Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

infekcje intymne - zapobieganie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:28, 09 Lis 2010    Temat postu:

W nominalnej jedynie łączności z tematem głównym się wypowiem, jednakowoż potrzebuję miejsca, żeby sobie napisać, że... jasna cholera!!! Ale mnie boli! Niedobry pan ginekolog zrobił mi ziaziu i cierpię Smutny


No dobra, może odrobinę przesadzam, żeby wyłudzić współczucie Mruga
W związku z tymi moimi nieszczęsnymi infekcjami (mówiłam, jest związek z tematem) miałam dziś "leczenie" nadżerki, czyt. polewanie szyjki kwasem... Auć. Boli jak polewanie kwasem. I jeszcze co najmniej raz! Ale że niby dla mojego dobra i przyszłych ciąż dla dobra też. Buu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:37, 09 Lis 2010    Temat postu:

Minnesota, nie wiem czy u mnie to było to samo, ale miałam nadżerkę "wypalaną" chemicznie, wydaje mi się, że to był właśnie stężony kwas i właściwie to w ogóle nie bolało, a już na pewno nie jakoś później po zabiegu.
Może moja nadżerka była mała, czy coś.
Ale wydaje mi się, że to boli kiedy ten kwas się dostanie nie tylko na tkankę nadżerki, a tak być nie powinno.
Masz dwie dawki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:33, 09 Lis 2010    Temat postu:

buba napisał:
Minnesota, nie wiem czy u mnie to było to samo, ale miałam nadżerkę "wypalaną" chemicznie, wydaje mi się, że to był właśnie stężony kwas i właściwie to w ogóle nie bolało, a już na pewno nie jakoś później po zabiegu.
Może moja nadżerka była mała, czy coś.
Ale wydaje mi się, że to boli kiedy ten kwas się dostanie nie tylko na tkankę nadżerki, a tak być nie powinno.
Masz dwie dawki?


Tak, miałyśmy to samo.
Lekarz mnie podczas zabiegu uprzedził, że najpierw zaszczypie, a potem może się pojawić inny ból - skurcze macicy, nie był jakoś zdziwiony że był to dość wyraźny ból, kazał sobie posiedzieć, zanim wyjdę z przychodni i zalecił, skoro tak mam, wziąć no-spę przed następnym zabiegiem (mam mieć jeszcze jeden albo dwa). Więc jakoś nie był w szoku, że boli i w trakcie, i potem, tylko to miało przejść po paru minutach, a pobolewało przez jakąś godzinę czy dwie. Ale nie potrafię niestety odróżnić, czy to były lekkie skurcze macicy, czy podrażnienie samej zdrowej szyjki Teraz to nie jest jakiś dramat, po prostu "jakoś się czuję" w środku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 09 Lis 2010    Temat postu:

a jak tak sobie przeglądam net, to dziewczyny piszą, że pobolewało je mniej lub bardziej, a niektórych wcale - myślę że po prostu miałaś szczęście i nie będę się niepotrzebnie wkręcać, no chyba że mi się pogorszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:15, 05 Sty 2011    Temat postu:

CD.

Muszę opisać kolejny "mały dramat" który jednak odbiera mi humor a nawet i chęć do życia trochę Smutny
Ostatnio było mniej infekcji, ale czasem mi się zdarzały jakieś pobolewania i dyskomforty, w każdym razie lekarz dla mojej spokojności zrobił posiew, no i wyszły dwa rodzaje niewłaściwych bakterii w sporych ilościach. Lekarz w celu ich wytłuczenia zapisał robione w aptece globulki z dwoma antybiotykami wcelowanymi w bakterie. Wczoraj wieczorem użyłam pierwszej i pfff... Nie wiem o co chodzi Smutny Zaczęło mnie boleć dość mocno w ciągu dnia, myślałam że poszczypie i przejdzie, ale po powrocie do domu zobaczyłam o co chodzi. Globulka, zamiast rozpuścić się normalnie i wypłynąć, częściowo po prostu zaschła (zaschnęła?) gdzieś tam w przedsionku pochwy - częściowo też w środku Shocked To się zdarza?? Czy to tylko ja mam takiego pecha?
Po prostu skorupa, zaschnięta na kamień, w tak wrażliwym miejscu... Jakoś to odmoczyłam w końcu, zdjęłam. Nie wiem co ze środkiem, tam są jeszcze jakieś resztki, czuć pod palcem. Zrobiłam bardzo delikatną irygację, żeby to jakoś odmoczyć trochę. Nie wiem, czy słusznie.
Farmaceutki powiedziały, że się z czymś takim nie spotkały i obstawiają uczulenie na któryś ze składników. Czy uczulenie może coś takiego spowodować? Dziwne jak dla mnie.
Póki co plan taki, że w piątek dzwonię do lekarza (jak zdobędę numer...), a do tego czasu się wstrzymuję oczywiście z tym narzędziem tortur...

Ciągle jeszcze boli Smutny
I ogólne poczucie beznadziei, że nie uda mi się już nigdy całkiem wyleczyć, zawsze będzie jakiś ból i problemy. Kryzys
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:03, 06 Sty 2011    Temat postu:

Wcale mi na uczulenie nie wygląda.
Prędzej bym obstawiała, że cos nie tak z lekiem - tzn. z jego fizycznymi właściwościami, ale moge się mylić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:34, 06 Sty 2011    Temat postu:

no też mi się tak wydaje, dlatego poszłam do tej samej apteki, żeby się wypytać, ale twierdzą, że lek był zrobiony dobrze (ale w sumie, co innego pasowałoby im powiedzieć? "Przepraszamy, wpadła nam przypadkowo tubka kleju"? Wesoly ), tzn. standardowo i nie powodował nigdy takich objawów, że składniki nie wchodzą w interakcje z niczym w sumie...
Z uczuleniem mi się kojarzy jakieś pieczenie, swędzenie czy inne przewidywalne reakcje, ale przywieranie? jedyne co mi przychodzi do głowy, że mój organizm w ramach uczulenia produkuje coś co tak wpływa na jakiś składnik?.. Yyy, czy jest na sali doktor House?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:55, 06 Sty 2011    Temat postu:

