..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

micelka

Zauważyłam ostatnio u mojego synka dziwne zgrubienie pod napletkiem przypominające kulkę o średnicy ok.0,5-1 cm. Napletek da się trochę odciągnąć, ale nie na tyle, by zobaczyć, co to dokładnie jest.
Zastanawiam się, co to może być. Niania mnie trochę zmartwiła, bo ona miała ze swoim synem podobne problemy i skończyło się na jakimś zabiegu chirurgicznym...Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?

Niania

Niania w sensie ja?
To nie takie same, bo Krzysiek ma spodziectwo, no i jeszcze nie zoperowane

a taki zrost... coś mi się kołata, ale jakoś słabo... może sobie przypomnę

ale idź do urologa z nim

kukułka

a skora jest czerwona? jesli tak to pewnie tam jest maz tzn mastka i przy odciaganiu napletka (dotad, doklad sie da) tuz po kapieli po kilku dniach powinna wyplynac (taka kremowa dosc gesta maz), trzeba ten napletek tak czy owak przy kapieli odciagac nawet gdy dziecko nei ma zadnych dolegliwosci, to sprawi ze mastka co dzien sie bedzie niemal samoistnie usuwac, zalegajaca mastka moze zaczac gromadzic bakterie i doprowadzic do stanu zapalnego, ktory mzoe sie przedostac nawte do cewki moczowej
z tego, co, micelko, opisujesz, podejrzewam, ze tu chodzi o mastke, jak zraz dziennie po kapieli (cialo jest cieple i bardziej rozluznione, skora elastyczna), bedziesz delikatnie odciagac napletek, za 2-3 dni powinno przejsc.
jak sie mastka nagromadzi, to faktycznie nepletek jest trudniej odciagnac i nie za bardzo te mastke widac, jak Krzysiowi sie cos takiego pojawilo, polecialam do pediatry i mnei uswiadomila. 3 dni temu zrobilo mu sie cos podobnego, ale juz przeszlo

micelka

Nie, nasza niania opiekująca się małym Mruga

Kukułko, skóra nie jest czerwona, wygląda całkiem normalnie.

kukułka

ja bym sprobowala odciagac i jak za 2-3 dni sie nie polepszy, szlabym do lekarza

fiamma75

Nie zaleca się odciągać przy codziennej pielęgnacji.

milunia

czemu? ze względów psychologicznych? mojemu mężowi ojciec odciągał bez przerwy jak był dzieckiem i chłop ma do tej pory traumę. Tak jak czytam tą dyskusje to mi się przypomina... hmmm

abeba · Gość

nie, chodzi o banalne niepodraznianie skórki malutkiemu dziecku, takim mały siusiaczek w porównaniu z naszymi łapskami, to łatwo uszkodzić.

micelka

Nie odciągałam mu nigdy, dopiero teraz, gdy chciałam zobaczyć, co tam jest pod napletkiem.
Pediatra na urlopie, więc dopiero po weekendzie wybiorę się do lekarza.

juka

jak nie ma stanu zapalnego, to pewnie do przyszłego tygodnia wytrzyma

p.s. a co z tym brzuszkiem sie okazało??? bo zgubiłam wątek

micelka

Stanęło w miejscu. Odpuściłam sobie chirurga, po tym jak usg i RTG wyszło ok, a przy ostatnim szczepieniu pediatra ponownie oglądając go stwierdził, że to jest kwestia jakiś mięśni, nic groźnego w każdym razie.
Synek je wszystko bez problemu, kupki robi normalne i nie wygląda na to, żeby coś go bolało, więc na razie nie będę z tym nic robić.

Gagusia

Do roku to rzeczywiście nie zalecają odciągać napletka, ale potem to warto by było jednak zadbać o tę możliwość, tak przynajmniej twierdzi doświadczony pediatra, którego o to pytałam. Przy kąpieli popróbować delikatnie, po kilku dniach, jeśli nie ma stulejki, zazwyczaj się daje odciągnąć. Ja nie odciągam codziennie, bo Stasiek protestuje, niemniej co jakiś czas sprawdzam, czy wszystko działa, bo to się potrafi skleić na amen.

micelko, też myślę, że do przyszłego tygodnia spokojnie doczeka

micelka

Dzięki za informację, Gagusiu!

beata

Z tymi radami pediatrów co do odciągania to jest żeczywiście tak różnie.niektórzy upierają się żeby absolutnie co najmniej do roku nie odciągać a niektórzy jak np nasz pani doktór żeby to robić od początku bo potem jest niby statystycznie mniej stulejek.ja mojemu 20miesięcznemu Dominikowi przez pierwszy rok odciągałam codziennie ale potem już nie dało rady bo za bardzo protestował

wię robię to rzadziej. młodszemu 7miesięcznemu Szymonkowi na razie odciągam codziennie.

Weronika

Kurcze jak trodno mieć chłopca nie mając penisa:/