Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
girl90
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:40, 04 Sie 2015 Temat postu: Nadżerka = solcogyn - komu pomógł? |
|
|
Kto stosowal solcogyn przy nadzerce? pomoglo wam? po ilu takich kuracjach? czy miedzy dawkami wspolzylyscie i jak dlugie to byly odstepy czasu od poprzedniej dawki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:17, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ja stosowałam dwa razy w odstępie - już nie pamiętam, chyba 2 tygodni.
I nadżerka zniknęła.
Nie współżyłam wtedy, ale ginekolog mówiła tylko o chyba 3 dniach przerwy po takim "zabiegu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
girl90
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:25, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
To ok bo ja wspolzylam tydzień po i się bałam ze to może przeszkodzić w leczeniu. Ja miałam pierwsza w maju, teraz w lipcu i niby jest lepiej, ale nie za dobrze i tak we wrześniu kolejna dawka i mam nadzieje ze ostatnia bo mnie trafi jak dalej będzie... Teraz przy stosunku mam tylko różowy sluz i to po tym jak się przyjrze. Wcześniej miałam samoistne przeważnie w drugiej połowie cyklu (to jest dziwne) albo po każdym stosunku mialam jakbym była dzień albo parę godzin przed @
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|