Może pójdź do innej apteki dla odmiany i zapytaj, co ich zdaniem mogło być nie tak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:57, 06 Sty 2011    Temat postu:

zrob te same w innej aptece. moim zdaniem, globulki zostaly poprostu spieprzone Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:27, 06 Sty 2011    Temat postu:

W sumie to by pocieszające było, bo nie traciłabym szansy na pozbycie się infekcji odpowiednim antybiotykiem Wesoly
No tylko że teraz to nie mam już recepty, żeby po prostu zrobić. Gina zobaczę dopiero we wtorek, czyli wszystko się przesunie w czasie, a ja wolę brać globulki niekoniecznie w okolicach przewidywanego szczytu śluzu. Ale nie ma co planować, jak widać Kwadratowy
A w innej aptece podpytam :>

ps. wesoło mi, bo mnie nic już nie boli, uff.


Ostatnio zmieniony przez minnesota dnia Czw 13:29, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:02, 06 Sty 2011    Temat postu:

To dobrze, że już nie boli!
Ale masz Minnesota z tymi infekcjami historie...
Bardzo uciążliwe to musi być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:13, 09 Sty 2011    Temat postu:

dzięki buba Wesoly Ja za każdym razem mam nadzieję że to już koniec...

A byłam w innej aptece i wypytałam, tu z kolei babka stawiała na to, że w tamtej aptece mieli coś nie tak ze składnikami... To w sumie dobrze mi wróży. Ale aż się boję znowu sobie cokolwiek aplikować. Zobaczymy jeszcze co powie lekarz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:24, 09 Sty 2011    Temat postu:

Myślę, że musieli mieć naprawdę coś nie tak, bo reakcja alergiczna, to chyba by było tylko zaczerwienienie, pieczenie, a nie zeschnięcie globulki. Mruga
A nie jest już lepiej u Ciebie, w sensie, że rzadziej są te infekcje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:16, 09 Sty 2011    Temat postu:

zdecydowanie rzadziej są grzybice, ostatnia jakieś 1,5 miesiąca temu, ale potem jeszcze niby infekcja bakteryjna i potem posiew też jakieś bakterie wykazał, choć nie mam wyraźnych objawów (np. obfitych upławów). Więc ostatnio było niemal ok, a te globulki ze względu na bakterie z posiewu.

Teraz to mam taką chorą sytuację, że co jakiś czas, zwykle po miesiączce, czuję jakieś delikatne dolegliwości (lekkie pieczenie albo napięcie w dole brzucha) i zaczynam naprawdę świrować: czy to objawy infekcji, które u mnie przebiegają bez wyraźnych innych objawów? Czy toczy się proces zapalny w przydatkach, który mnie upezpłodni? A może zawsze miałam tego rodzaju dolegliwości, tylko zanim zaczęło się diagnozowanie infekcji, to nie zwracałam na nie uwagi? Skupiam się na tym, martwię, może się robi jakieś błędne koło...
Chodzę do ginekologa co dwa tygodnie albo co miesiąc (badania, kontrole, zabiegi) i czasem dzień po moim "dyskomforcie" jest według lekarza OK, a czasem on stwierdza infekcje, kiedy ja nic nie widzę, a czasem dzień po tym, jak on stwierdzi, że jest OK, to ja już mam chorobowe upławy. Generalnie totalny brak przewidywalności, sensu... (Może lepszy brak przewidywalności, niż 100% pewności, że po pierwszym seksie III fazy trzeba do lekarza i leczyć się do końca cyklu, ale to już chyba za nami.)

Ostatnio mój konik to zarażenie chlamydią. Świetna pożywka dla chorej wyobraźni, bo jest jednocześnie niebezpieczna i niemal niewykrywalna. Podstępnie czyha w drogach rodnych i bezobjawowo zagraża płodności, a testy są drogie i nie do końca wiarygodne. Mam czasem ochotę sobie urwać głowę albo wyciąć macicę z całą resztą. A przecież są kobiety, które walczą z infekcjami parę lat, a nie 7 miesięcy (ha ha, w pewnym sensie mam nawet suwaczek).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:48, 11 Sty 2011    Temat postu:

Gadałam z lekarzem i o dziwo orientował się nawet, o co chodzi. Twierdzi, że zdarzają się niestety kłopoty z robionymi globulkami - podobno niektóre apteki oszczędzają sobie kłopotu i zamiast robić te gałki na bazie masła kakaowego, to mieszają albo w całości dają coś podobnego do stearyny, co się stosuje w czopkach (doodbytniczych). Masło powinno się b. szybko (aż za szybko) roztapiać i wypływać, to woskopodobne coś zostaje dłużej (albo i bardzo długo).

W każdym razie nie próbuję drugi raz, dostałam doustnie prawie to samo. Jako że nic się nie dzieje (lekarz rozważał nawet, czy nie odpuścić i spróbować tylko irygacji Tantum Rosa), to walnę te leki po owulacji, a na razie tylko irygacje...

A żeby było śmieszniej, to kupiłam dwa opakowania probiotyku za 40 zł i przez głupotę zostawiłam na dworze Był chyba przymrozek w nocy, a toto się trzyma w temp. 2-8 stopni (plus!). Myślicie, że wszystko w tych kapsułkach zdechło, czy niekoniecznie?..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Zdrowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21, 22, 23  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 5 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin