowa, ani nie miała zapachu... wzięłam gyno-femidazol i w nocy myślałam, że mnie ktoś nad palnikiem trzyma... dziewczyny co polecacie?
zdarza mi się raz na cykl albo pęcherz albo infekcja... nic tylko "kulka w łeb"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:08, 12 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ech, dzisiaj zaniepokoiło mnie swędzenie, w toalecie zauważyłam jakieś brzydko pachnące upławy... A właśnie liczyłam, że zbliża się III faza. Muszę gdzieś znaleźć jakiegoś ginekologa na szybko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:13, 12 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
takie infekcje to zmora III fazy wtedy jest mniej sluzu i inne pH...
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:25, 12 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Eee, na szczęście (?) jeszcze III fazy nie mam... W sumie mam nadzieję, że może ten cykl się trochę jeszcze powlecze, bo krótka faza lutealna + infekcja = duży smutek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:24, 18 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
ja to już chyba jestem rekordzistką i już nie wiem co robić. W grudniu mieliśmy pobrane z mężem wymazy bo non stop miałam inferkcje, mojemu mężowi coś tam wyszło, dostał antybiotyk na 2 tygodnie. Ja też wtedy przeleczyłam się jakimś doustnym lekiem. Był spokój aż do...... marca i teraz znów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|