..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

Pcos sie nie wyleczy, nie ma szans. To mozna lagodzic, obserwowac ale caly syndrom jest nieuleczalny.

JakiE badania robi?

euforbia

Dostała skierowanie na:
- prolaktynę,
- LH, FSH,
- testosteron
- estradiol,
- progesteron

to od gina w osiedlowej przychodni, ale zrobi je dopiero w najbliższych dniach.

Trochę już poczytałam na ten temat i wiem, że to jest przypadłość nie do wyleczenia. Czytałam też, że ważne jest, aby zadbać o stan jajników, by kiedyś mogła próbować zajść w ciążę.

Karafka

Lh, fsh i estriadol To sa badania do robienia w 2-4 dniu cyklu. Reszta obojetnie. Dolaczylabym dhea-a i tsh.

Najpierw diagnoza a potem jak sie potwierdzi to na pierwszy rzut ida tabletki, najczesciej przeciw androgenne.

euforbia

Właśnie przeszła u mnie pierwsza wiosenna burza, był zanik prądu i mnie wyłączyło

Chciałam właśnie zapytać, co przydałoby się jeszcze zrobić, a tu mam podpowiedź. Dzięki, Kasik.

No właśnie, jak to jest z tymi zaleceniami co do wykonywania badań w konkretnym dc, skoro córka nie ma od pół roku miesiączki?
Ginekolożki nie dopytała albo nie zapamiętała

Karafka

Zrobic moze, te hormony pokaza tez w jakiej fazie cyklu sie znajduje skoro czeka na okres tak dlugo.
Napisalam o tsh bo niestety choroby tarczycy czesto sa u kobiet z pco, taki bonusik Sad

a deha-s tez moze byc wysoka przy niskim testosteronie, wiec jak juz to mozna na raz zrobic. Nie wiem tylko jak ze zrobiebiem w polsce na kase, bo prywatnie to hormony sa z tego co wiem dosc drogie i lepiej sie pytac o ceny w wielu labach bo roznice sa kosmiczne.

I jeszczr jedno, musisz zrozroznic pco a pcos. Mozna miec torbielowate jajniki i tylko to. A pcos to caly zespol, jajniki torbielowate (torbiele ukladajace sie w korale), skopane hormony lacznie z wysokimi androgenami i czesto insulinoopornosc. Sa miedzynarodowe wytyczne do orzeczenia pcos i w rzeczywistosci nie jest zbyt latwo go miec. Poprostu czesto jest tylko pco.

I a propos krzywa cukrowa i insulinowa to bardzo wazna sprawa. Powinna sobie cora zrobic.

euforbia

Myślę, że przynajmniej cześć z tych badań będzie darmowa. Skierowanie dostała od ginki na NFZ, do zrobienia w tej poradni, gdzie ona przyjmuje.

Nie mam orientacji, jak w praktyce w Warszawie diagnozuje się i leczy problemy hormonalne, np ten podejrzewany u mojej córki pcos.
Stąd moja prośba do kobietek leczących się w W-wie, o jakieś konkretne rady, co do lekarzy. Wiem, że nie powinno się uprawiać reklamy w publicznych wątkach.
Może na pw ktoś by mi cos doradził?

Córka dostała skierowanie do poradni endokrynologiczno-ginekologicznej przy klinice ginekologicznej, bez wskazania przy której. Jeszcze się nie zapisała. Kolejki tam są pewnie kosmiczne, słyszałam, że min. 5 mies.
Myślę, że trzeba pójść prywatnie, tylko do kogo, by dobrze wybrać i niepotrzebnie nie błądzić po lekarzach?

Chciałam tez zapytać jak to jest z badaniami, czy są honorowane przez lekarza specjalistę wyniki badań zleconych przez innego lekarza lub wykonanych z własnej inicjatywy, czy trzeba robić je jeszcze raz we wskazanym konkretnie przez niego laboratorium?

A, że pco i pcos, to nie to samo, już nadrobiłam zaległości i doczytałam. I o wątpliwych „bonusach” związanych z pcos również Smutny

Karafka

Niestety na temat diagnozowania i leczenia pcos w polsce ci nie pomoge Sad

euforbia

Wiem, ale i tak dzięki Wesoly

Pewnie jeszcze będę mieć wątpliwości i będę Was niepokoić, chociaż wolałabym w innych kwestiach.

A czy mogę założyć nowy temat z moim pytaniem, by się bardziej rzucało w oczy? Moderatorzy nie nakrzyczą na mnie, że niepotrzebnie mnożę wątki?

fresita

dostalas moja pw?

euforbia

tak, dostałam, dzięki bardzo

nie ogarniam jeszcze dobrze forum i nie od razu ją zauważyłam

i dopiero teraz dopatrzyłam się, jak wysłać pw Wesoly

ika

euforbia skoro córka nie jest otyła, nie ma nadmiaru owłosienia i typowych zewnętrznych objawów pcos to jest duża szansa, że tego nie ma, tylko pco samo. Ja tez mam jajniki torbielowate, ale nie mam pcos, jestem chuda, owłosienie w normie, cykrzycy nie mam. Ze staraniami niestety byly problemy, ale wiele czynników się na to połączyło. Okresy zawsze miałam bardzo niereguralne po 40-50 pare dni, ale nie zdarzyło mi się pół roku bez, najwięcej to chyba ze 3 miesiące, ale po lekach dało się zresetować. Miejmy nadzieję, że corka trafi do dobrego lekarza, ja nie z Wawy wiec nie pomogę tutaj. A o pierwsze dziecko staraliśmy sie rok, z czego 7 pierwszych miesięcy bez leczenia, więc tragedii nie było, chociaż był to bardzo ciężki okres.
Wiele wyjaśni się po badaniach, może tez lekarza znajdziej dobrego, nawet prywatnie, wąne żebys badania zrobiła na NFZ bo tyle hormonów na raz to bardzo dużo wychodzi. A do lekarza jak się nie stara to nie taki wielki wydatek. Gorzej przy staraniach, ale może ją to ominie Wesoly

euforbia

Ostatnie pół roku było dla córki czasem dużych zmian – początek stresujących studiów, zmiana miejsca zamieszkania, choć w liceum uczyła się 100 km od domu i samodzielność dla niej to nic nowego. Ma charakter perfekcjonistki i to jej nie pomaga wyluzować.

Zmieniła też trochę sposób żywienia (mniej cukru i tłuszczów, dużo produktów pełnoziarnistych) ale nie spowodowało to drastycznego schudnięcia, tak ze 2 kg. Wskaźnik BMI ma w normie. Nie podejrzewam anoreksji, czy bulimii. Mieszka ze starszą córką, która „ma na nią oko”.
Dużo też ćwiczy – ma pasję, która wiąże się z ruchem, ale zawsze tak było.

W grudniu przeszła kilkudniowe leczenie szpitalne m. in. sterydami, nie związane z ukł. rozrodczym i hormonalnym.

Wszystkie te zawirowania mogły sporo namieszać w jej organizmie i zablokować owulację. Myślę, że te pierwsze badania już cos wyjaśnią i mam nadzieję, że nie będzie to pcos.

Karafka

Ika nie cukrzyca tylko insulinoopornosc.

ika

Kasik wiem czym to się różni, pisałam ogólnie. Jedno może wynikać z drugiego. Insulinoodporności też nie mam.

Karafka

Moze...a to jest roznica ogromna.