Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:47, 16 Maj 2014 Temat postu: krwawienie po stosunku |
|
|
Szukałam podobnego tematu ale nie znalazłam.
Krwawienie po - czy to świadczy o czymś złym, jakiejś chorobie, czy to normalne i mam się nie stresować? Proszę o jakąś poradę, wskazówki, bądź uspokojenie mnie...
Wczoraj po raz pierwszy w życiu krwawiłam po stosunku, nie czułam przy tym żadnego bólu czy pieczenia (do teraz nie czuję). Gdzieś z godzinę przed badałam szyjkę, nie było żadnej krwi... Może to badanie mi zaszkodziło (pierwszy cykl od bardzo dawna, w którym badałam codziennie)? A może wysiłek fizyczny wczoraj dla podbrzusza? Dodam, że to było pierwszy raz w III fazie (czyli po dłuższej przerwie no i wieczór czwartej wyższej).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:02, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
liść ja się nie znam dokładnie, z tego co pamiętam o wszystkich nadprogramowych krwawieniach należy mówić ginowi. Zobacz czy to będzie się powtarzało, na pewno nie można takiego objawu ignorować
nie masz kłopotów z pęcherzem na przykład?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:22, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
nie mam problemów z pęcherzem
czytałam w sieci, ale piszą, że rak, postanowiłam tutaj założyć temat i nie nakręcać się... zresztą 4 miesiące temu byłam u gina, ładna cytologia, na usg też nic niepokojącego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:29, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie od razu rak, bez przesady... A suchości nie zauważyłaś? W III fazie bywa z tym problem. Albo może być infekcja. Jak się powtórzy, to lepiej sprawdzić, ale zdecydowanie się nie nakręcaj.
Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Pią 8:29, 16 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:40, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
to może być infekcja właśnie albo otarcie jakieś... a plamiłaś tak bardziej czy mocno krwawiłaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:30, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
albo mięśniaki czy endometrioza
wizyta raczej konieczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:08, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie ma innych objawów (typu np. bolesne i obfite miesiączki) to naprawdę bym koleżanki nie straszyła. Jeśli się sytuacja nie powtórzy, to też nie sądzę, żeby był powód koniecznie natychmiast lecieć do lekarza. Jak się powtórzy albo dołączą inne objawy to oczywiście nie ma co zwlekać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:14, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie się kilka razy zdarzyło, gin mówił, że to otarcie i się nie przejmować. Jak cytologia była ok, to ja bym nie panikowała, tylko powiedziała lekarzowi na następnej wizycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:16, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki, uspokoiłyście mnie bardzo!
Dziś nic mi już tam nie dolega, a wczoraj też nie było żadnego bólu przy tym; generalnie miesiączki nie są długie i obfite ani bolesne, nie mam też plamień śródcyklicznych; jakaś poważna choroba chyba tak nagle się nie rozwija, tzn. jeszcze 4 miesiące temu nie było żadnego znaku jej obecności na badaniu.
Może jakiś dzień czy dwa przerwy zrobimy sobie i zobaczę jutro, czy sytuacja się powtórzy.
Jedyne wyjaśnienie to albo jakieś otarcie (jednak męczyłam szyjkę w tym cyklu, więc mogło do tego dojść) albo mam taką teorię (nie mam kompletnie pojęcia, czy z medycznego pkt widzenia realną) - wysiłek fizyczny wczoraj+męczący kaszel+osłabiona odporność to w trakcie skurczy mogło już jakieś jedno naczynko przedwcześnie pęknąć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konwalia
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 20 Gru 2013
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:49, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Mi się raz w życiu zdarzyło krwawienie i to takie konkretne po, byłam wtedy w 8 miesiącu ciąży, okropnie się wystraszyłam, pojechaliśmy szybko do szpitala, a była to niedziela, pielęgniarka skwitowała uśmiechem i jeszcze zapytała czy mam to zakrwawione prześcieradło bo "co ma lekarz tak na słowo uwierzyć?", zrobili usg, ktg i odesłali mnie, ze stwierdzeniem , że wszystko w porządku, tak się zdarza i nie ma przeciwwskazań do dalszego współżycia. Wiem że ciąża to inna bajka, może wtedy szyjka jest bardziej wrażliwa, ale to na pewno było z szyjki.
Zastanawiam się tylko, czy skoro ciężarną tak w szpitalu zbyli, to czy zwykły gin by się takim jednorazowym incydentem przejął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:37, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
mi się zdarzyło kilka razy - nie jakieś duże ilości - takie bardziej plamienia, ale gin mi powiedział, że u mnie konkretnie coś tam po urodzeniu dziecka jest tak, że mogą się zdarzać otarcia i takie jakby plamienie z szyjki. Nic mnie przy tym nie bolało, ani w ogóle nie czułam nic co by wskazywało na jakieś uszkodzenie w środku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnatka
pierwszy wykres
Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:48, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Bez lekarza raczej się nie obędzie. Może się to zdarzać, jeśli dochodzi do jakiegoś otarcia czy coś, ale bez pieczenia, bez urazów nie mam pojęcia dlaczego może się tak dziać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|