..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

Wiecie co? Nie mogę, mam koleżankę z dawnych lat, która na każdym społecnzościowym portalu, nawet w temacie o pogodzie tak prowadzi dyskusję, że pisz epotem stronami elaboraty, jakie to piguły anty sa zdrowe. nie dociera nic, krew mnie już zalewa. Pisze jakby jej jakiś koncern płacił (a wiem, ze nie płaci). Nosz....

Cera

Na który aspekt zdrowotny dobrze wpływa..że pryszczy przed pseudo-okresem nie ma ? Bzdura na kółkach.

walecznaS

Cera

Wiem właśnie i z przekąsem to pisałam, ale jakoś mnie to nie przekonuje powiem szczerze. Ja też mam pryszczyki ale cóż, bywa.

walecznaS

zależy, jakie masz te pryszczyki Mad

ja jestem pryszczata od zawsze i mam tego dosyć
a w ostatnim czasie jest znów gorzej
a moje pryszcze mają tendencję do bliznowacenia - tak to dermatolodzy określają
ostatnio taka przyjemność we włosach na głowie (ból niesamowity) pozostawiła ropiejącą bliznę, dołek i brak włosów w tym miejscu
przy tabsach takie historie się nie zdarzały
uprzedzając pytania - pokazałam to tylko lekarzowi rodzinnemu, kazała biegiem do dermatologa ale nie poszłam
ja już kiedyś chodziłam po lekarzach i próbowałam to leczyć i wywaliłam tylko gromadę pieniędzy w błoto

Cera

Współczuje, naprawdę, wiem, że właśnie niektórzy tak mają. Hm, pewnie ciężko z tym wytrzymać skoro bolą. A z takich wiesz kosmetyków sklepowych próbowałaś, jakiś solanek?

Ja mam kilka typowych właśnie pryszczyków przed @ na czole, takie krostki i czasami na brodzie ale na szczęście znikają zaraz jak @ przyjdzie.

walecznaS

Cera

Czyli z tego wynika, że na każdego inaczej działają pigułki. Ja jak brałam to pryszcze miałam jak miałam tak samo w zasadzie za to cykl mi się wywrócił do góry nogami.

Chciała bym jakoś pomóc ale nie mam pomysłu.

Misiczka

tez mialam ladna cere na pigulkach (9 m-cy Dianne kiedyś dawno temu, właśnie w tym celu brane), a tak to niestety... ew. silne środki od dermatologa działaly, ale takie, przy których nie można zajść w ciążę, ani stosować przy karmieniu piersią... nie wiem czy to takie zdrowsze od hormonów... u mnie ewidentnie cera się psuje cyklicznie, nie jest to może jakieś dramatyczne typu żę cała twarz pokryta, ale pojedyncze badzo brzydkie bywają i takie nabrzmiałe bolące też Smutny

co do pozytywów, nie da się też ukryć, że w przypadku obciążenia rakiem jajnika mogą działać ochronnie, bo jajniki nie pracują)

oczywiście mają mnóstwo negatywnych skutków ubocznych i na wiele rzeczy mogą zaszkodzić, ale to nei tak, że żdnych pozytywów się nie da dojrzeć...

Smużka

Myślę, że jak ktoś naprawdę wierzy w pozytywne działanie, to mu się automatycznie to, w co wierzy, wychwala przy każdej okazji i poleca wszystkim.
A przynajmniej ja tak mam. Jak jestem z czegoś bardzooo zadowolona, to polecam komu się tylko da. Ostatnio kubeczek Lady cup, choć koleżanki patrzą na mnie ze szczerym obrzydzeniem. Mruga

Inni polecają NPR itd.

strzyga

ja kiedyś miałam problem z pryszczami. dermatolog przepisała mi antybiotyk, którym smarowałam twarz. nie pomógł za pierwszym razem na dłuższą metę, ale chyba po drugim, trzecim razie (w dość dużych odstępach czasu) zaczęło powoli przechodzić.
vichy miało fajną serię normaderm, która nawet działała jeśli też się stosowało w odstępach czasu.

walecznaS

ika

Moja koleżanka od okresu dojrzewania walczyła z pryszczami tez takimi zabliźniającymi się. Teraz po latach udręki w końcu trafiła na dobra maść, jak chcesz to jej zapytam, może jeszcze nie używałas, a chyba nie jest tragicznie droga. Nie poznalam jej ostatnio jak ja zobaczyłam. Jej starszy brat miał jeszcze gorzej, już ma dziury na twarzy i jemu też ta maść pomaga.
Przez pewnien czas brała też tabletki anty, ale z tego co mówiła ostatnio to odstawiła już więc się cieszę. A i chyba jej nie pomogły Wesoly

walecznaS

ika, nie wierzę, że zlikwidują problem na zawsze a smarować się w nieskończoność nie chcę bo ja mam też we włosach i na szyi, tzn. w okolicach uszu - wyobraź sobie, jakie to upierdliwe a wręcz niemożliwe czasami by się w tych miejscach smarować
możesz mi podać co to za maść ale ja się już pogodziłam właściwie z tym, że pryszczata byłam jestem i będę

no ale jeśli nie próbowałam to może z ciekawości wypróbuję
ja erę smarowania mam już za sobą
mam już obrzydzenie do tego
kupuję doby podkład kryjący i tyle

moja siostra cioteczna też dopiero po tabletkach miała ładna cerę, ale jak ona je stosowała to ja chyba nawet nie wiedziałam, do czego właściwie są te tabletki Mruga

bo ona starsza sporo ode mnie

a tak w ogóle to to jest mit, że po urodzeniu dzieci pryszcze znikają
bo słyszałam takie opinie, mąż mi to ciągle przypomina, że podobno miały zniknąć Mruga

fakt - w ciąży trochę problem się wyciszał ale po porodzie od nowa...

strzyga

Drożdże mi też nie pomogły

o zaskórnikach to nawet nie myślę Wink