Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makatka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA
|
Wysłany: Pią 2:44, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Udaly sie bardzo, choc jak zwykle w naszym wydaniu byly meczace
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:19, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no coż mnie to chyba też dopadło ostatnio upławy goniły upławy...i w środku cyklu zaczełam mieć plamienia(bardzo małe ale się trochę wkurzałam że zamiast śluzu płodnego oglądałam inny kolor...) i poszłam do lekarza polecanego na forum npr dla woj. mazowieckiego i okazało się że jest nadżerką...
teraz planuja wyleczyć stan zapalny, pózniej przyjrzeć się tej nadżerce i ewentualnie leczyć... tylko mówili o chemicznej metodzie ale takiej że prawdopodonie przez 5 cykli będą musiała przychodzić do gabinetu. slyszeliście o czymś takim??
jeszcze nie rodziłam, podobno mała jest ale jak gin dotykała to na waciku było widać krew:(
a wiecie co jest najciekawsze?? jak czasami próbowałam sprawdzać w jakiej pozycji jest szyjka to zdawało mi się że czuje "mały ubytek" na szyjce ale jak zawsze szłam do gina to nic nie widział- i tak trochę glupio mi było pytać, czy Pan widzi bo ja poczułam pod palcem....
i ten gin co byłam teraz powiedział (a ja poczułam) że tej nadżerki normalnie nie widać tylko jakoś tą szyjkę trzeba poruszyć żeby ją zobaczyć...
morał z historii: gin też czasami jest leniwy i nie chce mu się trochę pomęczyć żeby zobaczyć całą szyjkę... a przecież tak naprawdę to podstawowe badanie... to tak jak pojść do dentysty a ten ci tylko ogląda zęby z przodu:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:13, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
czy robiłyście kiedyś badanie o nazwie kolposkopia? A może u waszych lekarzy wchodzi w standard?
Ostatnio zastanawiałam się co zrobić z moją nadżerką i znalazłam stronę jednego z krakowskich ginekologów, który twierdzi, że większość "nadżerek" to stany naturalne ale bez kolposkopii nie można tego stwierdzić. W końcu umówiłam się na wizytę i rzeczywiście, powiedział, że nadżerka, którą zdiagnozował mi inny lekarz w czerwcu to naturalny stan i dodał, że "na oko" przy zwykłym badaniu u każdej kobiety można stwierdzić "nadżerkę".
Co o tym myślicie, miałyście to badanie przed leczeniem nadżerki?
Daję link do artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]
O samym lekarzu nie wypowiadam się, wydał mi się nijaki, ani dobry ani kiepski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 18:26, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
fdzieki za link, artykul wydaje sie b. sensowny i dzieki niemu na pewno nie dam sie jutro namówic na jakies szkodlie tortury "na NFZ".
ktos wie ile kosztuje kolposkopia i czy to musi byc wyspecjalizowany lekarz czy kazdy gin ktory ma to w ofercie moze to zrobic dobrze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
pierwszy wykres
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 11:15, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
witam.
Bardzo dawno nie przeglądałam tego forum:-) ale dziś musiałam bo... byłam u ginekologa na cytologii i stwierdził u mnie nadżerkę. Co sie wystraszyłam to się wystraszyłam! Mam czekać na wyniki cytologii i powiedział, że dopiero wtedy będziemy rozmawiać, ja jeszcze nie rodziłam a on coś wspominał o wypalaniu, brzmi to dosyć przerażająco! Poza tym nic mi nawet nie wytłumaczył. Zastanawiam się czy po odebraniu wyników nie poszukać sobie bardziej kompetentnego lekarza... a tak w ogóle to jestem tym tak przerażona że szok! Ja tam nawet nie zauważyłam u siebie żadnych objawów czy dolegliwości.
Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Pią 11:18, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:00, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bo niewielka nadżerka nie daje żadnych objawów!! Też miałam, nie było to nic strasznego. Po prostu trzeba to szybko usunąć, żeby się paskudztwo nie rozrosło. Też miałam "wypalaną" - ale spokojnie, nie chodzi o to, że wkładają tam żywy ogień Lekarka wzięła na patyczku troszkę jakiegoś kwasu czy czegoś tego typu i pocierała nadżerkę przez parę minut. Właściwie nic nie bolało, potem dostałam (jeśli dobrze pamiętam) jakieś delikatne globulki czy żel (na parę dni do stosowania) i po sprawie. Od tamtej pory byłam już u 2 innych lekarzy, nikt nie zauważył pozostałości po zabiegu. Zero problemów z tamtymi okolicami, także w czasie współżycia. A więc nos do góry, bo to naprawdę malutki problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 20:32, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie też dopadło Po kolejnej kontroli okazało się, że nadżerka się znacznie powiększyła i trzeba wreszcie zacząć leczyć. Solcogyn już czeka. Drogie to koszmarnie, więc mam nadzieję, że chociaż zadziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:00, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Za pół roku mam mieć konizację szyjki macicy - w ciąży zrobiła mi się nadżerka. Zabieg ma byc w szpitalu. Oczywiście panikuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:34, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a czemu konizacje?ją słyszałam że zamrażanie najlepsze i najmniej efektów ubocznych. Ją akurat miałam wybór - elektrokoagulacja czy zamrażanie. Mrozilam. Jedyny mankament to taki że musiałam prywatnie odpłatnie bo na nfz to tylko wypalanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiona
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:00, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pytanie do tych z Was, które miały usuwaną nadżerkę, szczególnie laserowo: czy po zabiegu miałyście problem ze śluzem? Jeśli tak to jak długo i czy stosowałyście jakies leczenie. U mnie w tej chwili 3 cykl po zabiegu i ZERO śluzu, witaminy zalecone przez gin nie pomagają. Może trzeba po prostu czasu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kropla
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:36, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też po wypalaniu nadżerki miałam problemy kilka cykli ze śluzem - najpierw kilka cykli za dużo, potem ani śladu. Poza tym mam problemy z zapaleniami, które objawiają sie plamieniem przed miesiączką. Moja pani doktor zaleciła kurację hormonami... I zaczęłam żałować, że to u niej zdecydowałam się zrobić zabieg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:22, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czytalam ten artykul podany przez Arcie i sie troche przestraszylam, wszedzie sie slyszy o koniecnzosci usuwania nadzerki a tu taki kwiatek. No i np w Irlandii skierowanie na kolpo dostaje sie wylacznie przy zlym wyniku cytologii i z tego co sie orientuje to leczenie polega wylacznie na elektrokoagulacji. Jedyny plus to taki, ze nie robia tego rutynowo, najpierw jest obserwacja jezeli zmiany nie sa zbyt duze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:17, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to jest w końcu z tą nadżerką?
W moim szpitalu wszyscy ginekolodzy są zdania, że nadżerkę usuwa się dopiero, jak "kobieta urodzi już wszystkie dzieci" -
I naprawdę - jak nie jest to bardzo duża zmiana to nic z tym nie robią.
Ja mam podobno "niewielką", "średnią" - różnie określają i też nie wiem, czy szukać po porodzie innego lekarza, który się tym zajmie czy słuchać dotychczasowych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:21, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
też mnie to ciekawi - mi usuwano
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:41, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
moj mi usunal, bo powiedzial, ze jego dziewczyny musza miec ladne szyjki
zwlekalam rok, z nieduzej zrobila sie krwawiaca, musialam badac histopatologicznie, dopiero potem zabieg. po zabiegu skonczyly sie permanentne stany zapalne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|