..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Asik93

Dziewczyny!
Wiem, że część z was boryka się z PCOS i chcę się was poradzić. Moja lekarka stwierdziła, że podejrzewa u mnie ten problem i zleciła badania hormonalne. To już za mną i chciałabym wybrać się nie długo na konsultację. Ale dodatkowo chciałabym sprawdzić na usg jak to wygląda. Przy poprzedniej wizycie pani ginekolog stwierdziła, że na tym etapie cyklu nie może potwierdzić PCOS.
Więc kiedy zrobić usg, żeby zobaczyć ewentualne torbiele i sprawdzić czy to obraz typowy dla PCOS?

heidi

Ja miałam robione w 30. dniu cyklu, był niepęknięty pęcherzyk, ale żadnych torbieli (ostatecznie nie mam PCOS), ten cykl był zakończony Duphastonem.

Byłam diagnozowana ze względu na długie, nieregularne cykle. Po USG pani ginekolog wykluczyła PCOS i miałam badaną prolaktynę i tarczycę. Też nic nie wyszło, więc w sumie nie wiem.

Ale nie wiem, czy ta ginekolog była jakaś super, więc nie wiem, na ile to, co piszę, ma ręce i nogi...

fiamma75

Zdaje się, że w pierwszych dniach cyklu w czasie tzw. ciszy hormonalnej.

krówka

obawiam sie ze na jeden wizyie sie nie skończy. Na bank zaraz po okresie i potem ale to lekarz ci powie czy i kiedy. Pierwsza wizytę planuj zaraz po @.

Asik93

Super dziewczyny. Dzięki za pomoc. Właśnie jestem w czwartym dniu cyklu, a lekarka przyjmuje w poniedziałki, więc jeśli będzie wolny termin to się umówię od razu.
Generalnie mam nadzieję, że szybko się wszystko wyjaśni.
Robiłam całą serię badań hormonalnych na początku poprzedniego cyklu i dodatkowo progesteron chciała w 21 d.c., ale było to przed skokiem, więc wyszedł niski i sama z siebie poszłam drugi raz już po skoku temperatury i wyszedł w normie.
Ogólnie wszystko było w normie, tylko testosteron ciut za wysoki, ale czytałam, że może to wynikać z nadwagi a niestety mam dosyć dużą na ten moment.

Asik93

Dziewczyny, byłam dziś na wizycie i pani powiedziała, bez usg, na podstawie moich wyników, że to PCOS. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Miałam już badania w tym kierunku (nie byłam jeszcze pełnoletnia) i powiedziano mi, że jest wszystko dobrze a teraz nagle zupełnie co innego.
Dostałam dwa leki - jeden ma pomagać w rozkładzie glukozy a drugi androgeniczynych hormonów. Jakoś tak, nie umiem niestety tego tak fachowo powtórzyć. Pani stwierdziła, że leczenie ma trwać do czasu zajścia w ciążę. Nie wiem czy to super pomysł, biorąc pod uwagę, że ślub przede mną a i zaraz po nim nie planujemy dzieci.
Czy jesteście w stanie coś mi doradzić? Czy warto zająć się regulacją przed jakąkolwiek próbą zajścia w ciążę?

heidi

Leczenie może pomóc uregulować trochę cykle.

bakteria

Warto! ja miałam PCOS (po ciążach się zmyło) i jajniki w takim stanie, że robiono mi laparoskopię, żebym mogła zajść w ciążę (to był początek leczenia, od razu inwazyjny, bo cykle miałam kosmiczne, a jajniki całe zawalone pęcherzami). Moim zdaniem takie leczenie może ułatwić późniejsze zajście w ciążę, tzn. właśnie uregulować hormony itp. Nawet jeśli ta ciąża dopiero za parę lat.
To moja opinia

Asik93

Może masz rację, bakterio.
Ja właśnie mam cykle zwykle regularne, w ciagu czterech lat miałam ze trzy takie "kosmiczne", ale mam krótkie fazy lutealne. Bardzo rzadko jest to więcej niż 10 dni, zwykle poniżej.
A powiedz mi czy takie leczenie pomoże mi uregulować wagę?
I czy biorąc leki mogę spokojnie dalej prowadzić obserwacje i korzystać z III fazy?
Pytam, bo pani doktor stwierdziła, ze to dziwne, że stosując 2,5 roku npr nie zaszłam w ciążę i że przy tych lekach mogę zajść.

tilia

A byłaś badana na insulinooporność? (krzywa insuliny i cukru z obciążeniem glukozą - 2 lub trzy wkłucia)
W sumie jeśli dostałaś coś na rozkład glukozy to może to trochę pomoże?

Karafka

Tylko na podstawie podwyższonych androgenów? Przeciez cykle masz ok to diagnozy postawić nie moze (bez usg ) bo nie spełnia kryteriów rotterdamskich, które dokładnie opisują diagnozę pcos.

Asik93

Nie byłam badana na insulinoodporność.

heidi

Ale te objawy to za mało, żeby stwierdzić PCOS, mogą być inne przyczyny.

Asik93

Oprócz tego w 2006r. jakieś tam Towarzystwo ustaliło też trochę zmienioną listę trzech kryteriów.

Z resztą według niej, na podstawie tego co ode mnie wie, mówi, że cykle są nieregularne, przedłużają się i, co mnie niepokoi, faza lutealna jest za krótka.
Zapisała mi glucophage i inofolic. Z opinii, które czytałam wynika, że mogłyby mi pomóc.

Karafka

A zrobiła monitoring?

Hormony mogą byc ponad norme nie tylko przez pcos ale przez inne rzeczy i to należy moim zdaniem sprawdzić zanim przyjmie sie diagnozę pcos. Ale to nie ja jestem twoim lekarzem Mruga