..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

espree

No kupy to na alergiczne wygladaja. Powinny byc mniej wiecej koloru i konsystencji musztardy. I nie powinny smierdziec.

ika

Śmierdzieć nie śmierdzą. Ale czasami jak robi kupę przy mnie, bez pieluchy to robi pianę dosłownie żółtą

A czasami otwieram pieluchę a tam taka kupka kisielu. Kupa w sumie zawsze jest żółta, tylko konsystencja różna.

ika

A macie może jakieś jadłospisy diety eliminacyjnej? Bo ja już nie mam pomysłów na jedzenie i praktycznie jem cały czas to samo, a boję się, że dziecko jakies niedobory będzie miało Smutny

espree

ika,

Nie istnieje jadłospis diety eliminacyjnej, bo każde dziecko reaguje na inne pokarmy. Mnie się zawsze wydawało, że np. buraki są bezpieczne, a okazuje się, że są dzieciaki na to uczulone w przedszkolu mojego synka (chodzi do przedszkola dla alergików).

Ja od początku jadłam: pomidory, brokuły, kalafiora (ale te dwa to wzdymające, mogą szkodzić dziecku, które ma skłonności do kolek - u nas nic się nie działo), buraki, kalarepę, marchew.
Wędlina/mięso najlepiej z indyka i robione w domu (np. pieczone), zupy bez selera i pietruszki. Żadnych mieszanek przypraw typu kostka rosołowa czy Vegeta (ja od początku jadłam wszelkie zioła, ale takie kupowane pojedynczo).
Ziemniaki, kasze, ryże, makarony (bezjajeczne, np. Lubella) jadałam wszystkie.
Do smarowania pieczywa dobra jest oliwa, można używać margaryny bezmlecznej, ale nie jest zdrowa.
Z owoców najlepsze gruszki i śliwki (polecam powidła śliwkowe Łowicz), ew. banany lub jabłka (na te ostatnie uwaga, bo coraz częściej uczulają).

Niestety, wszystko trzeba sprawdzać metodą prób i błędów. Ja się nie spodziewałam alergii, wiec jak młodego sypnęło to dość ostro. Za radą pediatry przeszłam na jakiś czas na bardzo ograniczoną dietę, a jak się skóra wygoiła to powoli wprowadzałam sobie do diety różne pokarmy. W ten sposób ograniczyłam sobie zabawę w kotka i myszkę.

Sprawdzaj skład wszystkich kupnych produktów, nie raz się zdziwisz, gdzie jest dodane mleko...

ika

ej to wychodzi na to, że pasuje nic nie jesć i tyle

w sumie chyba po koncentracie pomidorowym nic mu nie było wcześniej. Nawet pizzę jadłam i nic. Ale te kupki i problemy z robieniem kup to już ma od pewnego czasu. Żeby zrobić kupe to musi sobie chwilę postękać, a czasami robi bez problemu. Nie jem wg mnie nic wzdymającego...

Masła czy margaryny w ogóle nie jem bo nie lubię, kanapki jem bez masła Mruga

Pietruszkę dwałam do zupy właśnie, ale czy go uczuliła? Wg mnie raczej to nie ona...

Jabłek je duzo, ale myślałam, że sa bezpieczne.

Dzisiaj mu oglądąłam ta buźkę to ma taką chropowatą, ale kolor skóry naturalny. Nie widac tych krostek, tylko jak sie dotknie, albo pod światło.

walecznaS

mk,

dziewczyny tak sobie myślę, może mój mały ma rumień zakaźny?
tylko nie wiem od kogo by mógł się zarazić,
czy starsze mogą przynieść wirusa a same nie chorować?
czy rumień jest tylko na buzi?
i czy mogę dopiero po niedzieli iść do lekarza? (u nas jest teraz -22 stopnie więc raczej do przychodni nie pojadę)

Justek

A nie ma u Was w przychodni że lekarza można wezwać? Wiem że u nas jest coś takiego bezpłatne bo kiedyś do dziadka wzywaliśmy

mk,

wezwaliśmy lekarza prywatnie zaraz powinien przyjechać
zobaczymy co powie

ika

mk, może to jednak alergia?

Ja jem duzo drobiu....juz sama nie wiem co mysleć. Dzisiaj mam śliczną buźkę, jak się na niego patrzy to nic nie widac, tylko przy dotyku czuc krosteczki.

strzyga

rumień zakażny to jak pisałam wcześniej to są krostki w czerwonych plackach na skórze - tak mi pediatra mówiła jak mojemu małemu wysypka wyskoczyła.
przeszła po paru dniach po stosowaniu fenistilu w kropelkach. Dalej mu wyskakuje jak zje za dużo czegoś czekolado-podobnego.

mk,

no i wg pediatry alergia Confused

tylko na co?
przypomniałam sobie ,że dałam małemu troszeczke galaretki cytrynowej Embarassed

czyżby to była przyczyna?
a może kompot truskawkowy(ja wypiłam szklankę)

Justek

Moja miała dość długo wysypkę po truskawkach, ostatnio dopiero jej minęło ale to miała delikatnie na buzi i szybko schodziło

espree

Jedno i drugie moze byc powodem. Co zalecil lekarz?
Jezeli nie przejdzie w ciagu kilku dni to trzeba bedzie szukac innych winowajcow.

mk,

przepisał maść robioną (ze składu portafię odczytać tylko hydrocortisani ,anaesthesini)
i zyrtec w kroplach
a i zakaz podawania cytrusów(jadł banany) i w zasadzie tylko tyle zalecił...
powiedział ,żeby obserwować

zobaczymy
ale ciągle myślę co mogło mu zaszkodzić,
lekarz mówi,że to raczej galaretka bo tam jest mnóstwo chemii
no niby wiem
zła jestem ,że mnie pokusiło i dałam synkowi taką galaretkę

Wsciekly

wszystko staram się aby jadł ekologiczne (jabłka z pewnego źródła) marchewka z własnego ogródka....