Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:44, 18 Wrz 2008 Temat postu: kaloryfer a gardło |
|
|
Czym nawilzyć gardło? Rano mam zazwyczaj obolałe Do tego zapchany nos. A wszystkiemu winne suche powietrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:07, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mokry ręcznik na kaloryfer, naiwilżacz zawieszany na kaloryfer (ceramiczny lub plastyk z gąbkowatym wkładem), nawilżacz powietrza na prąd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:21, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Glosal! [link widoczny dla zalogowanych]
Można stosować nawet w ciąży i przy cukrzycy
A na przyszłość polecam jakiś nawilżacz, chociażby taki wieszany na grzejniku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:47, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ja to albo mokry ręcznik na kaloryfer albo jakieś pranie na wieczór robię i rozwieszam. A rano coś ciepłego do wypicia x2, jak wyschnie za szybko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:54, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam zawsze wodę przy łóżku, bo budzę się w nocy z suchym gardłem... i też wieszam często pranie na wieczór w sypialni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:17, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
no fakt, wodę do picia to też mam przy łóżku najczęściej, ale ja to cały rok i praktycznie zawsze budzę sie w nocy na picie czy to zimna czy lato.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:36, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
espree napisał: | Glosal! [link widoczny dla zalogowanych]
Można stosować nawet w ciąży i przy cukrzycy |
Produkowany w Lublinie!
Miałam to, ale niezbyt działało i szybko się popsuło
Mam nadzieję, że fiammie pomoże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:39, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Frejda, a jak twoje zdrowie?
Wzmacniam odporność biorąc Iskial i na razie ejst ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:51, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Frejda, a jak twoje zdrowie?
Wzmacniam odporność biorąc Iskial i na razie ejst ok. |
Ja brałam przez 28 dni doustną szczepionkę LUIVAC od laryngologa. No i od tamtego czasu nie chorowałam - zaczęłam ja brać 8 sierpnia. Dla mnie to bardzo dużo!
Ostatnio znowu zaczęło coś mi kapać z nosa i spływać z gardła, ale wybroniłam się inhalacjami. Na mnie one najlepiej działają.
Jednak lekarz miał - rację moim problemem nie są zatoki tylko nos i jego muszę udrażniać poprzez inhalacje, krople. Wedy nic nie ścieka mi do gardła. Szykuje się tez powoli do wycięcia migdałków. Dwóch niezależnych lekarzy zasugerowało to, gdyż nic innego bardziej patologicznego u mnie nie widzą. Może to pomoże? Sami nie wiedzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:23, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A ja biorę Biostyminę i jest dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18918
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:54, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75, kup sobie elektryczny nawilzacz i po problemie. ma mamy gorzej, bo w domu jest za wilgotno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|